Oburzeni z Aleksandrowa opuszczają salę
18 kwietnia 2013
Aleksandrów to kolejne osiedle, które gościło władze dzielnicy w ramach cyklu "Wawer - dodaj do ulubionych". Spotkanie miało miejsce 11 kwietnia, w Klubie Kultury Aleksandrów przy ul. Samorządowej.
Osiedle z czterema ulicami
Większość pytań mieszkańców dotyczyła kwestii budowy, przebudowy i remontów dróg w osiedlu oraz odwodnienia poszczególnych terenów. W szczególności zwracano uwagę na zły stan ulic Izbickiej, Podkowy, Sadowej i Napoleona Bonaparte.
- W Aleksandrowie mieszka ok. 2200 osób, ale w osiedlu znajdują się tylko cztery ulice publiczne. Pozostałe to drogi wewnętrzne lub prywatne, gdzie obowiązek dbania o ich stan i utrzymania w czystości leży po stronie właściciela. Dzielnica nie może prowadzić na nich prac remontowych, czy nawet odśnieżać - podkreślał specyfikę osiedla wiceburmistrz Adam Godusławski, dowodząc, że tam gdzie to możliwe, prowadzone są doraźne prace naprawcze. To stwierdzenie wywołało rozbawienie wśród zgromadzonych. Posypały się zaproszenia dla wiceburmistrza, by odwiedził te "utwardzone" ulice i sam sprawdził, w jakim stanie obecnie się znajdują. Mieszkańcy kierowali pod adresem urzędników wiele krytycznych uwag, zarzucając niedostateczną dbałość o strukturę drogową w osiedlu. Burmistrzowie ripostowali - obowiązkiem dzielnicy jest dbałość o cały teren Wawra a sytuacja finansowa jest trudna.
Powódź pamiętacie?
Mieszkańcy byli także mocno nieusatysfakcjonowani wyjaśnieniami dotyczącymi odwodnienia terenów Aleksandrowa. Świeżo w pamięci pozostaje wciąż rok 2010 i 2011, i ogromne podtopienia wielu budynków na terenie osiedla. - Od tego czasu niewiele się zmieniło, a nadchodzące szybkie ocieplenie po długiej i śnieżnej zimie znów może skutkować podtopieniami - alarmowali. Wiceburmistrz Godusławski podkreślał, że została już przygotowana koncepcja odwodnienia Wawra, w tym również Aleksandrowa i niebawem MPWiK ustali terminy prac w poszczególnych osiedlach. Wiceburmistrz Godusławski podkreślał, że została już przygotowana koncepcja odwodnienia Wawra, w tym również Aleksandrowa i niebawem MPWiK ustali terminy prac w poszczególnych osiedlach.
Szczegółów nie podano - pomimo zaproszenia przedstawiciel MPWiK nie przybył na spotkanie.
Gdzie te miliony dla Aleksandrowa?
Wiele emocji wywołała dyskusja sprowokowana informacją podaną w prezentacji - jeden ze slajdów informował, że budżet na inwestycje dla Wawra do roku 2016 wynosi 600 mln złotych. Grupa mieszkańców domagała się bardzo konkretnych informacji i wyliczeń, jaka część tej kwoty przypadnie w udziale osiedlu Aleksandrów.
- Fundusze te są już rozdysponowane: 290 mln zł to inwestycje realizowane przez MPWiK, 250 mln zł to inwestycje ogólnomiejskie (np. budowa tunelu w Międzylesiu) oraz 60 mln zł na inwestycje dzielnicowe - twierdził Godusławski. O tę ostatnią kwotę z budżetu mieszkańcy dopytywali się uparcie. Przyparty do muru wiceburmistrz Godusławski odpowiedział, że niestety z tego budżetu dla Aleksandrowa nie jest nic zaplanowane. To oburzyło zebranych do tego stopnia, że uznali dalszą część spotkania za pozbawioną sensu i aby wyrazić swoje niezadowolenie, zaczęli grupowo opuszczać salę. Po chwili większość miejsc świeciła pustkami.
- Spotkanie dzisiejsze było bardzo trudne, najtrudniejsze ze wszystkich dziesięciu, a byłem na wszystkich - komentuje Adam Godusławski.
Kolejne spotkanie w osiedlu Radość już 25 kwietnia.
sb