Jakie są koncepcje na zamknięcie DK Działdowska?

Uchwałę w tej sprawie podjęła rada dzielnicy poprzedniej kadencji we wrześniu ubiegłego roku. Likwidacja placówki przy Działdowskiej jest przesądzona ze względu na roszczenia, uznane po pół wieku starań spadkobierców. Początkowo planowano, o czym pisaliśmy ostatnio, że oferta klubu zostanie przeniesiona na Obozową - do ośrodka kultury im. Żeromskiego. Już teraz jednak jest on mocno obłożony chętnymi, proponując ponad 20 rodzajów zajęć - od plastycznych, poprzez muzyczne, aktorskie, rzemieślnicze, na sportowych kończąc. W godzinach popołudniowych, a nawet wieczornych (niektóre kończą się ok. godz. 22) ciężko będzie wygospodarować tam przestrzeń na kolejne inicjatywy. Jak w nowej placówce upchnąć uczestników zajęć z Działdowskiej? Można byłoby się spodziewać, że część zajęć zostanie po prostu zlikwidowana. Dyrektorzy placówek - Anna Podłucka z Działdowskiej i Bogusław Augustyn z Obozowej - także nie zostali na razie poinformowani, jak miałoby to wszystko wyglądać po transformacji.

Wolskie Centrum Kultury

- Dzielnica przygotowuje kompleksową koncepcję rozwoju wolskiej kultury, której częścią jest stworzenie Wolskiego Centrum Kultury. Dzięki tej instytucji będziemy mogli realizować różnego rodzaju przedsięwzięcia na zdecydowanie większą skalę. Chcemy poszerzać naszą ofertę a nie likwidować zajęcia - uspokaja Mariusz Gruza z wolskiego ratusza.
Podkreśla jednocześnie, że ewentualny zwrot nieruchomości przy Działdowskiej nie przesądza o zamknięciu domu kultury, bowiem istnieje możliwość zawarcia porozumienia z przyszłymi właścicielami i wynajęcie dotychczas zajmowanych powierzchni.

- Pieniądze na ten cel są zabezpieczone w budżecie dzielnicy. W przypadku braku porozumienia z właścicielami budynku, dom kultury zostanie przeniesiony w inną lokalizację. Na pewno jednak nie na Obozową, gdyż nie ma tam miejsca na kolejne inicjatywy oraz zajęcia. Poszukujemy innych rozwiązań - dodaje.

mac