Gehenna na Zwoleńskiej trwa
19 lipca 2012
Hałas od wczesnych godzin porannych, błoto, drastyczny spadek obrotów firm - tak w ostatnich miesiącach wygląda życie mieszkańców i przedsiębiorców z ul. Zwoleńskiej.
- Odcięli nas od komunikacji, dojazd do posesji samochodem jest karkołomnym wyczynem, nie mówiąc już o przejściu pieszo, bo jest błoto - dodaje kobieta. Mówi też, że w okolicy mieszkają starsze osoby, które wszędzie mają daleko. Mieszkańcy zwracają też uwagę na chodnik, który jest odbudowywany ze starych, połamanych płytek.
- Ostatnio niemal się nie przewróciłam, uratował mnie słup, którego się przytrzymałam. To jakiś absurd - budują kolejną prowizorkę - tłumaczy oburzona pani Maria.
Mieszkańcy są zmęczeni, ale irytacji nie kryją też lokalni przedsiębiorcy, którzy zostali odcięci od swoich klientów.
- Od pół roku nie ma dojazdu do mojej firmy. Obroty spadły mi o 80 proc. U sąsiednich przedsiębiorstw jest podobnie - żali się pan Paweł.
- Musiałem zwolnić dwóch pracowników, bo ich utrzymanie przerosło moje możliwości. Ponosimy ogromne koszty, samych podatków rocznie płacę 25 tys. zł.
Niestety, prace na ul. Zwoleńskiej przeciągają się. Zgodnie z pierwotnym planem miały zakończyć się w czerwcu.
- Z powodów technicznych potrwa to ok. 7-10 dni dłużej niż zakładaliśmy - przyznaje Tomasz Dziewoński z firmy PolAqua.
Brak synchronizacji
Gorzej, że w przyszłym roku planowane jest ponowne zamknięcie Zwoleńskiej związane z wykonaniem odwodnienia ulicy. To jest również powodem budowania chodnikowej prowizorki.
- Chodniki odtwarzane są z płyt zdjętych przed budową, nowe zostaną położone w przyszłym roku, gdy zakończy się budowa odwodnienia Zwoleńskiej. Po tych pracach także nawierzchnia będzie nowa, teraz jest odtworzona w miejscach, w których ją zdjęto. Odwodnienie jest oddzielnym zadaniem inwestycyjnym, dlatego nie zostało zrobione teraz - tłumaczy Andrzej Murat, rzecznik wawerskiego ratusza. Podkreśla też, że dzielnica nie może sama zmniejszać podatków.
Budowa kanalizacji i odwodnienia to wspólne zadanie MPWiK i Zarządu Dróg Miejskich. MPWiK ma wykonać projekt odwodnienia i docelowego odtworzenia nawierzchni asfaltowej. Fizycznie wykonawstwo będzie należało do ZDM (wyłoni on wykonawcę prac).
- Obecnie MPWiK wykonuje projekt odwodnienia. W związku z tym do prac będziemy mogli przystąpić w chwili, kiedy projekt zostanie ukończony, zatwierdzony i zostanie wyłoniony wykonawca - mówi Karolina Gałecka, rzeczniczka ZDM.
Koordynacja prac po warszawsku - nic się nie poprawia, nic się nie zmienia. Nic dodać, nic ująć.
Anna Sadowska