Odszkodowanie za dziurę

Dziurawe jezdnie są zmorą wielu warszawskich kierowców. Zarządcy dróg prowizo-rycznie łatają te największe, ale w ich miejsce ciągle powstają nowe. Po wjechaniu w wyrwę można stracić koło lub uszkodzić zawieszenie. Co w takiej sytuacji? Czy można domagać się od zarządcy drogi odszkodowania za poniesione straty?

Istnieje taka możliwość. Mocno się trzeba przy tym nabiegać. Aby ubiegać się o odszkodowanie za uszkodzenie pojazdu na drogach zarządzanych przez Zarząd Dróg Miejskich, dokumenty należy złożyć w kancelarii ZDM przy ul. Chmielnej 120. Co jest potrzebne? Między innymi dokładny opis okoliczności i przebiegu zdarzenia z określeniem daty, godziny i miejsca wypadku oraz powstałych uszkodzeń pojazdu razem z fotografiami miejsca zdarzenia, oświadczenie świadków, dokumenty uza-sadniające zgłoszone roszczenia np. kosztorys niezbędnej naprawy, oryginały ra-chunków, informacja o okresie i przebiegu eksploatacyjnym uszkodzonych części, a także protokół pokolizyjny z policji lub straży miejskiej określający przyczynę, osobę lub instytucję winną zaistniałej kolizji.

Jak wygląda w praktyce dochodzenie praw? - W większości przypadków między nami a poszkodowanym dochodzi do ugody. Czasem jednak, gdy sprawa wygląda na naciąganą, kierujemy wniosek do sądu. Nie można jednak powiedzieć, że nie płacimy odszkodowań. Zdarza się to dość często - mówi Urszula Nelken z ZDM.

NC