Osobliwy i baśniowy. Nowy plac zabaw dla Bielan?

- Co powiecie na plac zabaw inny niż cała reszta? Inny, bo "naturalny", wykorzystujący ukształtowanie terenu, istniejącą zieleń i zbudowany tylko z naturalnych materiałów. Propozycję budowy takiego placu zgłosili do budżetu partycypacyjnego na 2019 rok Grażyna Kacprzak i Marcin Włodarczyk. Według ich zamysłu plac zabaw łączyłby zabawę z nauką. (...) Projektodawcy zlokalizowali projekt u zbiegu ulic Bogusławskiego i Rodziny Połanieckich. Co o nim myślicie? - zapytano na facebookowej grupie "Razem dla Bielan". I co było do przewidzenia - komentarzy było mnóstwo.

Genialny pomysł

- Genialny pomysł - napisała entuzjastycznie Monika. - Super pomysł, ale jestem ciekawa kosztów. Tereny zielone są bardzo drogie w utrzymaniu, dlatego teraz mamy ich tak mało - dodała Marta. - O niebo lepszy plac niż te nasze plastikowe - napisała Joanna.

Proponowanej inwestycji nie omieszkał też krótko skomentować wiceburmistrz Bielan, od dzieciństwa związany z dzielnicą. - Dla mnie bombowy pomysł - napisał Grzegorz Pietruczuk. - Czekam na taki z utęsknieniem. Pasowałby koło stawów Brustmana - dodała Sylwia. Czy po wielu i wyłącznie(!) pozytywnych komentarzach o przyszłość tego projektu możemy być spokojni?

Koszt: pół miliona

Pomysłodawcy zakładają budowę naturalnego placu zabaw na terenie osiedla Chomiczówka. Jak argumentują, na terenie dzielnicy, jak i samego osiedla brakuje miejsc, gdzie dzieci, zarówno młodsze, jak i starsze, mogłyby obcować z naturą, uczyć się jej i przebywać w jej otoczeniu. Jak zapewniają pomysłodawcy projektu - przebywanie dzieci na takim placu zabaw będzie pełniło rolę edukacyjną, a doświadczenia związane z tym miejscem zaprocentują większym poszanowaniem dla przyrody. Projekt przewiduje także stworzenie szpaleru gęsto rosnących drzew jako bufora ewentualnego hałasu dla sąsiadów.

REKLAMA

Różnorodna roślinność, młynki i studzienki wodne

Projekt przewiduje wykorzystanie bardzo różnorodnej roślinności - zarówno pod względem kolorystyki, wielkości, jak i owoców np. ajlantu gruczołkowatego, forsycji, kasztanowca białego, wierzby białej, wierzby wiciowej (nadającej się na "żywe budowle"), rdest auberta, jarzębinę i dąb. Na terenie placu zabaw powinno wyróżnić się trzy strefy, tj. zieloną z uwzględnieniem wymienionej roślinności, a do tego altany, szałasy i labirynty; strefę wodną tj. urządzenia przelewające wodę, młynki, studzienki z możliwością pompowania wody; strefę piaskową i drewnianych urządzeń zabawowych z górkami i muldami żwirowymi i piaskowymi oraz naturalnymi urządzeniami, piaskownicami i urządzeniami zabawowymi.

Projekt zakłada też ławkę dla rodziców z przewijakiem, ławki oraz słupy z kamerami przed placem zabaw. Całkowity koszt projektu został oszacowany na 549 tys. zł, a roczny koszt eksploatacji na 10 tys. zł.

Warto? Głosowanie nad projektami złożonymi w ramach budżetu partycypacyjnego na rok 2019 odbędzie się w czerwcu.

(DB)