Jak nie pierwsza klasa, to co i gdzie?

Witam,
jestem mamą, którego synek powinien iść do pierwszej klasy. I tu zaczynają się tzw. schody. Chcę aby rozpoczął naukę w "zerówce". I zaczyna się problem ze strony Urzędu Gminy Targówek. Niefortunnie jestem z Zacisza, gdzie są dwie podstawówki. Na dzień dzisiejszy Urząd Gminy zapomniał o dzieciach z Zacisza. Nie przewiduje ani w Szkole Podstawowej 52 ani w Szkole Podstawowej 84 oddziałów przedszkolnych dla dzieci, które będą miały z poradni zaświadczenie o odroczeniu stosunku szkolnego. Jak twierdzą nie ma miejsca dla tych dzieci. Dziwne bo miejsca są na Bródnie- w każdej podstawówce będzie taki oddział, na Targówku też.
Moje pytanie do Burmistrza, czy dzieci z Zacisza nie zasługują na własne miejsce. Przecież Podstawówka 52 ma już przygotowane miejsca dla takich maluchów (róg Gilarskiej Samarytanka), tam były dzieci z rocznika 2008. Teraz te miejsca w wynajmowanym lokalu, będą przystosowywane dla pierwszych klas. Skoro jest już lokal i miejsce zaadoptowane dla maluchów - z odroczonym stosunkiem szkolnym, to może warto je wykorzystać w roku szkolnym 2015/2016.

---

Panie Burmistrzu Targówka, chciałabym przypomnieć, że Zacisze to też Pana wyborcy, o których warto pamiętać i zatroszczyć się o nich. Ufam, że uda się Panu rozwiązać tę sprawę tak aby maluchy z Zacisza nie musiały błąkać się i szukać miejsca na Bródnie ani na Targówku.

---

Mama z Zacisza.