Na bezdrożach Białołęki. Jest szansa na autobus

Zarząd Transportu Miejskiego od lat planuje uruchomienie komunikacji miejskiej pomiędzy Białołęką Dworską a wschodnią częścią dzielnicy. Autobusy mogłyby pojechać ulicami Zegarynki, Cieślewskich, Białołęcką i Hemara, gdyby nie problematyczne miejsce przy murze więziennym.

*

Jak wykazały próbne przejazdy, standardowy, nieprzegubowy autobus o długości 12 metrów nie jest w stanie bezpiecznie kursować po Cieślewskich. ZTM ma jednak do dyspozycji także mniejsze, 9-metrowe wozy, obsługujące np. linię 211. Dla ich potrzeb wystarczy prowizorycznie dostosować łuki na skrzyżowaniach.

- Ulica Cieślewskich wymaga kompleksowej przebudowy, ale w budżecie miasta w tej chwili nie ma nią pieniędzy - mówi Tomasz Kunert, rzecznik ZTM. - Niemniej jednak, ze względu na ważny interes społeczny, czyli organizację komunikacji miejskiej w tym rejonie Białołęki, zakres przebudowy został ograniczony do minimum niezbędnego do uruchomienia tam przejazdów. Podczas kolejnego próbnego przejazdu, tym razem najmniejszym autobusem o długości 9 metrów ustalono, że dokonana zostanie jedynie korekta łuków i wybudowane przystanki. Jest możliwe, że jesienią pojadą tamtędy 9-metrowe autobusy. Kompleksowa modernizacja ulicy, dzięki której mogłyby tam przejeżdżać autobusy 12-metrowe będzie przeprowadzona w późniejszym terminie.

Warto zaznaczyć, że linia 152 jest obsługiwana przez autobusy 12-metrowe, które w godzinach szczytu są pełne pasażerów dojeżdżających na stację SKM Płudy i jadących do szkoły dzieci. Skierowanie na tę linię mniejszego taboru nie wchodzi w grę, więc na Cieślewskich na razie ruszy zapewne nowa linia, np. z numerem 252. Pytanie o jej trasę pozostaje otwarte.

(dg)