Jarosław Borszewicz
sortowanie: |
Jarosław Borszewicz urodził się 26 września 1956 roku w Łasku (woj. łódzkie). Był poetą i pisarzem, ale także dziennikarzem i nauczycielem. Ukończył Studium Scenariuszowe PWSFTviT w Łodzi oraz Międzynarodowe Studium Dziennikarskie w Poznaniu. Był wykładowcą i dyrektorem programowym w niepublicznych uczelniach dziennikarskich (m.in. Międzynarodowe Studium Dziennikarskie w Katowicach), współpracował z prasą. Wydał dwa tomiki wierszy: Zezowaty duet (1981) i Zezowaty duet oraz nowe wiersze (2016), powieść Mroki (1983), a także antologię Jak ładnie pachniesz Łaseczkiem (2010). W roku 2015 na prośbę czytelników Wydawnictwo Iskry wznowiło Mroki w wersji poprawionej i uzupełnionej przez autora. Pomroki (zapowiadane wcześniej pod roboczym tytułem Mroki II) są kontynuacją opowieści o dorożkarzu Duecie Zezowatym. Maszynopis powieści dotarł do wydawnictwa w połowie maja 2016 roku, a dwa tygodnie później (1 czerwca 2016 roku) Jarosław Borszewicz niespodziewanie zmarł.
JAROSŁAW BORSZEWICZ O SOBIE: Po raz pierwszy urodziłem się jesienią 1956 roku. Drugi raz przyszedłem na świat w czerwcu 1978 roku, gdy wygrałem konkurs na najlepszy debiut roku (,,Debiuty '78"). Po raz trzeci urodziłem się w czerwcu 1980 roku, gdy po pijanemu zdałem konkursowe egzaminy i dostałem się do Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi, po czym - już po trzeźwemu - zakochałem się z wzajemnością w najpiękniejszej dziewczynie w historii Szkoły Filmowej. Czwarty raz narodziłem się w poniedziałek 14 grudnia 1981 roku - w pierwszym roboczym dniu stanu wojennego - gdy z Wydawnictwa Łódzkiego odebrałem sygnalny egzemplarz debiutanckiego tomiku pt. Zezowaty duet. Do dziś pamiętam jakież małe i bezbronne wobec moich wierszy wydawały mi się tego dnia mijające mnie czołgi. Po raz piąty urodziłem się w roku 1985, gdy uzyskałem niepodważalny dowód na to, że Boga nie ma. Szósty raz urodziłem się w roku 1987, gdy uzyskałem niepodważalny dowód na to, że Bóg istnieje. Po raz siódmy narodziłem się w roku 1998, gdy sprzedałem swój pięćdziesiąty scenariusz filmowy oraz zdobyłem setną nagrodę za swoje filmowe i literackie pisiu-pisiu i zafundowałem sobie piętnastoletni urlop od literatury. Ósmy raz urodzę się w 2015 roku, gdy moja debiutancka powieść (a właściwie poezjowieść lub powieściozja) pt. Mroki ukaże się w takiej formie, w jakiej - z różnych względów - nie mogła objawić się w roku 1983.
LINKI SPONSOROWANE