Nagi mężczyzna skakał po autach
24 sierpnia 2021
Mokotowscy policjanci zatrzymali 38-latka, który umyślnie uszkodził trzy samochody. Mężczyzna będący pod wpływem narkotyków oraz alkoholu około godziny 2:30 na skrzyżowaniu Racławickiej i Szczekocińskiej skakał po masce toyoty. Wcześniej uszkodził forda oraz peugeota.
Około godziny 2:30 funkcjonariusze zostali skierowani na skrzyżowanie Szczekocińskiej z Racławicką, gdzie... nagi mężczyzna miał demolować stojące przy ulicy samochody.
Nago skakał po aucie
- Kiedy mundurowi dojechali na miejsce, zobaczyli mężczyznę ubranego w same skarpetki oraz buty, który właśnie skakał po masce ciemnej toyoty - relacjonuje policja. - Funkcjonariusze zdjęli go z auta i założyli kajdanki. Mężczyzna był bardzo pobudzony i oświadczył, że jest nagi, ponieważ brał udział w inscenizacji teatralnej.
38-latek nie wiedział jednak, dlaczego skakał po samochodach. Według policjantów chciał wybić w jednym z nich szybę elektryczną hulajnogą, ale mu się nie udało. Funkcjonariusze zauważyli też, że uszkodzony jest ford zaparkowany obok toyoty. Zatrzymany mężczyzna przyznał, że po skakał również po nim.
Znaleźli biały proszek
Funkcjonariusze pojechali z zatrzymanym do jego mieszkania, żeby się ubrał. Na miejscu okazało się, że drzwi do mieszkania są otwarte na oścież. W salonie na stole rozsypany był biały proszek a obok leżał zrulowany banknot stuzłotowy.
- Mężczyzna wyjaśnił, że to narkotyki, które zażył po tym, jak wypił alkohol - relacjonuje policja.
Zatrzymany założył na siebie kompletną garderobę i został przewieziony do policyjnego aresztu. W trakcie czynności okazało się, że był wcześniej widziany na Racławickiej, gdzie skakał po peugeocie. Po wytrzeźwieniu podejrzany usłyszał zarzuty umyślnego uszkodzenia mienia oraz posiadania środków psychoaktywnych. Grozi mu pięć lat więzienia.
(db)