# Taltos2 07.10.2015 08:53 |
|
Absurdem jest już stacja Zacisze. W samym środku osiedla domków jednorodzinnych i z wąziutkimi uliczkami. Zamiast przybliżyć ją do cmentarza, gdzie na łąkach po PGR-Bródno właśnie zaczynają budowę dużych osiedli - blokowisk. Stacja Bródno zlokalizowana w tym miejscu, bez sensu dubluje się z linią tramwajową do Wileniaka. CZas przejazdu naprawdę będzie minimalnie krótszy, a już dla mieszkańców z rejonu Poborzańskiej i Bartniczej SZYBSZY będzie tramwaj. W wybranym wariancie NAJWAŻNIEJSZĄ stacją będzie Kondratowicza. A teraz proszę zamknąć oczy i wyobrazić sobie co będzie się działo na Głębockiej od S8 i Kondratowicza/Młodzieńczej od Radzymińskiej. I gdzie będą parkowały te samochody z ZB, Ząbek, Marek i Radzymina.... Bielany to przy tym będzie pikuś!
|
# gość 07.10.2015 11:47 |
|
słusznie, to stacja Kondratowicza będzie najbardziej obleganą.
Metro będzie budowane metodą odkrywkową, więc ul. Kondratowicza zostanie zamknięta, zniszczona i odtworzona w przekroju 1x1, o tym teraz obradują w radzie miasta. Ma być ulicą spacerową i piękną, co z tego że z gigantycznymi korkami. Co do trasy metra jaki i przebudowy Kondratowicza widzę olbrzymie braki w wyobraźni. |
# fico 07.10.2015 15:23 |
|
mnie jest metro nie potrzebne. Niech oddadzą tylko 524, 506, 469 i przywrócą 500 do dworca centralnego i 127 na Włochy.
|
# msaga 07.10.2015 16:11 |
|
Puste pociągi??? Jestem pewna, że 3/4 podróżujących obecnie zatłoczonymi tramwajami do Wileńskiego czy Gdańskiego lub autobusami chętnie się przesiądzie do tych pustych pociągów. Fajnie by było gdyby w pobliżu ostatniej stacji był parking P+R ale jeśli go nie będzie to też nic wielkiego się nie stanie. Dojadę sobie autobusem. Podejrzewam, że po oddaniu stacji ZTM dostosuje autobusy w taki sposób żeby dowoziły pasażerów do najbliższej stacji metra. A nawet nie będzie musiał się zbytnio wysilać. Z Marek przez Lewandów i Głębocką już w tej chwili dojeżdża autobus 732 właśnie do Kondratowicza. Oby tylko częściej.
|
# Czarna86 07.10.2015 16:44 |
|
A po co nam metro jest potrzebne
|
# w81 07.10.2015 17:49 |
|
Właśnie po to potrzebna jest stacja Zacisze, żeby samochody mogły parkować ludziom pod domami
#Taltos2 napisał(a) 07.10.2015 08:53 Absurdem jest już stacja Zacisze. W samym środku osiedla domków jednorodzinnych i z wąziutkimi uliczkami. Zamiast przybliżyć ją do cmentarza, gdzie na łąkach po PGR-Bródno właśnie zaczynają budowę dużych osiedli - blokowisk. Stacja Bródno zlokalizowana w tym miejscu, bez sensu dubluje się z linią tramwajową do Wileniaka. CZas przejazdu naprawdę będzie minimalnie krótszy, a już dla mieszkańców z rejonu Poborzańskiej i Bartniczej SZYBSZY będzie tramwaj. W wybranym wariancie NAJWAŻNIEJSZĄ stacją będzie Kondratowicza. A teraz proszę zamknąć oczy i wyobrazić sobie co będzie się działo na Głębockiej od S8 i Kondratowicza/Młodzieńczej od Radzymińskiej. I gdzie będą parkowały te samochody z ZB, Ząbek, Marek i Radzymina.... Bielany to przy tym będzie pikuś! |
# Chomik 07.10.2015 18:39 |
|
Kto ci zapłacił za takie wypociny??Mieszkańcy Białołęki??
A może sam kupiłeś tam mieszkanie?? Teraz już nie płacz. Od lat było wiadomo jak będzie przebiegać ta nitka metra..... |
# Lewandów 07.10.2015 18:49 |
|
niech budują i na Bródno, niech tylko dotrzymają terminu, bo widzę, ze to wcale nie jest takie pewne
|
# SONNY 07.10.2015 18:49 |
|
Po co? Po to, żeby się szybciej i bez korków przemieszczać. Sprawą oczywistą jest, że miasto nie może się zatrzymać na 2 liniach metra, tylko trzeba wybudować całą sieć (na Białołękę też jak będzie tam więcej mieszkańców). Miasto poszło na skróty projektując 2 linię metra, bo ma ona obsługiwać 3 osiedla (w tym 2 duże). Metro powinno mieć możliwie najprostszą trasę. Jak dla mnie powinni wybudować 2 osobne linie dla Bródna i Targówka, ale wiadomo, że to kosztuje.
Bródno w tej chwili jest zastawione przez samochody z Białołęki i innych podwarszawskich miejscowości. Dużo gorzej nie będzie. |
# AnO 07.10.2015 18:57 |
|
Jakoś na Ursynowie nie mieli tego problemu, a stacje tez są wciśnięte w osiedla. Ale fakt, przydałaby się jeszcze jedna stacja koło Toruńskiej lub Modlińskiej.
|
# marti 07.10.2015 20:06 |
|
ciekawe ile zapłacili "dziennikarzowi" mieszkańcy Bajłołęki za tak stronniczy artykuł??? miejsce na parking jest po drugiej stronie trasy toruńskiej - choćby po dawnym polmozbycie. nie wyobrażam sobie za to parkowania pojazdów na tej betonowej pustyni jaką jest Bajłołęka. przecież tam ulice są jednokierunkowe bo minąć się na nich trudno. a może pan "dziennikarz" kupił tam za żałosne pieniądze mieszkanie i tak jak mieszkańcy chce sobie podnieść wartość lokalu metrem???
|
# Kazio 07.10.2015 20:56 |
|
Stracą połączenia autobusowe ciekawe które biorąc pod uwagę brak buspasow i ciągle korki do mostu gdańskiego.
|
# tg3179 07.10.2015 21:17 |
|
jeżeli 500 jedzie czasami godzine do gdanskiego, to jak metro moze byc wolniejsze?
do 527 nie mozna sie czasami zmieścić - i chodzi od kilku miesięcy o wiele rzadziej niż wcześniej 512 lada chwila zniknie z wincentego- jak widac metro na Bródnie to konieczność, bo obecna sytuacja jest bardzo zła |
# Marek Lech 08.10.2015 07:47 |
|
Autor artykułu popełnił elementarny błąd. Pisze o pustych pociągach, a równocześnie pisze o zatłoczonych parkingach, chodnikach i trawnikach przy stacji metra. Panie Dominku. Czy wyobraża Pan sobie, że ludzie będą przyjeżdżać pod stacje metra aby wsiadać w autobusy i tramwaje?
|
# gość z Białołęki 08.10.2015 08:56 |
|
w punkt, nie ważne czy na Białołękę czy na Bródno, ważne by w końcu zaczęli, w moim przypadku dojazd do Kondratowicza będzie o niebo lepszą opcja niż dojazd na Dw. Wileński, tak jak to obecnie robię.
#Lewandów napisał(a) 07.10.2015 18:49 niech budują i na Bródno, niech tylko dotrzymają terminu, bo widzę, ze to wcale nie jest takie pewne |
# Dominik_Gadomski 08.10.2015 11:00 |
|
@Marek Lech
Nie. Wystarczy, że w porannym szczycie na Bródno przyjedzie 100-200 samochodów przyciągniętych magią metra. 100-200 samochodów to tylko 130-260 pasażerów. Metro zabiera 1450 pasażerów co 2-3 minuty. |
# mieciu 09.10.2015 11:52 |
|
Ztm myśli podobnie co autor artykułu- ich myśl przewodnia po co autobusy na Bródno? Lista autobusow, które ukradzianu Bródno jest ogromna: E3, 506, 524 z tych bardziej znanych. A ostatnio ograniczono 112, a jakiś czas temu ukradziono połowe kursów 156 i 527, teraz zabiorą 512. Co jeszcze?
|
# gość 09.10.2015 13:22 |
|
brakuje też linii bezpośrednio z CH M1 na Żoliborz. 112 tak kręci, że jest mało atrakcyjne.
|
# obiektywny 09.10.2015 22:14 |
|
Sexpert ma racje ze metro powinno przebiegac prosto. M1 z Ursynowa jedzie prosto, a M2 z Brodna zakrecone jak baranie rogi. Tramwaj chyba faktycznie dojedzie szybciej jak metro przez Targowek.
|
# Gość 10.10.2015 20:26 |
|
#kulturka88 napisał(a) 09.10.2015 15:07 Osoby takie jak Ty, powinny z dworca centralnego na Bródno jeździć koleją, do stacji PKP Toruńska. Problemem jest słabe skomunikowanie tej stacji z osiedlem. Rozbudowa linii autobusowych z PKP Toruńska i zwiększenie częstotliwości pociągów jest znacznie tańsze niż budowa absurdalnej stacji Rembielińska.zapraszam Pana eksperta do pomieszkania na Bródnie i do zobaczenia jak w tempie błyskawicy jeździ się do centrum. Codziennie dojeżdżam do dw. centralnego ok 1 h a nawet 1h 20 min ! ! ! ! |
# mietek 10.10.2015 21:03 |
|
absurdalna bylaby stacja grodzisk gdzie sa wspaniale polaczenia auotbusowe i nikomu nie oplacaloby sie wsiadac do metra. na brodnie gdzie jest malo autobusow metro jest niezbedne
|
# buahaha 14.10.2015 15:03 |
|
Bo wczoraj na Armii Krajowej był wypadek i dlatego korek. Normalnie z Białołęki Wschodniej do metra Marymont autobus jedzie ok. 20 min, a metro z \Marymontu do Centrum - 8 min, więc do centrum jedzie się ok. 30 min. Nie rozumiem więc tego pajaca co to napisał, że z Bródna do centrum jedzie 1,5 godz.! Może przez Ursynów??? Wystarczy przydreptać do trasy toruńskiej i wsiąść w 132, z przystanku KS Polonez do Marymontu jedzie się 11 min, a z przystanku Toruńska - zaledwie 10 min (+8 min metrem). Ot wielki problem! Dlatego właśnie II linia metra powinna dochodzić do trasy toruńskiej, aby wszystko było ładnie skomunikowane i wcale nie chodzi o to, że wówczas metro byłoby dla Białołęki, ale dla wszystkich byłoby znacznie łatwiej.
|
# logika 19.10.2015 09:33 |
|
"Czy w roku 2022 pod Bródnem będą kursować prawie puste pociągi, a na osiedlu zaroi się od samochodów, dojeżdżających do stacji ulicami Wincentego i Kondratowicza i zostawianych na trawnikach? "
Odpowiedź: nie, ponieważ postawione pytanie jest nielogiczne. Skoro miałoby się zaroić się od samochodów dojeżdżających do stacji, to w jakim celu te samochody miałyby dojeżdżać to tychże stacji? Podróżujący tymi samochodami mieliby jedynie podziwiać architekturę tych stacji i odprawiać "puste pociągi"? Ponadto żaden autobus czy tramwaj nie zastąpi metra, ponieważ metro jedzie dwu- trzykrotnie szybciej (mówimy oczywiście o średniej prędkości). |
# Sławek z Tarchomina 30.01.2016 23:14 |
|
Banach ma rację. Metro powinno kursować na Tarchomin. Tramwaj 17 do centrum jedzie z Tarchomina 45 minut, więc metro odczuwalnie by poprawiło komunikację. Bródno jest blisko i zysk z metra nie będzie odczuwalny, a kto wie, może faktycznie kursując przez Targówek będzie wolniejsze niż tramwaj?
|
# kw10 12.05.2016 12:29 |
|
#logika napisał(a) 19.10.2015 09:33 "Czy w roku 2022 pod Bródnem będą kursować prawie puste pociągi, a na osiedlu zaroi się od samochodów, dojeżdżających do stacji ulicami Wincentego i Kondratowicza i zostawianych na trawnikach? " Odpowiedź: nie, ponieważ postawione pytanie jest nielogiczne. Skoro miałoby się zaroić się od samochodów dojeżdżających do stacji, to w jakim celu te samochody miałyby dojeżdżać to tychże stacji? Podróżujący tymi samochodami mieliby jedynie podziwiać architekturę tych stacji i odprawiać "puste pociągi"? Ponadto żaden autobus czy tramwaj nie zastąpi metra, ponieważ metro jedzie dwu- trzykrotnie szybciej (mówimy oczywiście o średniej prędkości). Oprocz logiki potrzebna jest matematyka. Wystarczy ze co trzy minuty przyjedzie 20 samochodów, z których do metra wsiądzie około 30 pasażerów i samochody te będą stały cały dzień. Przy tych założeniach przez 2 godziny nazbiera się 800 samochodów. Załóżmy, że wszystkie zaparkują jak najbliżej stacji metra. Czy 800 samochodów zaparkowanych na niewielkim obszarze to dużo? A czy 30 pasażerów to pełne metro podczas gdzy w pociągu mieści się znacznie ponad 1000 osób, który w sczycie może odjeżdżać właśnie co 3 minuty. Jeżeli poza tymi 2 godzinami już nikt nie będzie wsiadał, to pociagi będą naprawde puste, a 800 samochodów, o ile tyle ich się tam zmięści, będą stały do wieczora. No i z matematyki również wynika że metro z Brudna wcale nie będzie znacznie szybsze niż tramwaj. Do Wilęńskiego z Brudna będzie 6 przystanków, czyli około 12 minut, obecnie linia tramwajowa jedzie 15 minut. Niby będzie szybciej ale naprawde niewiele i tylko dla okolicznych bloków, bo tramwaj zabiera pasażerów z kilku przystanków, więc mieszkańcy Brudna z okolic przstanków Pobożańskiej, Julianowskiej, Rembielińskiej i dalszych dojadą szybciej tramwajem niż metrem. Podobnie aby dojechać do pierwszej linii metra trzeba przejechać 10 przystanków, czyli metrem 20 minut. Tramwaj linii 1 jedzie do pierwszej linii metra od Kondratowicza do dworca Gdańskiego 17 minut. Takie czasy przejazdu wynikaja z tego, że 2 linia metra nie jedzie prosto ale krąży przez Zacisze, podczas gdy tramwaje mają prostsze i krótsze drogi. |
# grz34 12.05.2016 12:49 |
|
#kw10 napisał(a) 12.05.2016 12:29 dyskusja z nimi nie ma sensu. im nie chodzi o szybszą podróż, bo tak naprawdę niewiele się zmieni, im chodzi o wzrost cen ich nieruchomości. Ktoś zarzuci mieszkańcom Białołęki, że im też o to chodzi. Oczywiście tak, ucieszą się, że ich mieszkania zyskają na wartości. Najważniejsze dla nich jednak będzie, że dojazd z osiedla Derby do Kondratowicza i dalej skróci się DWUKROTNIE.Oprocz logiki potrzebna jest matematyka. Wystarczy ze co trzy minuty przyjedzie 20 samochodów, z których do metra wsiądzie około 30 pasażerów i samochody te będą stały cały dzień. Przy tych założeniach przez 2 godziny nazbiera się 800 samochodów. Załóżmy, że wszystkie zaparkują jak najbliżej stacji metra. Czy 800 samochodów zaparkowanych na niewielkim obszarze to dużo? A czy 30 pasażerów to pełne metro podczas gdzy w pociągu mieści się znacznie ponad 1000 osób, który w sczycie może odjeżdżać właśnie co 3 minuty. Jeżeli poza tymi 2 godzinami już nikt nie będzie wsiadał, to pociagi będą naprawde puste, a 800 samochodów, o ile tyle ich się tam zmięści, będą stały do wieczora. No i z matematyki również wynika że metro z Brudna wcale nie będzie znacznie szybsze niż tramwaj. Do Wilęńskiego z Brudna będzie 6 przystanków, czyli około 12 minut, obecnie linia tramwajowa jedzie 15 minut. Niby będzie szybciej ale naprawde niewiele i tylko dla okolicznych bloków, bo tramwaj zabiera pasażerów z kilku przystanków, więc mieszkańcy Brudna z okolic przstanków Pobożańskiej, Julianowskiej, Rembielińskiej i dalszych dojadą szybciej tramwajem niż metrem. Podobnie aby dojechać do pierwszej linii metra trzeba przejechać 10 przystanków, czyli metrem 20 minut. Tramwaj linii 1 jedzie do pierwszej linii metra od Kondratowicza do dworca Gdańskiego 17 minut. Takie czasy przejazdu wynikaja z tego, że 2 linia metra nie jedzie prosto ale krąży przez Zacisze, podczas gdy tramwaje mają prostsze i krótsze drogi. Dziś problemem jest WĄSKIE GARDŁO. Cała ul Św. Wincentego i Głębocka to jeden pas. Korek autobusowo-samochodowy sięga po horyzont. Dlatego z premedytacją będę parkował na Bródnie i niech mnie samolubne bródnowskie kasztany w dvpę pocałują. |
# wars 12.05.2016 13:34 |
|
#Bila napisał(a) 07.10.2015 18:04 matko boska. jak odebrałaś rozum, to trzeba było też odebrać możliwość korzystania z internetu.pod uwagę możliwe korki i liczbę osób w tramwajach czy autobusach, gdy z komunikacji zaczną korzystać mieszkańcy nowych bloków na polach PGR czy na Rembielińskiej. Ale tak - ważniejsza jest Białołęka - szczególnie dla deweloperów, którzy kupowali tereny bez połączeń komunikacyjnych a chcą sprzedawać mieszkania blisko linii metra. 1. deweloperzy budujący na polach Targówka są cacy, ci sami budujący na polach Białołęki są fuj? 2. inwestcja Nowy Targówek na polu PGR (etap I i II) to 260 mieszkań. W dalszych etapach może powstanie kolejne 500. Inwestycja na Rembielińskiej, nie wiem, o której mowa, chyba teraz nic tam nowego nie powstaje, to też pewnie z 300 mieszkań. Więc w tej chwili jest mowa o ok. 1000 nowych mieszkańcach. I to ma być argument za metrem? Na osiedlu Derby i Lewandów mieszka 20.000. Już teraz a za 5 lat, gdy na pola PGR wprowadzi się być może tysięczny mieszkaniec, na Derbach będzie się wprowadzał 25.000. |
LINKI SPONSOROWANE