Morderstwo? Podpalenie? Co się stało na rondzie Żaba?

Był to mężczyzna w wieku powyżej sześćdziesięciu lat. - Prowadzone są czynności, które mają stwierdzić, co było przyczyną jego śmierci - mówi sierżant Paulina Onyszko, rzeczniczka policji z Targówka. - Przesłuchujemy świadków i czekamy na opinię ekspertów.

Pojawiły się jednak stwierdzenia, że mężczyzna był bezdomnym i został podpalony - to jednak nie jest w żaden sposób potwierdzone przez policję. Na wszelkie oficjalne informacje trzeba będzie poczekać jeszcze kilka dni.

Jeśli informacje te zostaną potwierdzone, sprawcy (lub sprawcom) będzie grozić nawet dożywocie, w zależności od kwalifikacji prawnej, jaką wybierze prokurator. Jeśli też wersja z podpalonym bezdomnym się sprawdzi - będzie to pierwszy od 2013 roku taki wypadek w Warszawie: w listopadzie dwa lata temu bezdomni podpalili swego kolegę na Łukowskiej.

TW Fulik
Autor zamieszcza swoje teksty
na podstawie informacji pozyskanych operacyjnie od służb mundurowych