Forum › Białołęka
# Mucha 22.08.2025 13:53 |
|
cyt: "ZDM twierdzi, że nie zajmuje się budową parkingów".
Święta prawda! ZDM zajmuje się likwidacją miejsc parkingowych. |
# Midas 05.09.2025 18:00 |
|
Czy wyście już pogłupieli całkowicie? Po co lobbujecie za budową parkingu który będzie służył mieszkańcom...Legionowa, Jabłonnej i okolic!!! Nikt nie ma wątpliwości, że nie będzie to służyć ani mieszkańcom Winnicy, ani Nowodworów. Za pieniądze warszawiaków zostanie wybudowany parking w którym samochody (za darmo, bo w cenie biletu) zostawią mieszkańcy Legionowa, po czym wygodnie rozsiądą się w tramwaju linii 2 lub 17, które tam mają pętle. Co zostanie mieszkańcom Nowodworów i Tarchomina? Będą mogli jedynie zazdrośnie patrzeć jak ludzie na codzień mieszkający w podwarszawskich domach siedzą sobie w warszawskim transporcie, za to pozostali będą się dopychać jak śledzie byleby tylko się zmieścić. Oby ten parking nigdy nie powstał!!!
|
# MMk 11.09.2025 08:28 |
|
@Midas widzę, że odzywa się pies ogrodnika. A kolega to, z jakiej wsi przyjechał? Widzisz, ci mieszkańcy Jabłonny (nie Jabłonnej), Legionowa (tam większość w blokach mieszka) i okolic ciągną się w tych samochodach i zasmradzają pozostałe dzielnice włącznie z Twoją sypialnią (Tarchominem), który 20 lat temu, w miejscu Winnicy był taką samą wiochą jak te "okolice". Poza tym ci, co mają te piękne domy, raczej do roboty tramwajem nie pojadą, ten parking jest raczej dla tych średnio zamożnych, co liczą się z groszem i wyrabiają godziny w corpo, a nie mieli tyle kasiory co TY, zeby kupić se mieszkanko w Wawie.
|
# Midas 24.09.2025 15:55 |
|
@MMk
Tak się składa, że źle trafiłeś. Nie jestem z żadnej wsi, moja rodzina od kilku pokoleń mieszka w Warszawie. Z ksiąg metrykalnych wynika, że moi przodkowie mieszkali w Warszawie co najmniej od 1870 roku. Wcześniejszych zapisów niestety nie ma i nie udało mi się odnaleźć. Tak więc - pudło "kolego". Jeśli chcesz mieszkać w Jabłonnie czy Legionowie - no problem. Tylko ja jako podatnik warszawski nie chcę i nie zamierzam finansować twojego komfortu. Pętla na Winnicy nie będzie nikomu innemu służyć jak tylko przyjezdnym, czyli takim słoikom jak ty. I nie może pójść nawet 1 zł finansowania z kasy Warszawy. Tak się składa, że znam parę osób majętnych pracujących na własnej działalności i w korpo, które mają wypasione domy w okolicach Jabłonnej. I mają mega drogie fury. Uwierzysz, że nie bardzo chcą nimi wjeżdzać do Warszawy, za to dość często korzystają z warszawskiego transportu? A to zaskoczenie. A gdyby powstał P&R na Winnicy to takich delikwentów byłoby znacznie więcej. Sorry, nie przyjeżdzam na twoją wiochę, nie korzystam z twoich dróg i nie robię ci tłoku wokół twojej chałupy. Więc proszę uszanuj to, że takich jak ty nie tylko nie będę finansować ale też zwyczajnie nie chcę widzieć rozwalonych wygodnie w tramwaju czy autobusie. Pamiętaj - to ty wjeżdzasz na teren Warszawy i masz to uszanować i się dostosować. To ty potrzebujesz Warszawy, a nie Warszawa twojej wiochy. Być może "fajnie" jest sobie żyć pod miastem. Ale ma to swoje koszta. Więc nie pasożytuj na warszawskich podatnikach bo na to zgody nie będzie. |
LINKI SPONSOROWANE
Szukasz kursów do matury? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Zapraszamy na zakupy
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.