Muzeum Kolejnictwa zostaje? PKP nie potwierdza

Sprawa, na mocy której PKP domagają się od Muzeum Kolejnictwa 2,3 mln zł za wieloletnie bezumowne użytkowanie gruntu, nadal toczy się w sądzie. W kwietniu Sąd Okręgowy podjął decyzję, że teren dawnego Dworca Głównego placówka ma opuścić w ciągu roku. PKP oferowały wprawdzie zastępcze lokalizacje, jak np. Szczęśliwice i okolice Dworca Wschodniego, a także Sochaczew i Radom. Nigdzie nie ma jednak odpowiedniej infrastruktury, którą dałoby się przystosować do potrzeb muzeum w tak krótkim czasie. Dyrekcja muzeum niechętnie reagowała na propozycje innych podmiotów, jak puste hale na terenie bielańskiej huty, czy teren na Targówku po byłych zakładach tłuszczowych.

PKP chcą sprzedać nieruchomość przy Towarowej deweloperowi. PKP chcą sprzedać tereny przy Towarowej deweloperowi. Miejsce jest bardzo atrakcyjne. Miejsce jest bardzo atrakcyjne. Gdyby jednak muzeum musiało wyprowadzić się we wskazanym terminie, zbiory uległyby zniszczeniu, a to przecież dorobek kolei państwowych. Nieoficjalnie wiadomo, że długie rozmowy przyniosły wstępny efekt. PKP znajdą odpowiednią lokalizację i do 2020 roku przeprowadzą muzeum, razem z całym inwentarzem. Wiadomość o tym, że umowa ma zostać podpisana we wrześniu podało Radio dla Ciebie. Strony niechętnie podają jednak jakiekolwiek szczegóły.

- Mamy nadzieję, że Muzeum Kolejnictwa będzie mogło nadal funkcjonować - oświadczyła tylko wicedyrektor placówki.

- Nie komentujemy takich informacji. Oficjalnie podtrzymujemy lokalizacje, które przedstawiliśmy muzeum - powiedziała natomiast Aleksandra Dąbek z biura prasowego PKP S.A.

mac