Koniec handlu w niedzielę. Kogo nie dotyczy ustawa?
27 listopada 2017
Sejm zdecydował. Do 2020 roku niedzielny handel będzie stopniowo ograniczany, jednak ustawa przewiduje szereg wyjątków.
Po ponad roku dyskusji Sejm przyjął ustawę ograniczającą handel w niedzielę. Od marca przyszłego roku w Polsce będą obowiązywać dwie niedziele handlowe w każdym miesiącu: pierwsza i ostatnia. W roku 2019 zlikwidowana zostanie pierwsza, natomiast w roku 2020 handlować będzie można tylko w siedem niedziel w ciągu całego roku: dwie przed Bożym Narodzeniem, jedną przed Wielkanocą oraz po jednej w styczniu, kwietniu, czerwcu i sierpniu. Za złamanie przepisów będzie grozić kara grzywny do 100 tys. zł.
Zakaz handlu został przegłosowany m.in. w wyniku nacisku związkowców i środowisk katolickich, ale zarówno NSZZ "Solidarność", jak i Konferencja Episkopatu Polski już określiły nowe przepisy jako zbyt mało radykalne.
Równi i równiejsi?
Zawiłe przepisy dodatkowo komplikuje katalog punktów wyłączonych z zakazu handlu. Są to m.in. apteki, piekarnie, cukiernie, lodziarnie, stacje paliw, kwiaciarnie, sklepy z pamiątkami, sklepy z tytoniem i poczty. Ustawa zezwala także na handel w sklepach zlokalizowanych na dworcach kolejowych. Trudno stwierdzić, jak traktowane będą centra handlowe połączone z dworcami, znajdujące się na dworcach markety czy markety zajmujące się wypiekiem pieczywa na miejscu. Prawdopodobnie część z tych kontrowersji rozwiążą senackie poprawki do ustawy, ale oskarżeń o nierówne traktowanie nie da się wyeliminować.
- Zakaz handlu doprowadzi do nierównego traktowania przedsiębiorców prowadzących tę samą działalność, ale w różnych lokalizacjach - mówi Radosław Knap, dyrektor Polskiej Rady Centrów Handlowych. - Kwiaciarnie, apteki czy kioski stanowiące odrębne punkty pozostaną otwarte. Te zlokalizowane w centrach handlowych, mimo wpisania ich na listę wyjątków ustawy o zakazie handlu, nie będą mogły prowadzić działalności w niedziele. Możliwość działalności w niedziele będzie przysługiwała nie więcej niż 10% sklepów w obiektach handlowych. Oznacza to dla nich sześciokrotny wzrost czynszów. Wobec wzrostu kosztów i oczekiwanej niższej sprzedaży spodziewam się, że najemcy nie zdecydują się na działalność w niedziele, więc galerie handlowe zostaną zamknięte.
Jak głosowali nasi posłowie?
Spośród warszawskich posłów zakaz poparli Jarosław Kaczyński, Mariusz Kamiński, Małgorzata Gosiewska, Małgorzata Wypych, Paweł Lisiecki, Ewa Tomaszewska, Jarosław Krajewski i Andrzej Melak (PiS) oraz Paweł Kukiz (Kukiz'15).
Przeciwko byli Marcin Święcicki, Ewa Kopacz, Andrzej Halicki, Joanna Kluzik-Rostkowska, Michał Szczerba, Roman Kosecki (PO), Ryszard Petru (Nowoczesna) i Jacek Wilk (Kukiz'15). Pozostali wybrani z naszego okręgu posłowie nie głosowali lub wstrzymali się od głosu.
Teraz ustawę musi jeszcze zaakceptować Senat i podpisać prezydent, ale wydaje się to formalnością.
(dg)