Marysin: te samy projekty, co wszędzie...

Złośliwi mogą podsumować dwie pierwsze edycje budżetu partycypacyjnego w Wawrze w sposób następujący: odbieramy dziecko ze szkoły, której plac został właśnie "doposażony" nowymi elementami, idziemy wyremontowanym 100-metrowym fragmentem chodnika z kostki bauma mijając domki dla skrzydlatych przyjaciół i trawnik pełen nowych koszy na psie kupy, i docieramy do siłowni plenerowej, przy której zabijamy wolny czas pozostały przed koncertem muzyki dla seniorów, na którym mamy spotkać się z babcią. Nuda? Może tak, może nie.

Tegoroczne projekty z Marysina nie zachęcają. Niektóre dotyczą infrastruktury, inne kultury, jeszcze inne to pakiety, których autorzy szukają poparcia we wszystkich dzielnicach. Nowe zabawki na placach zabaw, nowe książki w bibliotece, nowe nawierzchnie na starych drogach... Wszystko to jest potrzebne i aż żal bierze, że nie każdy z tych projektów uda się zrealizować. Dziwne jest samo to, że mieszkańcy muszą głosować i wybierać, które spośród najbardziej palących problemów należy rozwiązać najszybciej. Wszystkie te sprawy powinny być załatwiane przez urzędników... "z urzędu", z budżetu ogólnego. Niestety brakuje pieniędzy. Dlatego, mimo wszystko, warto oddać głos w budżecie partycypacyjnym.

DG

Jak głosować?

Można na trzy sposoby: przez internet (na stronie www.twojbudzet.um.warszawa.pl), osobiście w urzędzie dzielnicy, lub wysyłając kartę pocztą na adres: Urząd Dzielnicy Wawer, ul. Żegańska 1, 04-713 Warszawa z dopiskiem "Budżet partycypacyjny 2016". Żeby głos był ważny, musi wpłynąć do urzędu pomiędzy 16 a 26 czerwca. Kartę do głosowania będzie można pobrać ze stron internetowych od 16 czerwca lub w wydziale obsługi mieszkańców.