REKLAMA
Policjanci z komisariatu na warszawskim Tarchominie zatrzymali 36-letniego mężczyznę, który podstępem zdobył kluczyki do auta, a potem je ukradł. Jak się okazało, zatrzymany był poszukiwany również przez funkcjonariuszy z Bródna w związku z kradzieżą w barze.
Pies Kuba, którego strażnicy wywieźli z Bródna na drugi koniec Warszawy - do schroniska dla bezdomnych zwierząt na Paluchu - właśnie wrócił do domu.
Podczas patrolowania warszawskiego Bródna strażnicy miejscy zwrócili uwagę na nieprawidłowo zaparkowany skuter. Jak się wkrótce okazało, został on porzucony po kradzieży.
Policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego z warszawskiej Woli zatrzymali na gorącym uczynku podejrzanych o usiłowanie kradzieży pojazdu. Mężczyzna uszkodził klamki i zamek w drzwiach, w tym czasie jego znajoma stała na czatach.
Warszawska policja zatrzymała półnagiego obywatela Uzbekistanu, który zdemolował klatkę schodową w bloku na Jelonkach.
W domu jednorodzinnym przy Nowodworskiej w Warszawie odnaleziono ciała dwóch osób. Trzecia osoba była ranna i trafiła do szpitala.
Policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego z warszawskiej Woli zatrzymali mężczyznę podejrzanego o tzw. kradzież rozbójniczą. Podejrzany miał ukraść alkohol i wyjść ze sklepu nie płacąc za towar. Gdy pracownik ochrony zareagował i próbował zatrzymać złodzieja, został zaatakowany gazem łzawiącym.
Podczas patrolowania parku przy Gwiaździstej warszawscy policjanci zatrzymali 24-latka, przy którym znaleźli słoiki i torebki zawierające haszysz. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Grozi mu dziesięć lat więzienia.
Wtorkowa interwencja policji przy ul. Syrokomli na warszawskim Bródnie zakończyła się zatrzymaniem dwóch osób. Kobieta, która próbowała uciec ratownikom medycznym, a także jej partner, byli poszukiwani przez sądy w Warszawie i Gdańsku.
Policjanci z wydziału kryminalnego z komendy na warszawskich Bielanach już po raz drugi w ciągu ostatnich dwóch miesięcy zatrzymali kobietę podejrzaną o posiadanie znacznej ilości środków odurzających. Tym razem 25-latka w mieszkaniu miała prawie 300 gramów różnego rodzaju narkotyków. Wraz z kobietą został zatrzymany jej 24-letni znajomy. Obojgu grozi po dziesięć lat więzienia.
Warszawska straż miejska pochwaliła się zdjęciami z psem, który prawdopodobnie zgubił się właścicielowi na Bródnie. Małego czworonoga zauważyli strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego. Zwierzę trafiło do schroniska Na Paluchu.
Policjanci z wydziału kryminalnego zatrzymali 16-latka podejrzanego o posiadanie środków odurzających. Podczas kontroli znaleźli u chłopaka mefedron i susz roślinny.
"Podobno ludzie dzielą się na tych, których pieniądze się nie trzymają i tych, do których lgną. Przyjęło się przekonanie, że lepiej należeć do tych drugich. Gorzej, jeśli chodzi o cudze pieniądze" - tak warszawska straż miejska rozpoczęła komunikat o mężczyźnie, który spał obok jezdni ulicy Siedmiogrodzkiej na Woli.
Policjanci z komisariatu w Serocku zatrzymali 51-latka, który odpowie przed sądem za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Przed obliczem wymiaru sprawiedliwości staną również dwaj znacznie młodsi mężczyźni, którzy usiłowali mu pomóc.
Funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją przedstawili 21-latkowi zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających oraz złożenie obietnicy udzielenia korzyści majątkowej. Młody mężczyzna chciał wręczyć policjantom 2 tys. zł łapówki w zamian za odstąpienie od interwencji.
Strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego otrzymali informację, że na działkach przy Orneckiej na Białołęce przebywa seniorka potrzebująca pomocy. Z pomocą kobiecie ruszyli ratownicy st. insp. Dorota Widłak i mł. insp. Konrad Tański.
To miała być rutynowa interwencja warszawskiej straży miejskiej. Jeden z kierowców zaparkował na Pereca w taki sposób, że samochód zasłaniał pieszych przechodzących przez jezdnię. Ponieważ auto zdaniem strażników miejskich stanowiło zagrożenie, wezwali holownik. Potem stało się coś niespodziewanego.
Warszawscy policjanci z komendy na Mokotowie zatrzymali mężczyznę, który postanowił ukryć się... we własnej piwnicy. Podczas wizyty funkcjonariuszy jego żona dowiedziała się o nielegalnym procederze. Zatrzymanemu grozi pięć lat więzienia.
Policjanci z Białołęki badają sprawę kradzieży z drogerii w Galerii Północnej towarów o wartości prawie 700 zł.
Kamer monitoringu jest w Warszawie coraz więcej, ale jakość zdjęć i nagrań pozostaje fatalna. Tym razem policja z Tarchomina prosi o pomoc w odnalezieniu złodzieja, który okradł drogerię. Z pewnością można stwierdzić tylko to, że podejrzany lubi kolor niebieski.
LINKI SPONSOROWANE