"Kierowca sikał na przegub autobusu". Król Młynowa stracił pracę

Niektóre z warszawskich pętli autobusowych są wyposażone w budynki tzw. ekspedycji, w których kierowcy kierowcy mogą odpocząć, zjeść posiłek czy skorzystać z toalety. Na innych stoją nieciekawe, ale potrzebne toi-toie. Kierowca - cham? Do ZTM wpłynęło 350 skarg
O zachowaniach pasażerów i kierowców warszawskich autobusów można napisać elaborat. To właśnie w komunikacji publicznej wyłażą na wierzch wszystkie nasze i nie nasze wady, kompleksy i żale. A na jeszcze innych dzieją się dziwne rzeczy.

- Młynów, godzina 19:38. Autobus stoi sam, pusty, szczelnie zamknięty. Chcemy wejść, bo zaraz powinien odjechać, ale drzwi są zablokowane. Fotel kierowcy pusty. Stoimy, czekamy. Zaglądam przez szybę i oczom nie wierzę... Kierowca sika na przegub! - napisała na portalu społecznościowym pasażerka pechowego autobusu.

Zarząd Transportu Miejskiego i Miejskie Zakłady Autobusowe zainteresowały się wpisem i przeprowadziły małe śledztwo. Okazało się, że opisane wydarzenia rzeczywiście miały miejsce.

- Zachowanie kierowcy było skandaliczne i niedopuszczalne - napisał ZTM. - Dlatego wobec kierowcy zostały wyciągnięte najsurowsze możliwe konsekwencje.

Chwilowy król Młynowa, któremu wolno było wszystko, musi teraz szukać nowej pracy.

(dg)

.