Pierwsza sesja

Najdłuższa, gdyż trwała od 27 listopada 2006 aż do 4 grudnia tegoż samego roku. Najkrótsza, gdyż choć tyle trwała, na dobrą sprawę w porządku obrad tkwiły tylko trzy punkty, a nie jak zwykle kilkanaście. Dwa pierwsze punkty to zaprzysiężenie nowo wybranych radnych oraz wybór przewodniczącego Rady. Trzeci punkt formal-nie w porządku obrad nie był uwzględniony, jednak w ich przebiegu dominował. Obejmował on bowiem przerwy, dłuższe i krótsze, które na dobrą sprawę zajęły większość czasu poświęconego obradom.

Nie wynikało to w żadnym przypadku z lenistwa radnych czy też nieznajomości procedur. Raczej z konieczności ich przestrzegania. Sesję trzeba było przepro-wadzić w dwóch turach. 27 listopada udało się dokonać zaprzysiężenia wszystkich 23 radnych. Uroczystość ta pochłonęła sporo czasu. Dopiero po niej, gdy radni stali się nimi w pełni z mocy prawa, można było przystąpić do dalszych obrad, czyli wyboru przewodniczącego Rady. Ponieważ żaden z komitetów wyborczych nie uzyskał zdecydowanej przewagi pozwalającej samemu decydować o obsadzeniu tego stanowiska, sesję przerwano na tydzień by dać radnym czas na wypracowanie odpowiedniego kompromisu.

W wyniku ostatnich wyborów możliwe były tylko dwie koalicje. PiS-owi, który uzyskał 9 mandatów, do zawarcia koalicji dającej większość w Radzie brakowało 3 głosów. Platformie posiadającej 7 radnych do zawarcia takiego przymierza pot-rzeba było ich co najmniej 5. Obie dominujące partie mogły ich szukać w Wawer-skiej Inicjatywie Samorządowej (3 głosy) lub Forum Wawra (także 3 głosy).

Po tygodniu, 4 grudnia, gdy wznowiono obrady, miało się okazać, której z dominujących partii udało się stworzyć większość. Obrady jednak zdominowały po raz kolejny przerwy. Po wyborze komisji skrutacyjnej ogłoszono pierwszą przerwę, by komisja mogła się ukonstytuować. Po jej powrocie przystąpiono do zgłaszania kandydatur. Wysunięto tylko dwie. PiS wydelegował do obsadzenia tego stanowiska radnego Włodzimierza Zalewskiego, a Platforma Obywatelska radnego Andrzeja Wojdę. Pozostałe kluby własnych kandydatur nie zgłosiły. Ogłoszono kolejną przer-wę konieczną na przygotowanie list wyborczych. Ponieważ kandydatów było tylko dwóch, udało się to zrobić szybko i sprawnie. Samo głosowanie również przebiegło sprawnie. Po jego zakończeniu - kolejna przerwa, konieczna aby komisja skruta-cyjna mogła podliczyć głosy. Po jej powrocie wszystko stało się jasne. Nowym przewodniczącym Rady został radny Andrzej Wojda z Platformy Obywatelskiej który uzyskał 14 głosów. Choć samo głosowanie było tajne, z rozkładu głosów stało się jasne, iż uzyskał poparcie nie tylko radnych własnego ugrupowania, lecz także głosy radnych Wawerskiej Inicjatywy Samorządowej, Forum Wawra oraz dodat-kowy głos jedynej radnej Stowarzyszenia Społecznego Wawer. Włodzimierz Zalew-ski uzyskał 9 głosów członków własnego ugrupowania.

Po przyjęciu gratulacji od radnych oraz burmistrza Andrzeja Bittla, nowo wy-brany przewodniczący mógł przejąć kierowanie obradami z rąk radnego seniora, który w myśl prawa, jak i obyczaju, dotychczas je prowadził. Pozostało tylko usta-lenie terminu kolejnej sesji oraz wstępne uzgodnienie spraw, jakimi się ona zajmie. Radnych czekają bowiem jeszcze wybory wiceprzewodniczących Rady jak i naj-ważniejszy chyba punkt, czyli wybory burmistrza. Pierwsza propozycja, by nas-tępną sesję zwołać 13 grudnia, spotkała się z protestem części radnych. W dniu tym przypada rocznica wprowadzenia stanu wojennego i wielu radnych będzie zajętych. Data 14 grudnia nie wzbudzała już takich emocji i zgodzono się na nią jednogłośnie.

Andrzej Gzyło

Przewodniczący Rady Dzielnicy Andrzej Wojda obejmuje prowadzenie obrad.