REKLAMA

Białołęka

zdrowie »

 

Jednośladem przed siebie

  27 kwietnia 2002

Wraz z prawdziwą wiosenną pogodą na ulicach Warszawy pojawia się coraz więcej rowerzystów. Wbrew pozorom nie są to wcale wyłącznie zagorzali fanatycy jednośladów.

REKLAMA

Spotkać można grupy młodzieży, dzieci, a nawet całe rodziny. Na terenie Białołęki jest już ponad 20 km ścieżek rowerowych. To już coś. W porównaniu np. z Targówkiem czy Pragą Północ to nawet całkiem dużo. Z drugiej jednak strony trudno uznać za imponującą długość tras, które połączone razem utworzyłyby odcinek możliwy do przejechania przez przeciętnego cyklistę w ciągu godziny.

Tak naprawdę Białołęka ciągle posiada tylko dwie trasy rowerowe. Jedna wiedzie wzdłuż ul. Modlińskiej i wykorzystywana jest raczej przez rowerzystów wyjeżdżających poza granice miasta. Jej mankamentem jest bezpośrednia bliskość intensywnego ruchu kołowego. Druga trasa to nieco ulepszona gruntówka biegnąca wzdłuż kanału Żerańskiego. Ma ponad siedem kilometrów. Chętnie jeżdżą tędy wędkarze i osoby, które lubią krótkie sobotnie lub niedzielne wypady. Zaletą tej trasy jest jej niezależność od ruchu samochodowego, bliskość kanału Żerańskiego oraz usytuowanie dające w miarę interesujący, jak na warunki warszawskie, kontakt z przyrodą.

Pozostałe odcinki tras rowerowych na Białołęce, to przeważnie krótkie, kilkusetmetrowe ścieżki powstałe w ostatnich latach na Tarchominie i Nowodworach. Dobrze, że budowane są wśród nowych osiedli, przy okazji remontu istniejących ulic i wytyczaniu nowych. To dopiero jednak tylko początek przyszłej sieci ścieżek. Nie zajedziemy jeszcze nimi dalej, niż do kolegi mieszkającego na sąsiednim osiedlu. Wyjątkiem jest trasa rowerowa wiodąca od ratusza ul. Milenijną, Ćmielowską i Światowida aż za ul. Topolową.

Wiele nowych ścieżek jest już zaprojektowanych. Jedyną barierę w ich budowaniu stanowią jak zawsze pieniądze. Nie wiadomo więc, czy w tym roku powstanie choć metr nowej trasy rowerowej.

Całe szczęście Białołęka jest obfita w tereny zielone. Polecam rowerzystom szczególnie obszary położone na prawo od ul. Płochocińskiej. Znakomicie do jazdy rowerem nadaje się np. długa ul. Ostródzka (można się tu zatrzymać przy ujęciu wody oligoceńskiej), czy ul. Leona Berensona. Ruch samochodowy jest tutaj niewielki i czujemy się jak na wsi, mimo że cały czas pozostajemy w Warszawie.

żak

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe