Kronika policyjna
24 października 2008
Jechał mimo zakazu. Licznik się nie kręcił. Dwa promile z samego rana. 13-letni diler? Tragiczny wypadek. Sklepowym wózkiem do aresztu. Paser z powołania.
Jechał mimo zakazu
Kiedy 27-letni Piotr K. wpadł podczas kontroli drogowej, okazało się, że nie ma już uprawnień do kierowania pojazdami i jest poszukiwany przez jedną z warszawskich komend rejonowych. Na ulicy Partyzantów w Chotomowie zatrzymał go policyjny patrol i sprawa szybko się wydała. Resztę dnia Piotr K. spędził w policyjnym aresz-cie, a jego sprawą zajmie się sąd.Licznik się nie kręcił
Policjanci z jabłonowskiego komisariatu podejrzewali, że 48-letni mieszkaniec Da-riusz M. podłączył się do prądu omijając zainstalowany w budynku licznik. Do drzwi jego mieszkania na ulicy Szkolnej zapukali nie tylko funkcjonariusze, ale także pra-cownicy zakładu energetycznego. Wszyscy razem obejrzeli, jak Dariusz M. podłą-czył się do prądu instalując przewody przed licznikiem, dzięki czemu mógł korzys-tać z energii elektrycznej za darmo. 48-latek przyznał, że nielegalny prąd czerpał od dwóch tygodni. Teraz zakład energetyczny zajmie się szacowaniem strat, a sprawa Dariusza M. znajdzie swój finał w sądzie.Dwa promile z samego rana
Niezła musiała być impreza, skoro 40-letni mieszkaniec Chotomowa Mariusz W. miał rankiem dwa promile alkoholu we krwi. Wpadł podczas akcji "Trzeźwy pora-nek" na drodze krajowej nr 61 w Jabłonnie. Policjanci skontrolowali kilkadziesiąt samochodów i kierowców. Akcja "Trzeźwy poranek" to działania wymierzone prze-ciwko wszystkim tym, którzy nie zdają sobie sprawy, że po nocnej imprezie zakra-pianej alkoholem rano nie powinniśmy siadać za kółko. Mariuszowi B. za popełnio-ne przestępstwo grozi kara grzywny, utrata prawa jazdy nawet na 10 lat oraz po-zbawienie wolności do dwóch lat.13-letni diler?
Coraz młodsze osoby sięgają po narkotyki. Tym razem policjanci z Serocka zna-leźli w mieszkaniu 13-letniego Patryka Ż. ponad 140 porcji marihuany. Nastolatek jest znany miejscowym stróżom prawa, od dłuższego czasu podejrzewali, że chło-piec może mieć coś wspólnego z narkotykami. W obecności rodziny przeszukano jego mieszkanie. W jednym z pokoi w szafie schowany był plecak, a w nim 148 gramów marihuany. Plecak i narkotyki należały do Patryka. Czy chłopiec trzymał marihuanę na własny użytek, czy zamierzał nią handlować - wyjaśniają policjanci. Sprawa znajdzie swój epilog w sądzie dla nieletnich.Tragiczny wypadek
Na ulicy Jana Kazimierza w Nieporęcie doszło do tragicznego wypadku drogowego. Kierująca volkswagenem 60-letnia Barbara Ch. z nieustalonych przyczyn zjechała na łuku drogi na przeciwległy pas i zderzyła się czołowo z nadjeżdżającym z prze-ciwka motocyklistą. Samochód kobiety zatrzymał się dopiero na pobliskiej posesji. Kierowca motocykla z ciężkimi obrażeniami został przewieziony do szpitala, gdzie po kilkugodzinnej reanimacji zmarł.Sklepowym wózkiem do aresztu
Widok młodego mężczyzny pchającego sklepowy wózek nie byłby niczym nadzwy-czajnym, gdyby nie fakt, że wózków było aż osiem, zaś druga w nocy to pora, kie-dy większość sklepów jest już zamknięta. Dlatego legionowscy policjanci zatrzymali 19-letniego Emila G., który wkładał wiele wysiłku w transport ciężkich, metalowych wózków. Niestety mężczyzna był zbyt pijany, aby racjonalnie wytłumaczyć, dokąd zamierzał je zabrać. Właściciel sklepu wycenił wartość ukradzionego sprzętu na dwa tysiące złotych.Paser z powołania
W ubiegłym roku w pomieszczeniach gospodarczych należących do Krzysztofa W. policjanci zarekwirowali sprzęt komputerowy wartości kilkudziesięciu tysięcy zło-tych. Udowodniono, że spora część z tych przedmiotów pochodziła z przestępstwa. 41-latek kupował kradziony towar po atrakcyjnej cenie, aby później sprzedać go ze sporym zyskiem. Mężczyzna usłyszał wówczas zarzut paserstwa, a jego sprawa trafiła do sądu. Minęło zaledwie kilka miesięcy, a wpadł na identycznym prze-stępstwie. Tym razem policjanci znaleźli u 41-latka kosmetyki, chemię gospodarczą i sprzęt RTV o łącznej wartości ok. 100 tys. zł. Część przedmiotów to łup z włamań, część pochodzi z kradzieży sklepowych. Krzysztofowi W. grozi do pięciu lat pozba-wienia wolności.cehadeiwu
na podstawie informacji policji