Legionowo zbiera nakrętki! W jakim celu?
30 maja 2014
1 czerwca w Legionowie rusza Cac-y. Brzmi tajemniczo, ale wyjaśnienie skrótu jest proste: cykl akcji charytatywnych. Pierwszą z nich będzie "Odkręcamy Legionowo".
- Chcemy, żeby była to długofalowa, wieloetapowa akcja ponad podziałami, adresowana do wszystkich mieszkańców naszego powiatu. Chcemy pomagać potrzebującym dzieciom i ich rodzicom w zdobyciu niezbędnego sprzętu rehabilitacyjnego - mówi Marek Dąbrowski i dodaje, że pomoc ma trafiać do osób wykluczonych, ubogich oraz wszystkich tych, którzy naprawdę jej potrzebują.
Pierwsza akcja rusza już 1 czerwca i będzie to "Odkręcamy Legionowo".
Zbieramy nakrętki
O co chodzi? O zbieranie nakrętek. Można je przynosić do siedziby SPP Nadzieja na Piłsudskiego 3. A nakrętki (właściwie to pieniądze z ich sprzedaży) mają być przeznaczone na pomoc potrzebującym mieszkańcom powiatu - sprzęt rehabilitacyjny, ale też obiady, meble czy kolonie dla dzieci z ubogich rodzin. Nie poprzestaniemy na Legionowie. Po wystartowaniu z akcją "Odkręcamy Legionowo" zainicjowane zostaną inne projekty o podobnych nazwach: "Odkręcimy Jabłonnę", "Odkręcimy Nieporęt", "Odkręcimy Wieliszew", "Odkręcimy Serock". Potem przyjdzie czas na Warszawę, a dalej... "Odkręcamy Polskę". Akcja jest dopiero w powijakach, więc jej organizatorzy zapraszają wszystkich do wspólnych działań.
- Czekamy na deklaracje dołączenia do akcji poszczególnych instytucji, które będą wspierały akcję długofalowo. Starostwo i legionowski ratusz zadeklarowały pomoc w zakupie pojemników i worków do wystawienia w stałych punktach, tak by wszystkie zebrane pieniądze trafiły do potrzebujących - mówi Marek Dąbrowski.
Akcja pójdzie "w Polskę"
W ideę Cac-y chętnie włączyły się już inne legionowskie organizacje. Wszyscy zgodnie podkreślają, że najłatwiej i najchętniej pomaga się przyjacielowi, sąsiadowi czy mieszkańcowi swojego miasta. - Chcemy, by ludzie zaangażowani w akcję widzieli jej efekty na własne oczy i mogli cieszyć się wspólnie z obdarowanymi - mówi Dąbrowski i podkreśla, że wszystkie działania prowadzone są charytatywnie, i nikt nie otrzymuje za nie żadnego wynagrodzenia. - Nie poprzestaniemy na Legionowie. Po wystartowaniu z akcją "Odkręcamy Legionowo" zainicjowane zostaną inne projekty o podobnych nazwach: "Odkręcimy Jabłonnę", "Odkręcimy Nieporęt", "Odkręcimy Wieliszew", "Odkręcimy Serock". Potem przyjdzie czas na Warszawę, a dalej... "Odkręcamy Polskę" - mówi pełen optymizmu Marek Dąbrowski i zaprasza wszystkich do wspólnego działania.
AS