REKLAMA

Puls Warszawy

różne

 

Nowe przepisy dla rowerzystów

  30 maja 2011

alt='Nowe przepisy dla rowerzystów'

Podobno weszły nowe przepisy ruchu drogowego dla rowerzystów, które pozwalają nam jeździć chodnikiem?

REKLAMA

W maju 2011 r. zmienił się szereg przepisów istotnych dla rowerzystów. Ustawa z dnia 1 kwietnia 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o kierujących pojazdami (Dz.U. nr 92 z 6 maja 2011 poz. 530) ma przede wszystkim na celu ułatwienie życia kierowcom jednośladów i zagwarantowanie im większego bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Zmieniono definicję roweru, wprowadzono też definicję pasa rowerowego. Zatem rowerem będziemy mogli nazywać tylko pojazdy o szerokości nie większej niż 90 cm, napędzane siłą mięśni i co ciekawe - również energią
Rowerzystom umożliwiono również wyprzedzanie innych pojazdów z prawej strony, a także ostatecznie rozstrzygnięto kwestię ich pierwszeństwa, w sytuacji gdy droga rowerowa przecina się z pasem jezdni.
elektryczną. Na drogach rowerowych pojawią się już legalnie wszelkiego typu pojazdy spełniające te kryteria, w tym wszelkiego rodzaju riksze oraz bliżej nieokreślone pojazdy elektryczne. Jeśli natomiast pojazd będzie szerszy niż 90 cm, zgodnie z nowym prawem będzie on tzw. wózkiem rowerowym i nie będzie mógł poruszać się po drogach rowerowych, a uprawnionym do jego prowadzenia będzie wyłącznie osoba powyżej 17 roku życia. W miejscach, gdzie zabraknie dróg rowerowych, powstaną pasy rowerowe, a więc specjalne obszary jezdni wydzielone wyłącznie dla rowerzystów. Samochody nie będą mogły traktować ich jak pobocza, ani na nich parkować. W ślad za rozwiązaniami z innych krajów wprowadzono również tzw. śluzy rowerowe, czyli obszary przeznaczone wyłącznie dla rowerów, znajdujące się pomiędzy skrzyżowaniem, a linią, przed którą stają samochody. Na tym obszarze nie mogą zatrzymywać się auta, natomiast rowerzyści mogą tam wjechać, wyprzedzając samochody stojące na czerwonym świetle i po zapaleniu zielonego jako pierwsi wybrać dowolny kierunek jazdy. Nowym wyjątkiem od obowiązku jazdy możliwie jak najbliżej prawej krawędzi jezdni, jest przepis pozwalający rowerzystom wjechać na skrzyżowanie środkiem pasa. Ma to na celu uniknięcie sytuacji wyprzedzania rowerów przez inne pojazdy i zajeżdżania im drogi. Rowerzystom umożliwiono również wyprzedzanie innych pojazdów z prawej strony, a także ostatecznie rozstrzygnięto kwestię ich pierwszeństwa w sytuacji, gdy droga rowerowa przecina się z pasem jezdni. Teraz rowerzyści mogą poruszać się po jezdni obok siebie (np. w celu asekuracji małego dziecka), ale warunkiem poruszania się w ten sposób będzie nieutrudnianie poruszania się innym uczestnikom ruchu oraz niezagrażanie bezpieczeństwu ruchu drogowego. Jeśli chodzi natomiast o przewożenie dzieci, to możliwe będzie trasnportowanie ich w przyczepkach rowerowych. W wyjątkowych przypadkach umożliwiono również korzystanie przez rowerzystów z chodników np. w sytuacji konieczności opieki nad dzieckiem w wieku do 10 lat jadącym rowerem, gdy warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty, albo gdy chodnik jest szerszy niż dwa metry, a w pobliżu brak jest drogi lub pasa ruchu wydzielonego dla rowerów. Nowe przepisy obowiązują od 21 maja 2011 r. W praktyce jednak, to czy rowerzyści będą traktowani jako pełnoprawni uczestnicy ruchu, będzie zależało od nas wszystkich.

dr Michał Kuliński
Autor jest adwokatem w Kancelarii Battara Bartoszek Kuliński BBK Tel. 22 690-68-68

 

REKLAMA

Komentarze (2)

# rowerzystka

07.03.2012 17:35

Myślę,że te przepisy w części są dobre dla kurierów rowerowych.Czy ktoś przy zdrowych zmysłach wyjedzie z dziećmi na jezdnię? Przecież kierowcy mało siebie nie pozabijają.Nie chciałabym przy pomocy swoich dzieci wymuszać dostosowania prędkości samochodów.Zielona strzałka do skrętu w prawo dla wielu jest jak nakaz ruchu.Tak ryzykownie przejeżdża się ścieżką wzdłuż Górczewskiej, na skrzyżowaniu z Prymasa.Dlaczego na chodnikach widzi się samochody, a nie może przemknąć rowerzysta. Nie widziałam żeby wjechał na pieszego.Gdyby każdy korzystał z prawej strony drogi czy chodnika w ogóle nie byłoby kolizji. Tym bardziej, że w obecnych czasach nikt nie spaceruje chodnikami.Dochodzą do przystanków, jeżdżą, ale nie chodzą.Najlepiej by było, gdyby ścieżki nie urywały się nagle.

# pan z Rushden

25.10.2018 12:51

Wszystkim "Januszom" i "Grażynom" plującym jeden na bezdomnych z całego serca życzę żeby znaleźli się w w takiej samej sytuacji A jak nie od dziś wiadomo karma wraca. Kiedy już zostaną bez dachu nad głową zmieni im się punkt widzenia.
Pozdrawiam
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024