Kiedy i gdzie będziemy mieli "Park Doświadczeń"?

Park miał znajdować się na terenie nieczynnego boiska sportowego na tyłach budynku przy ul. Borowej Góry 2, leżącego na terenie Spółdzielni Mieszkaniowej "Jelonki" i stać się miejscem rozrywki dla całych rodzin.

- Ten teren jest niezagospodarowany, a jego stan techniczny nie pozwala na to, aby funkcjonowało tam boisko. Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania, miejsce to jest przeznaczone na sport i rekreację. Spółdzielni Mieszkaniowej "Jelonki" nie stać na finansowanie obiektów, które nie przynoszą zysku. Powstał więc pomysł, żeby zbudować tam "Park Doświadczeń", ale wraz z urzędem dzielnicy - my mieliśmy udostępnić grunt, a władze zakupić urządzenia, które stanęłyby na tym terenie. Do powstania bemowskiego "Parku Doświadczeń" jego twórców zainspirował Ogród Doświadczeń im. Stanisława Lema znajdujący się w Krakowie. Porozumieliśmy się w tej kwestii z ówczesnym burmistrzem Jarosławem Dąbrowskim. Pomysł był prezentowany na walnym zgromadzeniu naszej spółdzielni i został przyjęty z entuzjazmem. Również przeprowadzone przez dzielnicę konsultacje społeczne wykazały, że mieszkańcy chcą, aby takie miejsce rozrywki powstało - stwierdza Adam Zawistowski, prezes SM "Jelonki".

Z fizyką za pan brat

Do powstania bemowskiego "Parku Doświadczeń" jego twórców zainspirował Ogród Doświadczeń im. Stanisława Lema znajdujący się w Krakowie. Dzięki znajdującym się tam urządzeniom, konstrukcjom i modelom zarówno starsi jak i młodsi mogą lepiej poznać prawa fizyki i świata przyrody. Pierwotnie planowano, że znajdzie się tam dwanaście urządzeń, a uroczyste otwarcie zaplanowano na koniec maja br.

- Nowy zarząd dzielnicy nie wyraził zainteresowania realizacją tego pomysłu. Nie będę wnikał dlaczego - kwituje Adam Zawistowski, który właśnie został nowym radnym dzielnicy i zapowiada, że dopilnuje, aby ten teren został właściwie zagospodarowany. Urządzenia już dawno zostały przez władze dzielnicy zakupione i kurzą się nieużywane.

Lokalizacja z mankamentami?

W urzędzie dzielnicy dowiedzieliśmy się, że władze... szukają lokalizacji dla "Parku Doświadczeń". Rzecznik prasowy wyjaśnia, że z pomocą mieszkańców urzędnicy będą chcieli wybrać miejsce, w którym miałby powstać.

- Teren tego nieczynnego boiska jest jednym z miejsc, które można brać pod uwagę. Tym niemniej ma on kilka mankamentów, np. nie jest monitorowany. Analizujemy, gdzie ewentualnie moglibyśmy ten "Park Doświadczeń" zlokalizować. Mam nadzieję, że uda się nam wyselekcjonować kilka lokalizacji. Chcemy, aby mieszkańcy wypowiedzieli się też na ten temat - albo poprzez konsultacje społeczne albo ankiety - tłumaczy rzecznik Mariusz Gruza.

W 2015 roku jest szansa, że zakupione dawno urządzenia zostaną wreszcie zamontowane. No chyba, że po kolejnych konsultacjach w tej sprawie pojawią się nowe przeciwności losu.

ak, oko