Jedna stacja zamiast dwóch
24 października 2008
Ledwo zakończyła się budowa I linii metra, a już stworzyła się wielka wrzawa wokół planowanej II nitki.
- Wybudowanie jednej stacji zamiast dwóch kompletnie mija się z celem. Jeżeli dojdzie do zrealizowania obecnego planu, metro nie będzie użytkowane przez wielu mieszkańców Woli - mówi jeden z Czytelników "Echa".
Skąd taki pomysł?
Mieszkańcy twierdzą, że to zwykła oszczędność miasta. Okazuje się jednak, że jest sensowne wyjaśnienie.- Planowana wcześniej stacja przy Młynarskiej i Wolskiej byłaby zbyt blisko pętli tramwajowej. W tym wypadku pętlę trzeba by było przebudować lub prze-nieść, a to mijałoby się z celem i wymagało ogromnych środków. Dodatkowo w tym rejonie większość budynków ma bardzo głębokie podpiwniczenia. Istniała obawa, że w trakcie budowy stacji mogłoby dojść do naruszenia ich konstrukcji - mówi Ma-rek Sieczkowski z Zarządu Transportu Miejskiego.
Miasto w ubiegłym tygodniu ogłosiło kolejny przetarg na budowę II linii. Czy tym razem oferty nie przekroczą możliwości finansowych Warszawy? Termin wyko-nania prac jest zaledwie o trzy miesiące dłuższy niż w poprzednim przetargu. Mias-to chce, by metro na odcinku od ronda Daszyńskiego do Dworca Wileńskiego było gotowe w 2013 roku.
Agnieszka Pająk-Czech