protest Czajka

Rozbudowa Czajki ; Kłamstwa i szantaże MPWiK 1/ To nie będzie rozbudowa Czajki tylko całkiem nowa inwestycja: budowa nowej oczyszczalni obok starej, budowa spalarni i zakładu przetwarzającego toksyczne popioły. 2/ Mieszkańcy Białołęki nie byli nakłaniani do składania podpisów pod protestem. 3/ Dane o docelowych ilościach ścieków zostały wzięte z dokumentacji MPWiK. Decyzja o skierowaniu niemal wszystkich ścieków warszawskich do Czajki zamiast do trzech w tym do oczyszczalni na Pancerzu w Łomiankach, zapadła w niejasnych okolicznościach, w Uchwale Rady Warszawy w październiku 1999r. Komuś z jakiegoś powodu przeszkadzała wtedy oczyszczalnia na Pancerzu. W poprzednich latach w roku 1996 i 1998 Rada Warszawy uchwaliła zupełnie inne uchwały w których było zalecenie oczyszczania ścieków warszawskich w trzech oczyszczalniach. Uchwały te były oparte na analizach specjalistycznych firm. Czajka miała wtedy oczyszczać tylko ścieki Warszawy prawobrzeżnej i miała być tylko modernizowana dla zlikwidowania uciążliwości (smród i hałas) . Takie informacje otrzymywali budujący swoje domy również z gminy. Tak więc wszyscy którzy zbudowali swoje domy w latach dziewięćdziesiątych nie mogli nic wiedzieć o gigantycznej rozbudowie Czajki. Z tego powodu będą mogli występować o odszkodowania w przypadku przeforsowania tej inwestycji. A w latach dziewięćdziesiątych powstało 80% domów w Zielonej Białołęce.
Pomysł budowy spalarni to rzecz zupełnie nowa, wymyślona w czerwcu 2004 r. przez MPWiK, a ogłoszona lokalnemu społeczeństwu w lutym 2005 r. bez żadnych prawdziwych konsultacji.
5/ Odwoływanie się do planów PRL-owskich, do czasów gigantomanii jest śmieszne. Założenie projektowe w latach siedemdziesiątych że Czajka ma oczyszczać 600 tys. m3 ścieków dziennie wiązało się z PRL-owską gigantomanią w przemyśle. Przemysł komunistyczny upadł i plany stały się absurdalne.
Zmieniło się też radykalnie przeznaczenie terenów północnej Białołęki. Teren ten początkowo rezerwowany był na inwestycje przemysłowe. W 1989 r. przez demokratyczne władze Warszawy został przeznaczony w pełni na cele mieszkaniowe i rekreacyjne.
Odwoływanie się do starych założeń to tak jakby ktoś chciał odwołać się do planów Stalina z lat pięćdziesiątych zakładających budowę kilku Pałaców Kultury w Warszawie. Czy z tego powodu mają być teraz budowane szkaradne Pałace Kultury w Warszawie.
6/ Budowa spalarni wbrew temu co nam wmawia MPWiK przyniesie degradację środowiska i krajobrazu. Krajobraz Zielonej Białołęki to niska zabudowa willowa, tereny leśne, parkowe, zabudowania rekreacyjne, brak obiektów dużych i przemysłowych.
www.czajkaprotest.org.pl

ad 2) Bylem. Osobiscie. Poziom naklaniania jak w radiu maryja
ad 3) Pomyslales ze w okolicach pancerza moze mieszkac bardziej wplywowy Oszlolom?
ad 5) widze ze wolisz te ekologiczne haldy niespalonych smieci w rekreacyjnych lasach Bialoleki ...
ad 6) Czesto jezdze kolo dzisiejsczej czajki. Nie jest to rekreacyjna willowa zabudowa... Dobudowanie tam czegokolwiek nie pogorszy sytuacji.

---

Chcac dostac unijne dotacje, trzeba spelniac unijnych norm. Co jak co, ale ekologiczne sa wysrubowane. Wiec powiem wprost - zalatwiasz tu po prostu wlasna prywate.

Nie miałem zdania o sprawie, ale gdy przeczytałem popagandowy, niepodpisany i kłamliwy tekst MPWiK w prasie, zacząłem być przeciwnikiem budowy. Jeśli ktoś mnie oszukuje teraz, będzie oszukiwał w przyszłości - ukrywał trucie, statystyki, itp.

Nie chce mi się pisać od nowa, więc przeklajam swój post z forum wyborczej dotyczący informacji podawanych przez przeciwników spalarni na www.czajka-protest.org.

---

(cytuje)
"Z całym szacunkiem ale infromacje na www.czajka-protest.org, to głównie
dezinformacje. Nie mam czasu się rospisywać, ale tylko kilka rzeczy które mi
się od razu rzuciły w oczy:

---

- porównanie spalarni osadów do spalarni odpadów jest grubym nadużyciem:
przedewszystkim w osadach masz niewielką ilość związków chloroorganicznych
które są odpowiedzialne za powstawanie dioksyn które tak was przerażają. BTW,
przypominam, że roczna całkowita emisja dioksyn i furanów dla tej spalareni
jest szacowana na 2mg (dwa miligramy), dla porównania dawka, którą dostał
Juszczenko wynosiłą jednorazowo kilkaset miligramów.

---

- porównanie emisji ze spalarni z innymi obiektami było dość tendencyjne:
Spalarnia będzie emitować 77Mg SO2, 311Mg NO2 i 78Mg CO, to wy porównujecei ją
z elekrociepłownią o mocy 101MW (524Mg SO2, 409 NO2 i 42Mg CO). Dlaczego nie
porównacie np z Żeraniem który ma łączną moc ok 1800MW (około 1500MW cieplnej i
około 300MW elektrycznej) - pewnie by się okazało, że spalarnia będzie emitować
1/30 tego co Żerań. A może warto by porównać z emisją z ruchu drogowego:
przeciętny samochód emituje kilkaset (sic!) gramów spalin na jeden kilometr
przejechany. Chyba nie trzeba wielkiej matematyki, żeby policzyć kto jest i
będzie największym trucicielem na Białołęce (i w ogóle w miastach).

---

- Wielokrotnie poruszana kwestia czy nie można by spalać osadów na Żeraniu -
jak już kilka razy pisałem to nie jest aż tak proste technologicznie i wątpie
żeby to było efektywne. Ale niech tam, tylko zastanówcie się: strefa
oddziaływania komina (takiego jak ma Żerań i miałaby Czajka) nie jest
największa blisko komina (ostatecznie, konwekcja nie pozwala na osiadanie
spalin w punkcie emisji, ttylko w pewnej odległości). Dla ludzi mieszkających w
Choszczóce naprawdę nie będzie miało znaczenia czy te same spaliny pójdą z
Czajki, czy z komina Żerania, oddziaływanie będzie porównywalne.

---

oskarżacie MPWiK o złą wolę (OK wasze prawo), i kłamstwa, a sami podajecie
informacje które wprowadzaja w błąd. " (koniec cytatu)

@propagandzista Tony

---

Jeśli spalarnia przy Czajce ma emitować tylko 1/30 tego co Zerań, to przenieść ją do Żerania. Wzrostu emisji o 3% nikt nie zauważy, a nie bedzie sie szpeciło okolicy "instalacją przemysłową" i da się spokój niczemu winnym ludziom.

---

Choc tu czuje naszą polską maksymę "na biednego nie trafiło" - zamarzyło się ludziom mieć domki w ładnej okolicy, no to teraz macie. Taki ton zazdrości przebija u zwolenników spalarni. W końcu w zyciu chodzi o to, zeby przypadkiem innym nie było za dobrze. Obrzydliwe !!!!!!!

---

I dodatkowo, nie każdy lubi oddychac na okrągło przez cały rok spalinami w stężeniu porównywalnym z dużym skrzyżowaniem w mieście (to ze spotu reklamowego w wykonaniu dr. Pajaka - "niezależnego eksperta" z AGH).

Już kiedyś tłumaczyłem czemu przeniesienie spalarni do Żerania jest technicznie trudne.

---

Ale myślę, że tak naprawdę obecny właściciel nie będzie chciał się zgodzić na instalację spalarni w elektrociepłowni, a jeśli już to za słoną dopłatą.

---

I nie chodzi o to, czy spalarnia znacząco pogorszy czy nie emisje z elektrociepłowni. Chodzi o to, że hasło "spalarnia" (jak widać na przykładzie niniejszej dyskusji) działa jak płachta na byka - więc po co brać sobie taki problem na kark. Dla większości ludzi to że spalarnia truje jest kwestią wiary, a nie wiedzy, czy też racjonalnych argumentów.

---

Bo jak ludzie krzyczą DIOKSYNY, a ja powtarzam, pytanie "a gdzie w osadach są związki chloroorganiczne żeby powstały dioksyny", to nikt nie wie o co mi chodzi.

Cześc wody jest chlorowana, spora cześć detergentów dziala na podstawie chloru, wybielaczy czy srodkow dezyfekcyjnych.

@pasikonik

---

Tak, woda jest czasem chlorowana (aczkolwiek obecnie już rzadko), i pewne ilości chloru znajdują w chemikaliach domowego użytku. Dlatego trochę dioksyn powstanie, ale będą to ilości o rzędy wielkości mniejsze niż ze zwykłej spalarni śmieci (czy też ze spalarni przyszpitalnej).

---

Opracowanie którym się wszyscy podpierają (łącznie z przyjazną Choszczówką) podaje ilość 2mg (dwa miligramy) na rok.