Nauczycielka z "trójki" przyszła pijana na lekcje
14 grudnia 2015
Jedna z nauczycielek nauczania początkowego w Zespole Szkół nr 3 przyszła w poniedziałek do pracy w stanie bardzo wyraźnie "wskazującym na spożycie". Dyrektor szkoły, widząc jej podejrzane zachowanie, natychmiast wezwała policję.
- Badanie potwierdziło podejrzenie pani dyrektor. Pierwszy pomiar wykazał obecność 0,87 mg alkoholu/l, drugie 0,99 mg/l - mówi nadkomisarz Artur Bartczak - oficer prasowy policji w Legionowie.
Oznacza to, że nauczycielka prowadziła lekcje mając niecałe dwa promile alkoholu we krwi. Oczywiście została natychmiast odsunięta od prowadzenia zajęć i ukarana przez policjantów mandatem.
- Mandat przyjęła, uznając tym samym wynik badania. Gdyby tego nie zrobiła, mogłaby się bronić w sądzie, widocznie uznała jednak, że taka obrona byłaby prawdopodobnie nieskuteczna - dodaje nadkomisarz Bartczak.
Katarzyna P. jest nauczycielką z ponad trzydziestoletnim stażem w oświacie. W "trójce" pracuje od prawie sześciu lat, przez jakiś czas pełniła nawet funkcję dyrektora. Wiceprezydent miasta Piotr Zadrożny zapowiada natychmiastowe wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec nauczycielki oraz wyciągniecie konsekwencji służbowych i karnych. - Będzie zero tolerancji dla takich zachowań w naszych szkołach. Nie widzę szansy dalszej pracy tej pani z młodzieżą.
Zadrożny chwali też dyrektor Janicką za szybką reakcję. - Podjęłam jedyną słuszną decyzję dla dobra szkoły, a przede wszystkim dla dobra uczniów - komentuje sprawę Katarzyna Janicka. Mówi, że decyzje o konsekwencjach dyscyplinarnych wobec nauczycielki zostaną podane do wiadomości w najbliższych dniach w porozumieniu z Urzędem Miasta. Na razie wiadomo tyle, że Katarzyna P. została odsunięta przez dyrekcję od jakiejkolwiek pracy z dziećmi.
(wk)