Jak żyć? Zgłoszeniówka na Woli
29 lutego 2012
Po dramatycznym pytaniu "Jak żyć?!" z kampanii wyborczej, mnożą się sposoby na radzenie sobie w życiu codziennym. Marcin P. z ulicy Rozłogi także szukał sposobu na poprawę sytuacji materialnej.
Zeznania Marcina P. i jego kolegi wykazały jednak, że cała sprawa - wybaczcie słownictwo - kupy się nie trzyma. Szybko wyszło na jaw, że panowie relaksując się ustalili, co będą zeznawać, żeby uprawdopodobnić zniknięcie samochodu. Właściciel bowiem uznał, że łatwym sposobem na zdobycie deficytowego towaru, jakim są pieniądze, będzie wydębienie ubezpieczenia za skradzioną brykę.
Teraz razem z kolegą będą odpowiadać za fałszywe zeznania i powiadomienie o przestępstwie, którego nie było.
TW Fulik
na podstawie informacji policji