Kontrowersyjna budowa

Gdyby to był tylko jeden budynek to jeszcze pół biedy. Ale okazało się, że tuż obok ma powstać drugi. A z nie potwierdzonych informacji wynikało, że firma DORBUD prowadząca tę inwestycję, wykupuje sąsiednie działki z przeznaczeniem pod dalszą zabudowę dużymi blokami. Mieszkańcy przerażeni wizją zamiany swojego otocze-nia w wielkie blokowisko powołali Społeczny Komitet Obrony Praw Mieszkańców ul. Storczykowej.

W piśmie wystosowanym do prezydent miasta Hanny Gronkiewicz-Waltz miesz-kancy zwracają się "o wznowienie postępowań zakończonych decyzją ostateczną pozwolenie na budowę budynków wielorodzinnych przy ul. Storczykowej 1 i 3 oraz zwraca się z żądaniem natychmiastowego wstrzymania ich wykonania oraz nie ustalania warunków zabudowy objętych decyzją nr 1107/06 o warunkach zabudowy z dnia 20 listopada 2006 roku. Decyzje te zostały wydane z naruszeniem prawa materialnego i procesowego. Nie uwzględniały norm prawa krajowego, prawa euro-pejskiego oraz naruszają ład architektoniczno-urbanistyczny istniejący na tym ob-szarze."

Komitet dopatrzył się w postępowaniu administracyjnym zezwalającym na bu-dowę co najmniej kilku uchybień. "Zgodnie z art. 61 ustawy z dnia 27 marca 2003 roku o planowaniu przestrzennym (Dz.U. nr 80 poz. 717) wydanie decyzji o warun-kach zabudowy jest możliwe jedynie w przypadku łącznego spełnienia wszystkich warunków określonych w artykule 61 Ustawy. Organ wydał decyzję - pozwolenie na budowę budynku wielorodzinnego przy ul Storczykowej dla DORBUD Zdzisław Pliszka pomimo, że żadna działka dostępna z tej samej drogi publicznej (w analizo-wanym przypadku ulica Storczykowa) nie była zabudowana w sposób pozwalający na określenie wymagań dotyczących nowej zabudowy w zakresie kontynuacji funk-cji, parametrów, cech i wskaźników kształtowania zabudowy oraz zagospodarowa-nia terenu, w tym gabarytów i formy architektonicznej obiektów budowlanych, linii zabudowy oraz intensywności wykorzystania terenu."

Mieszkańcy zarzucają również, że nie uznano ich za strony w postępowaniu przy wydawaniu pozwolenia na budowę. W swojej skardze do pani prezydent piszą: "Wszystkie nieruchomości przy ulicy Storczykowej są zabudowane budynkami jed-no lub dwurodzinnymi, które były wznoszone po roku 1945. Ulica ta wraz z innymi ulicami tego obszaru miała charakter zabudowy niskiej, jednorodzinnej i dwuro-dzinnej. O ile przy ulicy Skrzyneckiego wybudowano dwa budynki wielorodzinne, to ulica Storczykowa oraz inne ulice w tej okolicy były od takiej zabudowy wolne. Tak więc organ wydając pozwolenia na budowę pierwszego bloku stosując tzw. "zasadę dobrego sąsiedztwa" naruszył ustawę, a odmawiając mieszkańcom ulicy Storczy-kowej przymiotu strony pominął ważny interes prawny społeczności lokalnej."

Członkowie Komitetu podnoszą również sprawę, iż: "Inwestor - DORBUD Zdzis-ław Pliszka występując o pozwolenie na budowę pierwszego domu rodzinnego nie poinformował organu wydającego, że jego prawdziwe intencje polegają na budowie w okolicy (nie tylko przy ulicy Storczykowej, lecz także przy innych ulicach) osiedla domów wielorodzinnych. Tego typu zamiar nie mieścił się we wniosku o wydanie pozwolenia na budowę domu wielorodzinnego. " (...)

Inwestycje DORBUD polegają na maksymalnym zagęszczeniu zabudowy ob-szaru. Dla istniejących 2 budynków przy ul. Skrzyneckiego współczynnik intensyw-ności zabudowy wynosi 3,8 dla inwestycji nowej 4,5. Takie zagęszczenie nie ma żadnego związku z zasadą kontynuacji funkcji obszaru. W przedmiotowym przy-padku na około 3000 m2 ma mieszkać 60 rodzin. Zwracamy uwagę, że organ wydał zgodę na budowę już dwóch domów wielorodzinnych nie uwzględniając współczynnika intensywności zabudowy tego obszaru wynikającego z funkcji kon-tynuacji. Zagęszczenie to jest wyższe niż zagęszczenie zabudowy osiedla Ursynów oraz Kabaty. Wszystkich mieszkańców dziwi fakt, że takiego współczynnika inten-sywności zabudowy nie stosuje się w żadnym innym podobnym miejscu w War-szawie. DORUD Zdzisław Pliszka podpisał już umowy na zakup dwóch następnych działek i jest w trakcie rozmów w sprawie zakupu następnych trzech działek. W obszarze tym nie planuje żadnych terenów zielonych, placów zabaw dla dzieci, a także parkingów. Rosnące drzewa wycina się. Gdy DORBUD zrealizuje swoje zamierzenia ma odcinku 150 m ulicy Storczykowej będzie mieszkało około 150 rodzin, co jest zagęszczeniem niespotykanym w innym miejscu Warszawy.

Na skargę Komitetu pierwszy zareagował Powiatowy Inspektorat Nadzoru Bu-dowlanego. W dniu 17 stycznia inspektor Roman Kupiec dokonał wizji lokalnej na miejscu spornej budowy. Z informacji jakie do nas dotarły (potwierdzonych przez inwestora Zdzisława Pliszkę) wizja nie stwierdziła żadnych uchybień na placu budowy. Nie na to jednak skarżyli się mieszkańcy ulicy Storczykowej, lecz na sam fakt budowy. A zezwolenie na nią wydało biuro naczelnego architekta miasta. Ze strony tego urzędu na razie brak reakcji.

(ag)

Jeden blok już stoi

Tuż obok wykop pod fundamenty drugiego bloku