Nowy (stary) stawik na Bródnie
8 października 2010
Po usunięciu spalonej budy przy ulicy Łojewskiej, oczom mieszkańców ukazało się przepiękne oczko wodne. Teraz obawiają się, że stawik znów może zniknąć z krajobrazu, przesłonięty jakimś nowym budynkiem.
Oczko znajduje się obok sklepu całodobowego. Przez wiele lat ukryte było za sta-rym, spalonym barakiem. W tym roku buda została rozebrana i ku zdziwieniu mieszkańców, miejsce to stało się jednym z ciekawszych w okolicy. - Jest to jedno z niewielu tak pięknych miejsc w naszej dzielnicy, a wiem co mówię, bo mieszkam na Bródnie już 40 lat - przekonuje pani Gabriela z ulicy Krasnobrodzkiej.
Nie zasłaniajcie oczka!
Mieszkańcy, którym spodobał się stawik, obawiają się, że zostanie on znów czymś przesłonięty. - Czy wybudują coś na miejscu spalonego kiosku? - zastanawiają się lokatorzy okolicznych bloków. Zapytaliśmy o to Zarząd Dróg Miejskich, który jest zarządcą tego terenu. - My niczego nie budujemy, wymieniamy tylko chodniki, zmieniamy nawierzchnię na jezdniach i budujemy wysepki, tzw. azyle dla pieszych - uspokaja Urszula Nelken, rzeczniczka ZDM.A co z budą dla kotów?
- To dla nas bardzo dobra wiadomość - cieszą się mieszkańcy. Jednak jest jeszcze jedna kwestia, która nurtuje entuzjastów oczka. - Na terenie stawiku ktoś ustawił budkę dla kotów. Cieszymy się, że ludzie troszczą się o zwierzaki, ale czy nie można jej wymienić na inną, bo jest bardzo brzydka i szpeci to miejsce? - pytają. - Nie możemy jej wymienić, bo jej tam nie stawialiśmy - wyjaśniają urzędnicy, ale zapowiadają, że okolica wokół stawiku wkrótce nabierze blasku. - W przyszłym roku planujemy założyć trawnik wokół oczka - zdradza Joanna Płatek z Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami.Marzena Zemlich
