Kasprzaka: Dom w budowie, piesi w błocie
2 listopada 2015
Dlaczego mijając budowę osiedla Kasprzaka piesi i rowerzyści tonęli w błocie?
- Niestety sytuacja ciągle się powtarza - piszą na Facebooku aktywiści z Woli na 2 koła.
Idąc lub jadąc rowerem w kierunku ronda Daszyńskiego mijamy po prawej duży plac budowy, odgrodzony od chodnika i drogi płotem. Na wysokości wjazdu przez otwartą bramę wysypuje się na nas masa piachu i błota, którą możemy ominąć po trawniku, również przekształconym już w błoto. Albo po jednym z trzech pasów jezdni, po której pędzą samochody. Nie ma żadnej informacji o objeździe, więc sprawa już na pierwszy rzut oka wygląda na samowolkę.
- Zaistniała sytuacja była spowodowana awarią sieci wodociągowej - wyjaśnia Dorota Wojciechowska z SGI SA. - Wczoraj w godzinach popołudniowych została przywrócona zarówno przejezdność ścieżki rowerowej, jak i chodnika.
Awarie wodociągowe na warszawskich chodnikach i drogach rowerowych zdarzają się zdecydowanie za często. Trzymamy kciuki, by był to ostatni raz.
Dominik Gadomski