Płatne parkowanie w Legionowie. "Tylko dla niektórych"

Konsultacji społecznych na temat wprowadzenia na terenie Legionowa parkometrów domagają się radni Prawa i Sprawiedliwości - Artur Pawłowski, Sławomir Traczyk i Dariusz Petryka. Jak tłumaczą pomysłodawcy - podstawową zasadą działania systemu parkometrów byłby całkowity brak opłat dla legionowian mieszkających i płacących podatki w naszym mieście. Jak przekonują, miasto oficjalnie liczy około 58 tysięcy mieszkańców. Z urzędniczych informacji wynika zaś, że mieszkańców płacących podatki oraz inne opłaty w Legionowie jest zaledwie około 50 tysięcy. Chcą, aby do budżetu miasta dorzucali się wszyscy, a strefa płatnego parkowania ma niepłacących do tego tylko zachęcić.

- Parkometry w miastach wprowadza się przy zajętości miejsc parkingowych powyżej 85 procent. W Legionowie ten poziom już dawno został przekroczony. Każdy, kto próbował zaparkować w centrum, wie jak trudno jest znaleźć wolne miejsce. Krążenie samochodem w poszukiwaniu parkingu jest tożsame z większym ruchem, a co za tym idzie, łączy się z produkcją większej ilości spalin - przekonuje Dariusz Petryka.

Wielu przyjezdnych kierowców

- Wszystkich płacących podatki w Legionowie chcemy zwolnić z opłat za parkometry. Mieszkańcy będą mogli uwiarygodnić się np. poprzez dostarczenie do urzędu deklaracji PIT potwierdzającej uiszczenie podatków właśnie w Legionowie, dokumentów potwierdzających ich tożsamość, czy też dowodów rejestracyjnych swoich pojazdów. Takie osoby będą mogły otrzymać karty lub naklejki na szyby samochodów uprawniające do darmowego parkowania - zapewnia Sławomir Traczyk. Jak dodaje, parkingi poziomowe w Centrum Komunikacyjnym dość szybko zapełniły się po brzegi a wiele samochodów zajmuje też miejsca wzdłuż ulicy Piłsudskiego i Kościuszki. Przedsiębiorcy narzekają, że zmotoryzowani klienci nie mają jak skorzystać z ich usług.

- Problemem jest też klinika Mediq, do której przyjeżdża wielu pacjentów spoza Legionowa. Oni także zajmują miejsca parkingowe w centrum miasta. Z parkingów wielopoziomowych przy dworcu PKP też korzysta mnóstwo kierowców niebędących mieszkańcami naszego miasta. Zostawiają tu tylko auto i pędzą do pociągu, który wiezie ich do Warszawy. Może warto by było wprowadzić dla nich płatne parkowanie? - zastanawia się radny Traczyk.

Radni proponują wprowadzenie strefy w kwadracie ulic od Warszawskiej do Krasińskiego i od Sobieskiego aż do Kościuszki (przy dworcu PKP). - Nie jest tajemnicą, że to właśnie w centrum miasta występuje największy problem - podkreśla Sławomir Traczyk.

Furtka dla opłat dla wszystkich?

Czy pomysł radnych PiS spodoba się mieszkańcom? Trudno powiedzieć. Wielu ma obawy, że wdrożenie systemu parkometrów w przyszłości może stać się furtką dla rządzących miastem do wprowadzenia opłat dla wszystkich. - My się pod pomysłem wprowadzenia opłat dla legionowian na pewno nie podpiszemy - zastrzega radny Traczyk.

Warto jednak zauważyć, że radnych jako autorów pomysłu wprowadzenia opłat parkingowych tylko dla przyjezdnych będzie można łatwo w przyszłości przegłosować lub najzwyczajniej w świecie może ich w legionowskiej radzie miasta już nie być. Dodatkowo to przyjezdni pobudzają handel w naszym mieście, a zniechęcanie ich do przyjazdu zadziała zapewne niekorzystnie na kondycję małych przedsiębiorców płacących podatki w Legionowie. Czy warto ryzykować?

(DB)