Kto zadba o bezpieczeństwo przy dwójce?

- Gratuluję miastu rozbudowy szkoły, wykonano kawał dobrej roboty, jednak chcę zauważyć, że przy okazji rozbudowy nikt nie pomyślał o bezpieczeństwie naszych dzieci, a przecież to jest najważniejsze - pisze w e-mailu do naszej redakcji pani Weronika.

Niebezpieczne skrzyżowanie

- Czy ktokolwiek analizował sytuację skrzyżowania równorzędnego ulic Kujawskiej i Gnieźnieńskiej? Jakiś czas temu potrącono tu rowerzystę, a do niebezpiecznych sytuacji dochodzi tu prawie codziennie - mówi mama drugoklasistki. Jej zdaniem, w tym miejscu przydałoby się postawić jakieś dodatkowe znaki informujące o dzieciach idących do szkoły lub ostrzegające o miejscu niebezpiecznym, w którym dochodzi do wypadków. - Najlepszym rozwiązaniem byłoby jednak zainstalowanie tuż przed skrzyżowaniem progów spowalniających. Mam nadzieję, że władze nie będą czekały na kolejny wypadek i poprawią bezpieczeństwo w okolicach szkoły - dodaje pani Weronika.

Miasto nie widzi problemu

Zdaniem miejskich urzędników wszystko jest w porządku, a skrzyżowanie równoległe jest tu najlepszym rozwiązaniem. - Gdy zapytałam o to w ratuszu, usłyszałam, że nie ma szans na jakiekolwiek zmiany - mówi pani Weronika. Według urzędników skrzyżowanie równorzędne jest jednym z najskuteczniejszych rozwiązań uspokajających ruch pojazdów. Zgodnie z przepisami kierowca dojeżdżający do skrzyżowania zobowiązany jest do zwolnienia, a nawet zatrzymania pojazdu w celu sprawdzenia, czy z prawej strony coś nie nadjeżdża. Zdaniem ratusza, nie da się w tym miejscu zainstalować progów zwalniających. - Stosowanie ich na drogach publicznych jest bardzo ograniczone. Nie można ich instalować między innymi przed skrzyżowaniami - twierdzą urzędnicy.

Niebezpieczne wejście do szkoły

Przy okazji rozbudowy przygotowano również parking na około 100 samochodów. Jednak i tu uczniowie muszą być czujni, by nie potrąciły ich poruszające się po nim auta. - Czy ktoś pomyślał o chodniku na terenie szkoły tuż przy wjeździe na parking od ul. Kujawskiej? Czy nasze dzieci muszą się snuć między samochodami wjeżdżającymi i wyjeżdżającym z terenu szkoły? - dopytują rodzice.

Ten problem zostanie jednak rozwiązany. Kiedy? Urzędnicy ratusza nie potrafią podać wiążącej daty. - Chodnik ten powstanie tak szybko, jak zezwolą nam na to procedury prawne. Dokumentacja jest już przygotowywana - powiedziała "Echu" Anna Szwarczewska, rzeczniczka legionowskiego ratusza. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że najprawdopodobniej będzie to jeszcze w tym roku.

Maciej Kamiński