Awanturował się w karetce. Zawiódł go intelekt i trafił za kraty
22 grudnia 2023
Agresywny pacjent z Bródna zaczął awanturować się w karetce. Nie pozostawił wyboru ratownikom medycznym, więc musieli wezwać policję. W rezultacie pacjent zamiast do szpitala, trafił do policyjnej celi. Na tym jednak nie koniec jego problemów.
- Policjanci otrzymali wezwanie od ratowników medycznych do agresywnego pacjenta. Mężczyzna był bardzo pobudzony i awanturował się w karetce. By zapanować nad jego zachowaniem policjanci założyli mu kajdanki. Następnie sprawdzili jego odzież. W kieszeniach kurtki znaleźli woreczki z suszem roślinnym i białą substancją. Zatrzymali 41-latka - informuje komisarz Paulina Onyszko.
Mieszkaniec Bródna trafił do celi
Mundurowi przewieźli mężczyznę do komisariatu przy ul. Chodeckiej. Tam dokładnie go przeszukali. Znaleźli przy nim kolejny woreczek z zielonym suszem. Kryminalni przeszukali zatem mieszkanie 41-latka przy ulicy Wyszogrodzkiej. Znaleźli w nim słoik z suszem, kolorowe tabletki i ampułki, dwa telefony komórkowe i wagę elektroniczną. Wszystkie zabezpieczone podczas tych czynności substancje poddano oględzinom. Mieszkaniec Bródna prosto z policyjnej izby zatrzymań trafił na przesłuchanie do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ. Prokurator przedstawił mu zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających i substancji psychotropowych. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
JR