Fragment parku Szymańskiego na sprzedaż?
8 października 2014
Jakiś czas temu w parku Szymańskiego pojawiła się zagadkowa tabliczka "Działka na sprzedaż". Czy zamiast zielonej oazy pojawi się tam betonowa pustynia? Sprawa jest tym bardziej bulwersująca, gdyż w parku znajduje się mały pomnik, upamiętniający pomordowanych mieszkańców Woli.
To tylko wąski pasek
Teraz ten park jest miejscem rekreacji i odpoczynku dla wielu mieszkańców. Na jego terenie znajduje się m.in. siłownia oraz dwa nowe place zabaw.
- Nie jest to sprawa nowa, zwrot został dokonany na początku roku. Na terenach parkowych, które znajdują się w rękach prywatnych, przeważnie nic się dzieje i nic dziać się nie będzie, ale tylko pod warunkiem, że są objęte miejscowym planem zagospodarowania. Na szczęście tak właśnie jest w przypadku parku Szymańskiego. Miejsce pamięci nie znajduje się na zwróconym gruncie, ponieważ ten grunt to taki wąski pasek terenu - wyjaśnia Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka urzędu dzielnicy Wola.
Jest plan, jest spokój
Przypomnijmy. To nie jedyna działka w warszawskich parkach czy na skwerach, która została zwrócona w związku z tzw. dekretem Bieruta. Władze stolicy zwróciły już dawnym właścicielom lub ich spadkobiercom kilkadziesiąt takich działek. Pojawiają się kolejne roszczenia. Na terenach parkowych, które znajdują się w rękach prywatnych, przeważnie nic się dzieje i nic dziać się nie będzie, ale tylko pod warunkiem, że są objęte miejscowym planem zagospodarowania. Na szczęście tak właśnie jest w przypadku parku Szymańskiego.
- Zwróconą działkę można sprzedać, ale nic nie wolno na niej zbudować, ponieważ plan to wyklucza, a jego ustalenia obowiązują wszystkich. Może tu być wyłącznie zieleń parkowa, ewentualnie jakieś elementy małej architektury parkowej - uspokaja dzielnicowa rzeczniczka.
Dodaje, że nawet drzewa od strony ulicy Wolskiej są ujęte w tym planie i nie można ich usunąć.
Z ostatniej chwili - złowróżbna tabliczka zniknęła. Nawet jeśli ktoś pokusił się o zakup tego niewielkiego fragmentu gruntu, to mieszkańcy Woli mogą spać spokojnie - ich parkowi nie grozi żadna budowlana rewolucja.
amk