Brutalny atak na warszawskiej Woli. Sprawca zatrzymany dzięki czujności policjanta po służbie

Jak podaje nadkom. Marta Sulowska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV, ofiarą był 21-letni mężczyzna. Z relacji wynika, że sprawca kopnął go w twarz, co spowodowało jego upadek i poważne obrażenia głowy. Napastnik ukradł 200 zł i odjechał skuterem. Poszkodowany w ciężkim stanie trafił do szpitala.

Zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamerę monitoringu. Nagranie, które policja udostępniła, pokazuje moment ataku - cios był tak silny, że ofiara straciła przytomność.

Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu natychmiast rozpoczęli działania. Zabezpieczyli materiał dowodowy, przesłuchali świadków i przeanalizowali nagrania. Jednak sprawca przez długi czas pozostawał nieuchwytny.

Przełom nastąpił kilka dni temu, gdy jeden z funkcjonariuszy, wracając po służbie do domu, zauważył mężczyznę na skuterze przypominającym pojazd zarejestrowany na nagraniu. Policjant powiadomił oficera dyżurnego i jednocześnie śledził podejrzanego.

Wspólnie z patrolem z Bemowa funkcjonariusz zatrzymał mężczyznę. Po zdjęciu kasku policjant rozpoznał go jako sprawcę ataku. Zatrzymanym okazał się obywatel Rosji, który trafił do policyjnego aresztu.

W Prokuraturze Rejonowej Warszawa - Wola mężczyzna usłyszał zarzut rozboju. Grozi mu kara do 15 lat więzienia. Na wniosek prokuratora sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące.

Sprawa pokazuje, jak istotna jest determinacja i zaangażowanie funkcjonariuszy nawet poza godzinami służby. Dzięki ich pracy sprawca brutalnego ataku został zatrzymany, a ofiara może liczyć na sprawiedliwość.

Warszawska policja apeluje do mieszkańców o czujność i zgłaszanie wszelkich podejrzanych sytuacji, które mogą pomóc w zapobieganiu podobnym zdarzeniom w przyszłości.

Źródło: www.onet.pl