I jak tu wejść do domu?
13 maja 2011
Mieszkańcy czternastopiętrowego bloku przy ul. Kasprzaka 96 mają poważne problemy z wejściem do swojej klatki. Powód? Prozaiczny. Pokruszone i popękane schody. - Płytki schodowe są porozbijane albo nie ma ich wcale. Wejście do budynku, zwłaszcza dla osób starszych, kończy się nawet złamaniami, zwichnięciami czy naruszeniem stawów. Nikt nie chce nam tego naprawić - alarmuje pani Cecylia i prosi o interwencję w tutejszej spółdzielni.
Po naszej interwencji władze spółdzielni zapewniły, że schody zostaną niebawem wyremontowane. - Wykonawca robót wymieni też nawierzchnię garaży podziemnych od strony ul. Ordona. Na tę inwestycję mamy zarezerwowane 150 tys. zł. Jeśli pogoda dopisze, prace zakończą się na przełomie maja i czerwca - zapewnia Andrzej Groszek, wiceprezes Spółdzielni Mieszkaniowej im. gen. Józefa Sowińskiego.
Milion na inwestycje
Zdaniem mieszkańców nie tylko schody nadają się tu do wymiany. Blok nie był remontowany od momentu wybudowania, czyli od 28 lat. Klatki schodowe są szare, ciemne i zaniedbane. W wielu miejscach odpada tynk, a barierki wokół budynku zardzewiały wiele lat temu. Mieszkańcy są niewybredni w komentarzach na temat spółdzielni - jej inwestycje określają krótko - fuszerka. - Przykładem są nowe, przeciwpożarowe drzwi prowadzące do hydroforni. Pozostały gruz oraz brak jakiegokolwiek wykończenia jest bardzo nieestetyczny, tym bardziej że wejście znajduje się prawie przy samej ul. Ordona - pokazuje nam jeden z lokatorów. - Spółdzielnia posiada 29 budynków, ale to właśnie nasz jest zdecydowanie w najgorszym stanie - dodaje.Władze spółdzielni uspokajają. Malowanie klatek schodowych wraz z naprawą tynku jest przewidziane na czwarty kwartał tego roku. Najpierw muszą zakończyć się prace związane z zabezpieczeniem budynku na wypadek pożaru. - Straż Pożarna nakazała w całym budynku wydzielić drogi ewakuacyjne, zamontować automatyczne klapy oddymiające i napowietrzające oraz zainstalować awaryjne oświetlenie. Na ten cel wydamy aż 700 tys. zł - mówi Andrzej Groszek. - Dopiero po ukończeniu tej inwestycji przystąpimy do malowania klatek schodowych i naprawy elewacji. Prace rozpoczniemy po wakacjach, gdy budynek będzie już dostosowany do przepisów przeciwpożarowych. Na ten cel przewidujemy przeznaczyć 300 tys. zł - zapewnia wiceprezes.
Nie można było w ten sposób odpowiedzieć mieszkańcom?
Anna Przerwa Jakub Załuska
Masz kłopoty w kontaktach ze swoją spółdzielnią? Pisz: echo@gazetaecho.pl, dzwoń 22 392-08-30. Obiecujemy interwencję.