REKLAMA

Nasza wielka świąteczna ucieczka

autor: Małgorzata Lis
wydawnictwo: Wydawnictwo Emocje
wydanie: Kraków
data: 16 października 2024
forma: książka, okładka miękka ze skrzydełkami
wymiary: 140 × 200 mm
liczba stron: 376
ISBN: 978-83-6803177-5

Pięć pozornie zwyczajnych kobiet, korzystając z okazji, że brat jednej z nich zakupił właśnie starą chatę w górach, postanawia odciąć się od przedświątecznego szaleństwa i po prostu postawić na relaks. Ich zwariowany plan odpoczynku od gotowania, porządków i zakupów niespodziewanie przeradza się jednak w pełną zaskakujących wydarzeń komedię omyłek. Przyjaciółki ze zdumieniem odkrywają, że od schowanej na stryszku nielegalnej instalacji lokalnego bimbrownika, wiadomości o ukrywającym się w pobliskim lesie mordercy i katastrofalnych opadów śniegu gorszy może być... brak dostępu do internetu, szczególnie jeśli ma się w swoim gronie walczącą o zasięgi instamatkę. Czy ta szalona przedświąteczna wyprawa pozwoli bohaterkom nabrać dystansu do życia, które na kilka dni zostawiły? Czy z dala od cywilizacji spojrzą na swoje rodziny i związki z nowej perspektywy, a dzięki nieplanowanie długiej rozłące z bliskimi odkryją, co tak naprawdę w Bożym Narodzeniu jest najważniejsze? Pozwólcie sobie na chwilę okołoświątecznego oddechu i odważcie się na fascynującą i błyskotliwie zabawną czytelniczą ucieczkę od rzeczywistości. W końcu święta są także po to, żeby z uśmiechem odpocząć!

Fragment

- Ta... Na pewno. Morderca czeka za tojtojką na swoją ofiarę - zadrwiła Monika. - Ciekawe, czy ma zamiar cię zamordować przed posiedzeniem czy po nim!

- To nie jest tojtojka, ale sławojka - zaprotestowała Klara.

- Jaka sławojka?

- W dwudziestoleciu międzywojennym na wsiach nie było toalet, więc ówczesny premier Sławoj Składkowski zarządził stawianie drewnianych kibelków - wyjaśniła usłużnie Klara - i na jego cześć...

- Możesz się zamknąć? Klara spojrzała z wyrzutem na Monikę.

- Przecież nie wolno nam za dużo sikać w domu - wtrąciła Marcelina. - I co teraz?

- Chcesz zginąć w tak żałosnych okolicznościach? - Klara nie odpuszczała.

- Przynajmniej po królewsku - wtrąciła cicho Łucja, co oczywiście wywołało zaskoczenie wśród słuchaczek. - No co... - Wzruszyła ramionami. - Julek nawet lubi historię i kiedyś mi pokazał filmik, w którym prowadzący mówił, że w takich okolicznościach, w toalecie właśnie, został zasztyletowany Henryk III znany w Polsce jako Henryk Walezy.

- I na co mu było uciekać do tej Francji? - mruknęła Monika.

- Na co nam było tu przyjeżdżać?

Na sąsiedniej półce

Szukasz książki, audiobooka? Skorzystaj z wyszukiwarki
;

REKLAMA

REKLAMA

Najnowsze informacje na Tu Stolica

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy