Kiedy przeniosą stację Choszczówka? Nie dojeżdża do niej autobus

Choszczówka to jedna z niewielu warszawskich stacji kolejowych, do których nie można dojechać autobusem. Najbliższy przystanek znajduje się kilkaset metrów na wschód a jeśli jesteśmy w okolicy po raz pierwszy, nie mamy szans do niego trafić. Problem rozwiązałoby przesunięcie stacji do wiaduktu Jeżowskiego i wyznaczenie dodatkowych przystanków dla linii 133 (176 zatrzymuje się tuż obok, na przystanku Polnych Kwiatów). Czy po planowanej przebudowie linii kolejowej pociągi będą zatrzymywać się bliżej estakady?

- Żadne decyzje nie zostały podjęte - czytamy w piśmie, które otrzymał od PKP Polskich Linii Kolejowych radny Filip Pelc. - Ewentualna zmiana lokalizacji infrastruktury pasażerskiej będzie wynikać z analizy rozmieszczenia obiektów obsługi podróżnych, wykonanej w ramach studium wykonalności z uwzględnieniem opinii i wniosków interesariuszy oraz prognozowanej wielkości ruchu pasażerskiego, a także powiązania z innymi gałęziami transportu.

Jak zaznaczają kolejarze, ostateczna lokalizacja stacji zostanie ustalona najpóźniej w czerwcu. Wcześniej, na przełomie lat 2020/2021, odbędą się konsultacje społeczne. Mieszkańcy Białołęki będą mieć okazję wypowiedzieć się nie tylko w sprawie ewentualnego przeniesienia stacji Choszczówka, ale też na temat budowy ekranów akustycznych oraz nowych przejść podziemnych czy kładek. Zapowiadane rozmowy to element przymiarek do rozbudowy odcinka torów między stacjami Praga i Choszczówka.

Jeśli plany zostaną zrealizowane, na wysokości stacji Toruńska, Żerań i Płudy pociągi będą jeździć po czterech torach: osobno dalekobieżne, osobno SKM i Koleje Mazowieckie. Za stacją Choszczówka powstanie rozwidlenie, umożliwiające jazdę w albo kierunku Legionowa i Modlina, albo szybciej w stronę Nasielska i Gdańska (nowym mostem nad Narwią).

(dg)