REKLAMA

Puls Warszawy

różne

 

Patrz gdzie wsiadasz!

  17 grudnia 2008

Czy przejechanie kilku kilometrów może kosztować kilkaset złotych? Niestety tak! Przewóz osób, taxi, a może taksi? Warszawski ratusz chce uczulić warszawiaków na problem oszustw w pseudotaksówkach.

REKLAMA

Szkopuł w tym, że zgodnie z prawem wszystko jest w porządku. Przewoźnicy z reguły posiadają licencję na krajowy przewóz osób. Mogą więc działać na terenie całego kraju i ustalać stawki, jakie tylko im się podoba. Nie można zarzucić im przestępstwa. Można natomiast wypowiedzieć wojnę takim praktykom i to właśnie robią wła-dze.

- To co wyprawiają niezrzeszeni przewoźnicy jest skandalem - mówi jeden z warszawskich taksówkarzy. - Przecież oni nawet nie znają Warszawy, posługują się systemem nawigacyjnym. My musieliśmy zdać egzaminy z topografii miasta. Oni żerują na nieświadomości klientów, a nam psują renomę - dodaje oburzony.

Czytelnicy z pewnością dodadzą, że prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz mo-głaby zadzwonić do kilku posłów z PO, by zmienili przepisy. Na razie władze robią jednak tylko szum.

- W naszej ocenie przewóz taksówką powinien być wykonywany na podstawie licencji, która jest wydawana przez miasto. Jako urząd możemy brać odpowiedzial-ność tylko za licencjonowane taksówki. Jednocześnie chcemy doprowadzić do tego, aby po stolicy jeździło ok. 10 tysięcy legalnych taksówek, tak jak to było na koniec 2001 roku. W ten sposób udałoby się w dużym stopniu ograniczyć zjawisko zwią-zane z przewozem osób - podkreślił wiceprezydent Warszawy Andrzej Jakubiak.

Jak rozpoznać legalną (czytaj miejską) taksówkę? Przed rozpoczęciem jazdy taksówką pasażer powinien przede wszystkim zwrócić uwagę czy:

  • na samochodzie jest transparent z napisem TAXI,
  • pojazd posiada obowiązujące w Warszawie oznakowanie zewnętrzne (czerwo-no-złoty pas z numerem i herb Warszawy),
  • stawka nie jest wyższa niż 3,00 zł za km w taryfie pierwszej.
Wewnątrz taksówki musi być identyfikator ze zdjęciem kierowcy oraz numerem li-cencji. Po skończonym kursie powinien nam wydać paragon fiskalny lub rachunek.

Ratusz chce uczulić warszawiaków na samochody z napisem "przewóz osób" "taki", czy "taksi". Zdaniem urzędników wielu z nich lekceważy przepisy o licencji, niekaralności, kasie fiskalnej i taksometrach.

Jest też druga strona medalu. Nietaksówki to konkurencja dla pojazdów z miej-ską licencją. Nie wszyscy kierowcy zdzierają. Wielu za kurs liczy taniej i dlatego mieszkańcy z nich korzystają. A paragon w licencjonowanej? Jak się upomnisz, to dostaniesz!

hel

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA