Legionowianin walczy w Formule 3

Zaczynał 11 lat temu od wyścigów kartingowych. W 2010 roku zdobył Mistrzostwo Polski w tym sporcie, a później przeszedł do "wyższej klasy" - startował w Mistrzostwach Francji F4 oraz w finałach Formula Renault 2.0 Series. W 2013 roku, po rocznej przerwie, startował w naprawdę wymagającej niemieckiej Formule 3. Co ciekawe, choć na torze był nieobecny przez jedną trzecią sezonu, to zakończył go na dziewiątym miejscu. Trzeba też pamiętać, że Formuła 3 to bardzo kosztowna klasa wyścigowa - miejsce w niej może kosztować kilkadziesiąt lub nawet kilkaset tysięcy funtów (wedle Wikipedii najdroższa jest brytyjska Formuła 3 - 400.000 funtów za sezon). Czy wystartuje w sezonie 2014? Tego jeszcze nie wiadomo: problem właśnie w zgromadzeniu funduszy.

Sam Tomasz o swoich marzeniach mówi bardzo rzeczowo: - Moim marzeniem jest to, bym mógł ścigać się jak najdłużej, jak najszybszymi pojazdami i oczywiście odnosić sukcesy. Plan musi być związany z zarabianiem pieniędzy, bo z czegoś trzeba żyć, w związku z czym, łącząc marzenia z realiami chciałbym móc zarabiać na ściganiu się i uczeniu innych sportowej jazdy, dzięki czemu w najlepszy dla mnie możliwy sposób łączyłbym przyjemne z pożytecznym. Chciałbym przede wszystkim przyczynić się do rozwoju sportów motorowych w naszym kraju. Chętnie też pokazałbym moim młodszym kolegom i koleżankom, że sport jest najfajniejszym sposobem na życie.

(wt)