REKLAMA

Legionowo

Interwencja

 

Kara zbiorowa na osiedlu przy Piłsudskiego. "Nieudolność i cynizm spółdzielni"

  23 marca 2016

alt='Kara zbiorowa na osiedlu przy Piłsudskiego. "Nieudolność i cynizm spółdzielni"'

O uporządkowanie terenu za blokiem 0 przy Piłsudskiego mieszkańcy proszą spółdzielnię od kilku lat. Legionowska SML-W odmawia, powołując się na fakt zaległości czynszowych części mieszkańców. - Stosowanie kary zbiorowej za własne zaniedbania to prawdziwy skandal - komentują wzburzeni czytelnicy.

REKLAMA

Za blokiem numer 0 przy Piłsudskiego, gdy tylko popada, tworzy się gigantyczne bagno. O jego zlikwidowanie mieszkańcy bloku proszą zarząd SML-W od trzech lat. Wciąż bezskutecznie. Gdy nie pada, plac przed blokiem też nie wygląda zachęcająco, jest zaniedbany i dziurawy. Mieszkańcy nie potrzebują wiele. Chcieli oznaczenia miejsc parkingowych, wytyczenia pasa zieleni, usunięcia rachitycznych, obumarłych drzew.

Niestety, pomimo wielu próśb, pism i wniosków, nic z tego. Dlaczego? Spółdzielnia tłumaczy się faktem, że w ostatnich latach w okolicach bloku poczyniono inne remonty, a mieszkańcy bloku 0 zalegają z opłatami czynszowymi. W odpowiedzi na kolejną prośbę o uporządkowanie placu Rada Nadzorcza SML-W odpowiedziała w piśmie, że zadłużenie na koniec stycznia tego roku wyniosło 54 tys. zł, a saldo funduszu remontowego na dzień 31 grudnia 2015 stanowi kwotę minus 184 tys. zł.

- Odrobienie wyniku ujemnego przy obecnej stawce funduszu remontowego wyniesie ponad pięć lat, w związku z czym wykonanie w najbliższym czasie kolejnych prac przy budynku nie jest możliwe - kwituje.

- Kara zbiorowa w stosunku do tych mieszkańców, którzy czynsz płacą regularnie? To niedopuszczalne! Kilkakrotnie już dochodziło na zabagnionym i dziurawym placu do uszkodzeń samochodów, kto za to zapłaci? - pyta jeden z mieszkańców. Dodaje, że w przypadku jednego z uszkodzeń zawieszenia zarząd opowiedział się przeciwko poszkodowanemu spółdzielcy. Na szczęście ubezpieczyciel ocenił sprawę inaczej i wypłacił odszkodowanie - wbrew stanowisku SMLW.

- Jesteśmy poirytowani i zniesmaczeni tą całą sytuacją. Okazuje się bowiem, że Spółdzielnia jest kiepskim administratorem i wszelkie swoje obowiązki wynikające z zarządzania nieruchomością zaniedbuje, cynicznie tłumacząc się zaległościami w czynszu - mówi prezes Stowarzyszenia Legionowskich Lokatorów Cezary Orłowski. - Ja bym rozumiał, że nie chcą jakiś naszych fanaberii z powodu zaległości realizować, ale stan tego podwórka jest katastrofalny. Tu jest po prostu niebezpiecznie. Nie tylko dla samochodów, ale i dla ludzi. Cud, że nikt jeszcze nogi nie złamał - mówi mieszkający w bloku 0 pan Bohdan. Może liczyć na SSL. Orłowski zapowiada dalszą walkę o zaprowadzenie porządku. Oby skuteczną.

(wk)

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuLegionowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuLegionowo

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe