"Budujemy metro na Wolę". Umowa podpisana, prace startują

Po wielu miesiącach oczekiwania wszystko jest gotowe i dopięte na ostatni guzik. Dziś prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezes Metra Warszawskiego Jerzy Lejk i Mustafa Tuncer, dyrektor polskiego oddziału firmy Gülermak, podpisali umowę na budowę stacji Płocka, Młynów i Księcia Janusza. Wykonawca ma dokładnie 38 miesięcy na wykonanie wszystkich prac, co oznacza planowane zakończenie robót pod koniec listopada 2019 roku. Realnym terminem otwarcia jest Boże Narodzenie za trzy lata.

- Postaramy się dogonić naszych włoskich kolegów z Astaldi, budujących metro na Targówku - powiedział Mustafa Tuncer. - Największym przeciwnikiem będzie czas.

Przypomnijmy: budowa na Pradze i Targówku rozpoczęły się już pół roku temu. Wolski odcinek czekał w tym czasie na niezbędne pozwolenia.

- Wreszcie się udało - powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz. - Metro to nie tylko najszybszy środek transportu, ale też poważny impuls do rozwoju miasta. Najlepiej widać to na Woli, w okolicy ronda Daszyńskiego. Teraz metro dotrze w części miasta bardziej oddalone od centrum. Skorzystają z niego zarówno najbogatsi, jak i najbiedniejsi.

- Szacujemy, że za 10 lat na Woli będzie o 20 tys. mieszkańców więcej niż dziś - dodał burmistrz Krzysztof Strzałkowski. - Metro jest niezbędne, by skomunikować dynamicznie rozwijającą się dzielnicę z resztą miasta.

W najbliższych tygodniach ogłoszone zostaną trasy objazdów dla autobusów i samochodów, które będą obowiązywać przez wiele miesięcy. Planowana jest także wielka akcja informacyjna i seria spotkań z mieszkańcami.

(dg)