REKLAMA

mazowsze wrzesien 2025 1mazowsze wrzesien 2025 2mazowsze wrzesien 2025 0

Pan Srebrnego Łuku

zapowiedź
tytuł oryg.: Lord of the Silver Bow
autor: David Gemmell
przekład: Zbigniew Andrzej Królicki
wydawnictwo: Oddechy
seria: Troja
wydanie: Katowice
zapowiedź: 3 listopada 2025
forma: książka, okładka miękka ze skrzydełkami
wymiary: 135 × 205 mm
liczba stron: 512
ISBN: 978-83-6839554-9

Na wzburzonym morzu oraz w cieniu potężnych murów Troi rodzi się legenda, która przetrwa wieki.

,,Pan Srebrnego Łuku" to monumentalna i wielowątkowa opowieść, w której przypadek, a może przeznaczenie, splata losy trzech bohaterów z krwi i kości: Helikaona - Pana Srebrnego Łuku, Arguriosa z Myken - wojownika, którego imię już jest pieśnią oraz odważnej kapłanki - Andromachy.

Tam, gdzie żagle pęcznieją od wiatru i strzały przeszywają niebo, kotłuje się burza ambicji, podstępów i spisków, a czający się wrogowie wyczekują chwili słabości. Morze i ląd stają się areną, gdzie odwaga zderza się ze zdradą, a krew bohaterów przypieczętowuje losy ludzkości.

David Gemmell, dorównując klasykom, daje czytelnikom nowy epos i ożywia świat legend, w którym postacie znane z mitologii i literatury greckiej stawiają czoła całkowicie realnym wyzwaniom. Odwaga oraz lojalność są tu jedynymi trwałymi wartościami - twardszymi niż skała smagana wiatrem i falami gniewnego morza.

Fragment

- Nie bój się tego wietrzyku, Ksandrze - powiedział.

- Nie obawiam się wiatru, panie - rzekł Ksander i powiedział mu, co słyszał.

Zanim Helikaon zdążył coś powiedzieć, przy schodkach zaczęli gromadzić się marynarze. Ksander odwrócił się i zobaczył, że dwaj żeglarze wloką rozbitka ku burcie.

- Posejdon się gniewa! - wrzasnął krępy Epeus. - Musimy oddać mu to, co mu skradliśmy, Złocisty.

Helikaon ominął Ksandra i spojrzał na marynarzy. Uniósł dłoń i natychmiast zapadła cisza, przerywana tylko wyciem wiatru. Przez moment Helikaon nic nie mówił, tylko stał.

- Jesteś głupcem, Epeusie - rzekł w końcu. - Posejdon się nie gniewał. Jednak teraz jest zły! - Wskazał palcem wichrzyciela. - To ty ściągnąłeś na nas jego gniew.

- Nic nie zrobiłem, panie! - odparł Epeus i nagle w jego głosie Ksander usłyszał strach.

- Ależ tak! - ryknął Helikaon. - Myślisz, że Posejdon jest takim słabym bogiem, że nie mógł zabić jednego człowieka, który przez dwa dni pływał w morzu? Sądzisz, że nie mógł w mgnieniu oka pociągnąć go na dno, tak jak zrobił z innymi członkami jego załogi? Nie. Wielki bóg morza nie pragnął jego śmierci. Chciał, żeby żył. Żeby Ksantos wyratował tego człowieka. A teraz ty napadłeś na niego i grozisz mu wyrzuceniem za burtę. Być może zgubiłeś tym nas wszystkich. Gdyż teraz, jak wszyscy widzą, Posejdon pływa!

Gdy to mówił, niebo pociemniało jeszcze bardziej. Huknął grom.

Na sąsiedniej półce

Szukasz książki, audiobooka? Skorzystaj z wyszukiwarki

REKLAMA

moje bielany 004 2moje bielany 004 0

REKLAMA

san giovani ogolny 2021-09-29 nowy 1san giovani ogolny 2021-09-29 nowy 2san giovani ogolny 2021-09-29 nowy 0

Najnowsze informacje na Tu Stolica

REKLAMA

moje bielany 003 2moje bielany 003 0

REKLAMA

cmp 09-2025 2cmp 09-2025 0

REKLAMA

refleks chlodnictwo 2024-11-21 3refleks chlodnictwo 2024-11-21 0

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu