Neon dla Falenicy. "Pojawi się na tysiącach zdjęć"

Artystyczne instalacje neonowe coraz powszechniej współtworzą tkankę miejską. Na świecie trwa prawdziwy neonowy boom, ale i w polskich miastach pojawiają się kolorowe i świecące napisy coraz częściej. Także w Warszawie, żeby wspomnieć choćby neon "Miło cię widzieć" na Moście Gdańskim. A gdyby podobny neon pojawił się w Falenicy?

Gdzie go ustawić?

Pomysł ustawienia neonowych rur o wymiarach 1 na 8 metrów z czerwonym napisem "Cześć Falenico!" zgłosił do tegorocznej edycji budżetu partycypacyjnego Michał Pawłowski. Proponuje ustawić go w pobliżu Patriotów i Walcowniczej na metalowych słupach dawnej trakcji elektrycznej. Ale lokalizacji autor jednoznacznie nie doprecyzował. W przypadku trudności możliwe jest zainstalowanie neonu praktycznie dowolnej, dobrze eksponowanej przestrzeni - umieszczenie go na budynkach, czy też bezpośrednio na ziemi w metalowej klatce albo stelażu scenicznym. Świetnym miejscem wydaje się także teren przyległy do parkingu na Walcowniczej naprzeciwko "Fali". Jeden z komentujących entuzjastycznie przyjmowany projekt zaproponował, by neon pojawił się na budynku "kulturoteki", która powstanie na rogu Patriotów i Walcowniczej.

Ucieczka od prowincjonalności

Gdzie by jednak dokładnie neon nie stanął, sama idea jest bardzo pozytywna. Taki neon, który niczego nie reklamuje, ani nie sprzedaje, a jedynie poprawia nastrój i niesie jakieś pozytywne przesłanie dotyczące miejsca, miałby szansę wpisać się organicznie w falenicki pejzaż, jako swoiste zaprzeczenie panującego tu i ówdzie reklamowego bałaganu.

- Nowoczesna instalacja artystyczna to ucieczka od prowincjonalności i kształtowanie wizerunku "poza-bazarowego" naszej dzielnicy. To coś, co będzie mieszkańców pozytywnie łączyć, coś co z pewnością pojawi się na tysiącach zdjęć i korzystnie zmieni otoczenie. Z szarego na inspirujące. Cześć Falenico!" - argumentuje autor pomysłu.

I ja osobiście uważam, że to naprawdę świetny pomysł, zwłaszcza że przy okazji wcale nie taki drogi. Wstępny kosztorys projektu autor oszacował wprawdzie wstępnie na 20 tys. zł, ale niemal połowa tej kwoty to zapas na ewentualne powiększenie formatu, prosty stelaż sceniczny i instalację kamery monitoringu. W minimalnym zaproponowanym kształcie koszt byłby jeszcze mniejszy. Jednym słowem, bardzo pozytywny pomysł! I chyba spodobał się nie tylko mnie, ale i wielu mieszkańcom, bo odzew jest spory. Projekt ma już swoją stronę z aktualnościami na Facebooku "Cześć Falenico - artystyczna instalacja neonowa". Jeśli przejdzie weryfikację formalną, będzie można na niego zagłosować już w czerwcu.

(wk)