REKLAMA

Legionowo

Edukacja

 

Od września szkoły w Legionowie po nowemu. Bunt w "siódemce"

  22 lutego 2017

alt='Od września szkoły w Legionowie po nowemu. Bunt w "siódemce"'
źródło: FB/Sp7.Legionowo

W związku z reformą edukacji od września rozpocznie się wygaszanie gimnazjów. Jakie problemy spowoduje reforma w następnym roku szkolnym w legionowskich szkołach?

REKLAMA

Wszystko jedno co się sądzi o wprowadzanej przez PiS oświatowej reformie. To, że zostanie wprowadzona, wiadomo nie od wczoraj. Legionowski ratusz marudzi, że czasu na przygotowanie się do zmian miał za mało i problemy ogarnia obecnie na zasadzie reakcji doraźnych. Z większością wymuszonych przez reformę reorganizacji w Legionowie udało się jednak szybko uporać. Bo to i specyfika szkół sprzyjała, i obowiązki spadły raczej na dyrekcje szkół.

W zespołach bez zmian

W przypadku tych szkół, które mają status zespołów, tzn. skupiają i uczniów podstawówek i gimnazjalistów, reforma przejdzie w miarę bezboleśnie i niejako naturalnie, przynajmniej jeśli chodzi o najbliższy rok szkolny. Uczniowie zamiast do 1. klasy gimnazjum, pójdą do 7. klasy podstawówki. Tak się składa, że wszystkie gimnazja w Legionowie funkcjonują w zespołach szkół. Placówki złożone ze szkoły podstawowej i gimnazjum (Zespół Szkół nr 1 przy Zakopiańskiej, Zespół Szkół nr 3 przy Broniewskiego i Zespół Szkół na Piaskach) staną się po prostu ośmioklasowymi szkołami podstawowymi, w których do 2019 roku będą prowadzone klasy dotychczasowych gimnazjów. Podobnie z zespołami szkolno-przedszkolnymi - Zespół Szkolno-Przedszkolny przy Jana Pawła I, Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 2 przy Jagiellońskiej, które składać się będą z przedszkoli i ośmioletnich szkół podstawowych, w których gimnazja funkcjonować będą do likwidacji.

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

W "Siódemce" nie chcą przeprowadzki

Gorzej ze szkołami kształcącymi na poziomie wyłącznie podstawowym, bo tu w porównaniu z poprzednimi latami przybędzie jeden rocznik uczniów - siedmioklasistów, którzy zamiast przejść do gimnazjum zostaną w dawnej szkole. W Legionowie jest tylko jedna taka placówka - "Siódemka" przy Królowej Jadwigi. I tu pojawił się problem przepełnienia, bo liczba oddziałów wzrośnie po reformie z obecnych 38 do 46 w roku 2018. W związku z tym ratusz zaproponował, by uczniowie dwóch najstarszych roczników - 7. i 8. klas - mieli zajęcia w pobliskim budynku Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2, gdzie dochodziliby także nauczyciele z ich macierzystej szkoły. Przeciwko takiej decyzji władz zaprotestowali gwałtownie rodzice. Urzędnicy tłumaczyli, że szkoła będzie przepełniona i będzie musiała pracować w trybie dwuzmianowym, a uczniowie kończyć będą lekcje późnym popołudniem. Poza tym ratusz argumentował, że sale lekcyjne w ZSO 2 są lepiej przystosowane do potrzeb uczniów starszych klas, są tam pracownie tematyczne, odpowiedzialny za oświatę wiceprezydent Piotr Zadrożny obiecywał przy tym, że byłoby to rozwiązanie tymczasowe i potrwałoby trzy lata szkolne.

W sprawie przenosin starszych roczników "Siódemki" do "królewskiej Dwójki" zorganizowane zostały konsultacje społeczne. Przeciwnicy przenosin tłumaczyli, że umieszczenie dzieci z podstawówki razem z gimnazjalistami i licealistami jest sprzeczne z ideą reformy, poza tym wskazywali na wyższe ceny posiłków, brak stałego kontaktu dzieci z wychowawcami i pedagogami. O ostatecznej decyzji ratusza w tej sprawie mają zadecydować wyniki specjalnie opracowanych na tę okazję ankiet wśród wszystkich rodziców, także najmłodszych roczników. Wyników jeszcze nie znamy, ale nietrudno przewidzieć, że rodzice młodszych uczniów zapewne nie będą chcieli się zgodzić na naukę na dwie zmiany.

REKLAMA

W liceach trochę inaczej

Oba legionowskie publiczne licea - Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 2 prowadzony przez gminę i Zespół Szkół Ogólnokształcących im. Marii Konopnickiej prowadzony przez powiat czekają pewne zmiany. Zespół przy ul. Królowej Jadwigi pozostanie zespołem do końca funkcjonowania gimnazjów, potem stanie się II Liceum Ogólnokształcącym. Po okresie przejściowym przybędzie jeden rocznik, odejdą trzy. Jak to wpłynie na funkcjonowanie szkoły, trudno na razie przewidzieć. Podobnie sprawa ma się z Konopnicką, która po odejściu ostatniego rocznika gimnazjalistów stanie się samodzielnym Liceum. Tutaj gimnazjum funkcjonowało od niedawna, a środki na rozbudowę szkoły na potrzeby zespołu pochodziły także z funduszy unijnych. Kiedy po likwidacji gimnazjów liczba uczniów się zmniejszy, jedynym wyjściem, by wykorzystać w pełni powiększoną szkołę, wydaje się przyjmowanie większej liczby licealistów. Ale czy znajdą się chętni i jak to wpłynie na poziom nauki, o tym na razie trudno wyrokować.

Reforma dotknie nie tylko szkoły i uczniów, ale także, co oczywiste, nauczycieli. W związku z likwidacją gimnazjów, których ostatni rocznik zakończy naukę w 2019 roku, ratusz oblicza, że liczba etatów nauczycielskich w szkołach prowadzonych przez gminę może zmniejszyć się o 68. W sumie całościowe koszty reformy w naszym mieście są póki co nieznane.

(wk)

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuLegionowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuLegionowo

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy