Podstawówka przy Samogłoska zyska piętro dla przedszkolaków
29 lutego 2016
Z rekordowego tegorocznego budżetu 400 milionów zł Bielany chcą w tym roku wyremontować i rozbudować kilkanaście szkół. Jedną z placówek przewidzianych do modernizacji jest Szkoła Podstawowa nr 77 przy ulicy Samogłoska 9, która ma zostać w tym roku zaadaptowana na potrzeby zespołu szkolno-przedszkolnego. Przeciwko tej inwestycji protestują rodzice.
Przeciwko rozbudowie protestują jednak rodzice. Od dawna, od kiedy w 2014 roku pomysł się pojawił. Argumentują, że przy planowaniu remontu ich zastrzeżenia nie zostały wzięte pod uwagę. Ich zdaniem, rozbudowa doprowadzi bowiem do likwidacji niemal całej zieleni na terenie placówki, poza tym zdecydowanie skurczy się teren do uprawiania sportu.
Zarząd dzielnicy dowodzi, że teren szkoły przy ul. Samogłoska to najlepsze z możliwych rozwiązań. Inne lokalizacje zostały odrzucone ze względów ekonomicznych. Protestujący rodzice proponowali budowę przedszkola na terenie sąsiadujących ze szkołą kortów tenisowych i starego domu nauczycielskiego. Samorząd taką opcję jednak odrzucił.
Trzy sale dla przedszkola
Wszystko wskazuje na to, że na zmianę lokalizacji i rozważanie alternatywnych opcji jest już zdecydowanie za późno. Teraz rodzice chcą, by uwzględniono ich postulaty odnoszące się do samej modernizacji budynku i protestują przeciwko przeprowadzeniu modernizacji w trakcie roku szkolnego. Pod koniec stycznia odbyło się spotkanie władz z rodzicami, na którym burmistrz zapowiedział, że nie będzie nadbudowy kondygnacji nad całą szkołą, co zakładał wcześniejszy plan oprotestowany przez rodziców, a jedynie nadbudowa nad salą gimnastyczną. Według planów prace mają być ukończone w październiku lub listopadzie. Pod koniec stycznia odbyło się spotkanie władz z rodzicami, na którym burmistrz zapowiedział, że nie będzie nadbudowy kondygnacji nad całą szkołą, co zakładał wcześniejszy plan oprotestowany przez rodziców, a jedynie nadbudowa nad salą gimnastyczną. Powstaną tam trzy sale na potrzeby przedszkola. Zaplanowane zostało jeszcze jedno spotkanie ze społecznością szkoły. - Na pewno nie zrobimy nic, czego nie zaakceptują rodzice. A ich postulaty weźmiemy pod uwagę, oczywiście w zakresie możliwym do realizacji - mówi wiceburmistrz Grzegorz Pietruczuk. Uspokaja też, że wstępny plan remontu nie przewiduje zamknięcia szkoły, a jedynie czasowe ograniczenie jej funkcjonowania. - Chciałbym zapewnić, że dołożymy wszelkich starań, by prace remontowe nie zakłóciły procesu nauczania - deklaruje burmistrz Tomasz Mencina.
(wk)