Poszukiwani świadkowie, osierocono trzylatkę

Była zima, ciemno. Na Chruściela wypadki zdarzają się często. Przyczyną jest zbyt duża prędkość rozwijana przez lekkomyślnych kierowców. Mimo że ulica nie jest przesadnie szeroka, jeżdżą tam autobusy, a przejścia dla pieszych rozsiane są gęsto. Powodem jest brak sygnalizacji świetlnej. Wypadek zdarzył się na przejściu tuż obok urzędu gminy Rembertów.

- Nie wiem, dlaczego próbują tam jeździć z taką prędkością. Sama jestem kierowcą od 20 lat i widzę, że nie jest tam bezpiecznie - mówi pani Violetta.

Damian B. miał w Rembertowie wielu znajomych, mieszkał tam od dziecka. Kilku z nich zgłosiło się na policję w roli świadków, ale okazało się, że to co widzieli, nie było wystarczające.

- Zdarzenie miała widzieć z balkonu pewna dziewczyna, ale teraz nie chce składać zeznań. Nie wiadomo, dlaczego. Do końca października sprawę mają badać biegli. Zmienia zeznania próbując przeforsować wersję, że do zdarzenia nie doszło na przejściu dla pieszych. Prosimy tych, którzy to zdarzenie widzieli o zgłaszanie się do komendy przy ul. Plutonowych lub bezpośrednio do mnie. Mój nr tel. 600-870-788 - mówi mama Damiana.

Sprawca ma ponad 40 lat. Pochodzi spod Wołomina. W momencie wypadku nie był nietrzeźwy, ale nie miał prawa jazdy, bo mu je wcześniej zabrano.

mac