Koniecznie trzeba zbudować parking przy Hali Wola

Obok Hali Wola, przy Człuchowskiej są wprawdzie wytyczone miejsca do parkowania, ale prawie zawsze zajęte. Jest też parking płatny, ale dużą część użytkowników aut to odstrasza. Miejsce przy Powstańców Śląskich jest dosyć przestronne, ale bardzo nierówne i... o piaszczystej nawierzchni.

- Jak trochę popada, tworzą się kałuże i doły. Zdarza się, że samochody potrafią utknąć w błocie. Z kolei jak pogoda jest dobra, to wzbijają się tumany kurzu.

Pan Roman
Jest ten parking obok hali. A ile tam trzeba płacić, nie przesadzajmy! Złotówkę albo dwie. Naprawa tego naszego parkingu by się przydała, ale są ważniejsze rzeczy do zrobienia.

Gdyby parking miał normalną, utwardzoną nawierzchnię, to byłoby wygodniej i czyściej w okolicy. Może ktoś by się tym zajął? - sugeruje pan Krzysztof.

Tylko kto? Jak zwykle trzeba ustalić zarządcę terenu.

- Jakie są plany odnośnie tego terenu? Zwłaszcza w tej ćwiartce, w której znajduje się nowy blok. Parking wydaje się niezagospodarowany. Przydałoby się sprawdzić, czyja to własność i czy można coś z tym zrobić - interesuje się radny Adam Niedziałek.

- Ten teren nie należy do urzędu dzielnicy, więc my z tym nic nie zrobimy - informuje rzecznik urzędu dzielnicy Mariusz Gruza.

Pan Krzysztof
Fajnie byłoby, gdyby ktoś się tym zajął, bo brodzić w błocie do auta nie jest przyjemnie.

Ustaliliśmy, że teren należy do Zarządu Dróg Miejskich, ale utwardzeniem parkingu i estetyką otocznia powinna się zająć SM "Górczewska".

- Zgodnie z umową użyczenia z 23 maja 2011 roku zawartą pomiędzy Zarządem Dróg Miejskich a Spółdzielnią Mieszkaniową "Górczewska" powinna ona wykonać na własny koszt inwestycję polegającą na budowie zatok postojowych, z drogą, pasem zieleni, zgodnie z ustalonym projektem - mówi rzeczniczka ZDM Karolina Gałecka.

Mimo wielokrotnych prób skontaktowania się z SM "Górczewska" nie uzyskaliśmy odpowiedzi, jaka ma być konkretna przyszłość parkingu. Próbowaliśmy wielokrotnie - telefonicznie, mailowo, a nawet wizytowaliśmy siedzibę spółdzielni. Jej władze uznały jednak, że nie ma sensu wikłać się w wyjaśnienia. Najwyraźniej reprezentują co najwyżej mieszkania. Na pewno bowiem nie mieszkańców.

mac