Jacek Kaznowski stracił władzę

Bartku!
Czyż to nie najlepszy prezent na Twoje urodziny?

Nareszcie

Jest w tym artykule nieprawda, ponieważ nie wszyscy radni PO podpisali pismo o odwołaniu burmistrza Kaznowskiego! Redaktor "oko" podaje dane niesprawdzone i nieprawdziwe!

prawie wszyscy, a "prawie" w tym kraju robi wielką różnicę...

Widzę, że tekst został zmieniony po mojej interwencji w redakcji

Do krytyka - jeszcze przed chwilą było napisane "wszyscy radni PO", zadzwoniłam do redakcji i to zmienili

A teraz usuncie jego ze stanowiska Burmistrza a najlepiej niech się wyprowadzi z tej dzielnicy a może on tutaj wogóle nie mieszkał.

A kto nie podpisał? To ważna informacja na przyszłość.

Ci radni co nie podpisali to nawet nie zostali poinformowani o powstaniu takiego pisma, więc nie mieli szansy się wypowiedzieć

to znaczy że radni się nie interesują tym co sie dzieje, a to źle o nich świadczy

>#mariola 24.02.2012 15:25
>Ci radni co nie podpisali to nawet nie zostali poinformowani o powstaniu >takiego pisma, więc nie mieli szansy się wypowiedzieć

---

Ale jak rozumiem #radna PO Białołęki nie miała zamiaru podpisywać, bo inaczej by nie protestowała.

To pewnie ta radna która pracowała pod Wyszkowem a gdy została radną Białołęki to od razu dostała dobrą pracę w Warszawie - jest lojalna , wdzięczna i to dobrze a czas który zaoszczędziła na dojazdach w pełni wykorzystuje dla świetlanej przyszłości Białołęki - aby NAM lepiej się żyło

Piotrze Jaworski-gratulacje!
zmiany-zmiany-zmiany

Piotrze Jaworski-gratulacje!

Jednego nieudolnego zastąpi inny nieudolny.

Może w końcu coś się zacznie dziać w naszej zacofanej dzielnicy

Jaki Burmistrz taki urząd taka dzielnica. Największym sukcesem Naszego Kochanego Burmistrzu to pewnie 100 procentowa przychylność do budowy spalarni osadów aby nam perfumować życie.

To oznacza bardzo duza zmiane wladzy za 2,5 roku.
I niestabilna regencje przez ten czas.

---

Gdyby teraz powstalo silne ugrupowanie spolecznikowskie i zaczelo widocznie dzialac i walczyc o interesy mieszkancow... to ono wygraloby wybory za 2,5 roku.

---

Moze tak zreszta bedzie, a utworzy je ... czesc obecnych radnych PO.

---

Piotrowi Jaworskiemu moze zaszkodzic to, ze jako zastepca JK wspolfirmował wiele decyzji Kaznowskiego. Z obecnego rozdania duze szansze by byk jak J. Smoczynski maja raczej Tyburc czy Roszak...

Ha, HA, ha! Oj leżę pod stołem.

Pan Burmistrz is the best. I love him very much as man and public servant. he is so handsome and I appreciate his (public) spending for music. It is great idea to create filharmony in our community (where we don t have roads and street lamps).

---

My friends from Jamaica cant believe that it is even possible in Europe...

---

And the most important issue. He has given us (new inhabitants) extra a few milions because He didnt want to tax us. Whole world envies us so good mayor.

Jeszcze większa tragedia to Tyburc ,Jaworski ,Roszak . To kolejne plagi nad Bialołęką . Smoczyński powinien wykazać choć jedną inwestycje wykonaną w czasie określonym w umowie . Wszyscy pastwią się nad stadionem że Kapler wezmie premię a zapytać się powinno czy przy moście północnym nikt nie otrzymał premii ? To dopiero inwestycja nieudaczników . Może wszyscy powinni zwrócić premie i dać na przedszkola , lub oświetlenie naszego ratusza .

Jestem wyborcą PO i jestem dumny z radnych PO, pomimo konszachtów politycznych zdobyli się na niewygodne czystki dla dobra dzielnicy.

Przecież premie należą się za "bycie", a nie działanie i osiągnięcia!!!!!

---

Tym sposobem budżetówka przysłuży się średniej wynagrodzeń i ludzie w prywatnych firmach będą się domagać podwyżek, bo zarabiają poniżej średniej.

Napewno się tam podpisał radny Marcin Korowaj, zawsze kontestowaj wobec Kaznowskiego, a w ostatnim czasie miał otwarta z nim wojnę o BOK. Teraz pewnie nie pokornych usuna z PO, a szkoda bo Korowaj jest nielicznym radnym, ktory zyskał moje uznanie. :(

Czy ktoś to czuje?

---

CZĘŚĆ radnych PO występuje do szefostwa partii z wnioskiem o ZGODĘ na odwołanie i zmianę burmistrza. Prośba o zgodę do partii!!!??? To już nie tylko jest tak, że radni - wybrani w powszechnych wyborach - wybierają dla nas burmistrza z partyjnego nadania, zamiast jak w gminach wybierać go bezpośrednio przez mieszkańców, ale i nawet muszą dostać ZGODĘ tejże partii na jego odwołanie, po kompletnych kompromitacjach i zapewne wymuszonej dymisji!!!

---

A gdzie jest demokracja...???

demokracji nie ma u nas od dawna. Ale na szczęście od niedawna nie ma też Kaznowskiego.

Młode partyjne wilki (Jaworski) zaczęły po trupach walczyć o władzę. Mam nadzieję, że partia PO wywiąże się z obietnic i wprowadzi w końcu szumnie zapowiadane na początku każdej swojej kadencji okręgi jednomandatowe w wyborach samorządowych i zmieni z powrotem ustrój Warszawy tak, żeby dzielnice miały swoją samodzielność samorządową i budżetową. Ludzie zaczną wtedy wybierać lokalnych samorządowców. Skończą się uparyjnione samorządy i nikogo nie będzie interesowało, który partyjny kacyk ma partyjną wladzę w tzw. "dzielnicy" z tej czy innej partii. Jak na razie mamy ciągle sowiecki model - partia rządzi wszędzie...

Najwidoczniej młodszy kolega Pana Burmistrza Kaznowskiego, Pan Jaworski chce zostać Napoleonem. Póki co, to jedynie wzrost Pana Jaworskiego predysponuje go do takiej funkcji.

---

Dla mieszkańców Dzielnicy Białołęki Pan Jacek Kaznowski podobnie jak były Burmistrz Gminy Białołęka jest żywą ikoną Białołęki.
Warto przypomnieć młodym ludziom z Białołęckiej PO, że najwidoczniej nie znają najnowszej historii z życia Samorządu Białołęckiego. Otóż podobny manewr usiłował przeprowadzić swego czasu Wiceburmistrz SLD, Arkadiusz Przybylski. Efekt był taki, że Pan Przybylski został bez pracy a po latach dyrektorem ZGN na Bielanach, a inny Wiceburmistrz SLD Pan Krzysztof J. wycofał sie z polityki lokalnej. W efekcie SLD dziś nie ma nic do powiedzenia w Radzie Dzielnicy.
Poczynania młodych członków PO, o których informuje nas ten tendencyjny artykuł mogą przynieść opłakane skutki dla tej partii w naszej dzielnicy, czego z uwagi na autorytet obecnego Zarządu Dzielnicy Białołęka nikomu nie życzę.

Łukasz, zatrzymałeś się na roku 2002.

---

1. Białołęckie ikony nia mają wpływu na kształt list wyborczych PO, decyduje partyjna góra.
2. PO jest najpopularniejszą partią na Bialołęce.
3. Wiekszość mieszkańców nie ma pojęcia o "ikonach", bo są nowi. Obecnie jest 4 razy wiecej nowych niż rodowitych.

#Tiguana 26.02.2012 16:31
Jestem wyborcą PO i jestem dumny z radnych PO, pomimo konszachtów politycznych zdobyli się na niewygodne czystki dla dobra dzielnicy.
+++++++++++++++++++++++
Trzeba przyznać - jesteś mądry jak brukselka. Dla wyjaśnienia to takie małe kapustki na jednym dużym głąbie, takim jak Ty.

@ Wróbel
Owszem masz sporo racji w zamieszczonych wyżej swoich uwagach, ale czemu nie podjąłeś drugiej części moich spostrzeżeń w sprawie powtórki z historii jaką serwują nam "młode wilki PO".

Rodowitym mieszkańcem Białołęki jest Piotr Smoczyński i Paweł Tyburc i co warto podkreślić nigdy nie należeli do gospodarności.
Szkoda, że bwradny nie chce być w PO, bo dawno zasiadał by w Radzie Miasta(też rodowity mieszkaniec Białołęki i na dodatek typ niepokorny),który wie jak walczyć o dobro dla naszej dzielnicy.

Bo tamte wydarzenia nie mają żadnego związku z obecnymi i działy sie w innej rzeczywistości, tzn. samorządu gminnego. A Arek Przybylski źle ocenił sytuacje i przegrał. Także wewnątrz partii gdzie wyrósł mu Andrzej Półrolniczak. Myśle, że Piotr Jaworski ocenia na trzeźwo swoje możliwości i ma wszystko pouzgadniane ze swoją frakcją w PO.

Bw radny nie jest rodowitym mieszkańcem, ale został przyjęty i zaakceptowany. Też sie dziwie, że nie nalezy do PO

BW jest coraz bliżej PO. Nie jest tajemnicą, że BW często spotyka się z radnym Korowajem. Kto wie co się stanie jak w PO nastąpią zmiany.
Takie połączenie stanowiłoby realną siłę, która będzie miała wpływ na miasto i działa w końcu w interesie Białołęki.

#kris 25.02.2012 08:54
Może w końcu coś się zacznie dziać w naszej zacofanej dzielnicy
+++++++++++++++++++++++++++++++
Dziecko, gdybyś wiedział jak wyglądała Białołęka przed dwudziestu laty to byś takich głupstw nie pisał. Owszem Dzielnica Białołęka wymaga jeszcze wielomilionowych nakładów inwestycyjnych. Problem jednak w tym, że Warszawa dziś stoi na krawędzi bankructwa. Dopuszczalny deficyt budżetowy radni Warszawy ustalili na poziomie 55 %, obecnie deficyt ten wynosi trochę ponad 53 %. Z Pustego to i Salomon nie naleje. Dziś od radnych i zarządu należy oczekiwać racjonalnego gospodarowania tym co dostana z Miasta. Roszady w Zarządzie Dzielnicy niewiele zmienią. Raczej jedynie konstruktywna współpraca Zarządu i Rady Dzielnicy, w tym również radnych z opozycji mogą przynieść właściwe efekty zarządzania Dzielnicą.

@Wróbel
Prosze moją wypowiedź traktować jako przestrogę w dobrej wierze i pamiętać, że mimo nieco różnych okoliczności histaria lubi się powtarzać!

A'la Norwid ...

---

I
Czemu Cieciu, odchodzisz, laskę złożywszy na urząd
Wśród fetoru z wysypisk i zlewni, co mgłą się tuli do twych kolan
Przez partyjnych kamratów spuszczony i powszechnie dziś olan

---

Rwie się Piotrek na fotel i już podrywa stopę na piętro, jak Bartek
Wieją strzępy obietnic i stare plakaty kleją się do siebie glupimi ryjami
Jak balony torebek z monopolu fruwające po osiedlach stadami
Tuby propagandowe w rechocie aż się zanoszą od czkawki
I pokładają się chichoty walterowskimi spotami, co prysły
Jak włóczniami przebite Smoki i jemu podobne pomysły
któreś latami dościgać pragnął wiolinowymi kluczami

---

II.
Idą Muchy partyjne: jedne, podnosząc bezwstydnie ramiona
po łatwą kasę, aż smród nieróbstwa spod pach wiatr w górze rozrywa
Drugie, w doktorat strojne, co się po nic zdobywa
klatki dla psów budują, bo elektorat skretyniał
Inne drogi w błocie szukają, choć ta od lat nie zrobiona
a wszystko to do budowy mostu się walnie przyczynia

---

III.
Chłopcy bija pałami pobłękitniałymi od sopockiego nieba,
Komendant zabił wspólnika, oni jeno pachołki służebne;
Ogromna nędza Tarchomina, co się wśród dymów koleba,
Kołkiem ludziom już staje, wkrotce bluźnie wsciekle..

---

IV
Wchodzą na Białołękę! I toną... wchodzą w światło księżyca!
I czernieją nad kanałem, a blask ich zimny omusnął,
I po ostrzach iskier, jak gwiazda spaść nie mogąca, prześwieca,
To chorał ucichł, bo o druty zwisające zawadził był nagle.
I znów jak fala wyplusnął...

---

V
Dalej - dalej - aż kiedyś stoczyć się przyjdzie z nasypów
Do czeluści ronda wśród pali, co czyha pod drogą
Które aby przesadzić, ludzkość nie znajdzie sposobu
by tramwajem przez rzekę wyjść stąd suchą nogą

---

VI
I powlecze się korowód przez śnięte Ruskowe Brody
W bramy urzędu waląc pięściami, plując w okien otwory
Aż się mury ratusza porozwalają jak kłody
I fagasów z platformy zepchną w otchłań Narody

nareszcie wysiudać wszystkich nierobów z dzielnicy Wstydziłby się pan ,panie burmistrzu brać wypłatę miesięczną!!! brud ,smród i ubóstwo w pana dzielnicy .opowiada pan wszędzie,że Białołęka się rozwija !G---o prawda! tylko się zaludnia ,handlujecie z deweloperami gruntami i bierzecie nagrody od Gronkiewicz.na ulicach stoi woda,kałuże,chodnik na klasyków pamięta chyba Gomułkę To tyczy się wszystkich radnych Białołęki- czas na pracę ,a nie tylko kasa i kasa.

Do roboty darmozjady brud ,syf i błoto na ulicach np Klasyków -wielka kałuża po deszczu od strony lasu .Przy parku henrykowskim chodnik z czasów Gierka-wiecznie zniszczony i stary Radni zastanówcie się nad swoją pracą i za nic braniem pieniędzy.Sprzedajecie tylko grunty deweloperom i zaludniacie dzielnicę ,nic nie robicie dla mieszkańców.WSTYD!!!!!!!!!Kaznowski -nareszcie ma za swoje .

#Prorok 28.02.2012 13:19
BW jest coraz bliżej PO. Nie jest tajemnicą, że BW często spotyka się z radnym Korowajem. Kto wie co się stanie jak w PO nastąpią zmiany.
Takie połączenie stanowiłoby realną siłę, która będzie miała wpływ na miasto i działa w końcu w interesie Białołęki.
++++++++++++++++++++++++++++++++++
BW musiałby zdradzić swoje Oazowe ideały by wstąpić do PO. Jak Go znam to nigdy tego nie uczyni. Ponadto napewno jest swiadom tego, że wstępując w szeregi PO straciłby swój elektorat, a na elektorat PO nie ma co liczyć, chyba że w swoim okręgu wyborczym dostałby pierwsze miejsce na liście. Dziś przy obecnej ordynacji proporcjonalnej wyborcy odruchowo głosują na partie a nie na osoby z listy, stawiając znak X przy pierwszym kandydacie na liście wybranej partii!!!

Tak to prawda na Białołęce jest syf i brud, pewnie od pażdziernika nikt nie sprząta , walają się papiery , folie, butelki nawet tuż przy Ratuszku - ale widać, źe zarządcy Białołeki lubią to - jestem ciekaw jak mają w domu pewnie podobnie. Szmata i miotła i wiiiiiiiiioooooooo do roboty.

Na miejscu PO nie wciagalbym bwradnego i myslałbym raczej o nim jako o przyszlym koalicjancie. PO nie ma szans na taki sam wynik jak teraz i bedzie potrzebowac jednego albo nawet dwoch koalicjantow. Jesli do wyborow pojdzie jeden komitet lokalny to uzyska wynik porownywalny z PO.

prostuję: nigdy nie byłem w oazie!

... a pewnie! Matka zaprowadzila Cie od razu do sypialni.

Nie, Mateczko. Na chór. Tam, gdzie są, wiesz, za przeproszeniem, organy. Duże! Mateczko, a Ty lubisz duże?

Bartku ! Spróbuj zamilczeć jeszcze przez jakiś czas aż moje dzieci podrosną .Zajmij się przygotowaniami do komunii .Niech będzie spokój.Tam dostaniesz jak zwykle parę złotych i koniec . Do Matki to ci chłopie daleko...
Może pochwalisz się np.tym że dzieciak Twój skończył już szkół parę bo przeciez zdolniaka był niesłychanie . Hej...

Dzień dobry, cześć i czołem, Romku, powiedz, o co chodzi z Twoimi dziećmi, bo nie kumam? A Jaś, dziękuję, ma się dobrze. I istotnie, zdolny z Niego chłopiec.

To nic nowego
To normalna zmiana miejsc i pokoleń
Młode wilki wygryzają starych i przejmują stery
Białołęka jest bardzo atrakcyjna dla dewloperów i marketów
Dlatego młodzi nowi mieszkańcy będą walczyć o żłobki, przedszkola, szkoły i parki z placami zabaw bo robotę mają w centrum Warszawy
Przy obecnej ustawie warszawskiej żaden burmistrz i żadna rada niczego SWOJEGO nie zrobi bo nie ma kasy (kasa jest na Bankowym)
A jak na razie kulturę zapewnia BOK, sport daje BOS, opiekę biednym OPS
Dlatego obojętne jest kto będzie burmistrzem z wyjątkiem osób zainteresowanych pensją, stanowiskiem i poczuciem stabilności pracy przez co najmniej 4 lata
A że mamy jeszcze do wycięcia sporo hektarów lasów pod nowe osiedla czy nowe markety to roboty starczy na wiele kadencji
Przeglądając listy kandydatów na radnych od początku samorządowości białołęckiej należy stwierdzić, że chętnych do pobierania diety radnego i pensji burmistrzowskich nie brakuje

Jest bardzo wazne:
a) kto z jakim podejsciem negocjojuje z Placem Bankowym- czy buduje swoja pozycje na poparciu mieszkańców czy łaskawosci Centrali (odwieczny problem namiestników)

---

b) jaką (i czy) ma koncepcje funkcjonowania np. kultury, sportu lub opieki spolecznej, w tym: na ile merytorycznie ogarnia sfery, którymi zarzadza/administruje, według jakich kryteriom dobiera sobie wspolpracników etc., czy potrafi byc decyzyjny etc...

---

To naprawde nie jest wszystko jedno - z deweloperami czy bez.

---

PS. A niektórym radnym może sie (jesli nie beda bardziej decyzyjni) juz niedługo objawić sie Jasiek z Wesela...

Złoty róg już wszystkie chamy miały i nic dla Polski nie zrobiono.
Ładnych parę lat temu byłem w kole PO na Białołęce na kilku spotkaniach partyjnych. Myślałem, że warto, bo można tam dyskutować na temat problemów Białołęki i tego w jaki sposób można je będzie rozwiązywać po objęciu władzy. Jedynym tematem rozmów na spotkaniach partyjnych była kampania wyborcza i ułożenie listy kandydatów na wybory.
Rozczarowanie pełne. O słodka naiwności. Tam byli sami partyjniacy, którzy przede wszystkim chcieli dobrać się do stołków w UD albo w UM.
Dlatego partia to nie jest miejsce dla Włodkowskiego, czy Tumasza, którzy starają się coś zrobić dla tej dzielnicy.
Zadaniem każdej partii jest objęcie i utrzymanie władzy, a nie dbanie o problemy mieszkańcow, czy obywateli. I dlatego politologu tylko wtedy, gdy media nagłaśniają jakiś problem i może on źle służyć na słupkach sondażowych partyjniacy próbują temat uciszyć. W innych przypadkach temat jest nie do załatwienia.
W każdej normalnej prywatnej firmie liczy się każdą złotówkę. W spółkach skarbu państwa rozdajemy premie na prawo i lewo tłumacząc się prawami rynku i płacami managerów. Mnożą ilość etatów w urzędach tłumacząc to koniecznością podniesienia jakości obsługi ewentualnie procedurami, bądź standardami unijnymi. Dziwnym trafem zatrudnienie znajdują "wszyscy znajomi królika", którzy jakość i kompetencje znają tylko ze słownika.
Podnoszą podatki i wiek emerytalny, a nie robią nic, aby umożliwić tworzenie nowych miejsc pracy. Przecież wiadomo, że szara strefa rośnie proporcjonalnie do fiskalizacji. Ryzyko to samo, a zysk większy.
Ci co legalnie płacą i zatrudniają pracowników redukują etaty, bo przychody i zyski nie rosną, akoszty pracy i owszem.
Pojawi się kolejna informacja o tym ile pieniędzy odzyskali urzędnicy skarbowi, nie pojawi się informacja ile straciliśmy ze względu na rozwój szarej strefy.
Nikt z ludzi zajmujących się własnym biznesem nie ma czasu zajmować się studiowaniem budżetu dzielnicy i rozdysponowaniem środków.
Nie mamy żadnej osoby ( kłaniają się okręgi jednomandatowe i kompetencje rady dzielnicy) do ktorej możemy się zwrócić o rozwiązanie problemu danego osiedla.
Założenie jest bardzo proste: im mniej nam zabiorą tym mniej zmarnują. Sami lepiej wydajemy swoje pieniądze, bo ciężko na nie pracujemy. Ktoś kto dostaje pieniądze marnuje je na "darmowe" wejściówki do BOK-u rozchodzące się z prędkością światła wśród urzędników, światełka wokół ratusza itp pierduły.
Chciałbym sam wydać te pieniądze na koncert, który sobie sam wybiorę, czy wydać ja na oświetlenie przejścia dla pieszych przy moim osiedlu, bo chodzą po nim moje i sąsiadów dzieci.
Dlatego wybierajmy tych, którzy nie obiecują że nam coś dadzą, bo aby coś dać trzeba zabrać. Wybierajmy tych, którzy mówią że nic nie dadzą, ale też nie zabiorą.

Cóż PO liczy się z faktem, że przegra kolejne wybory i robi skok na kasę:
PO szykuje skok na państwowe spółkiPAP | 06.03.2012 | 13:05

---

SLD chce, by na posiedzeniu Sejmu w przyszłym tygodniu premier Donald Tusk przedstawił informację na temat planów zmian zasad zarządzania 30 największymi spółkami Skarbu Państwa. Według Sojuszu, na zlecenie premiera powstał dokument w tej sprawie.

---

- PO szykuje skok na państwowe spółki - powiedział rzecznik SLD Dariusz Joński na wtorkowej konferencji prasowej.

---

PO szykuje skok na państwowe spółki Dariusz Joński, SLDJak poinformował, wszedł w posiadanie dokumentu, w którym jest mowa o powołaniu nowej instytucji: Infrastrukturalnego Funduszu Gwarancyjnego. Według Jońskiego fundusz miałby zarządzać 30 największymi spółkami Skarbu Państwa, m.in. PKP, Pocztą Polską, PKO BP, PKN Orlen, PZU, Kompanią Węglową, Jastrzębską Spółką Węglową, Katowickim Holdingiem Węglowym, Polskimi Portami Lotniczymi i Lasami Państwowymi.

---

Minister w kancelarii premiera Adam Jaser powiedział PAP, że nic nie wie, by premier Donald Tusk zlecał przygotowanie projektu dotyczącego utworzenia Infrastrukturalnego Funduszu Gwarancyjnego. - Że Instytut coś tam sobie wymyślił, to wiem, natomiast nie jest to żaden projekt rządowy - zaznaczył Jaser.

---

- Byłaby to superinstytucja, która byłaby tzw. czapą nad tymi wszystkimi spółkami - powiedział rzecznik SLD.

---

Joński jest zdania, że Fundusz miałby podlegać bezpośrednio premierowi lub prezydentowi, a kadencja członków jego rady nadzorczej miałaby wynosić "przynajmniej 6 lat".

---

- To oznacza, że w momencie nawet utraty władzy przez PO, politycy, którzy zajmują teraz funkcje, bądź osoby z nadania PO przez najbliższe 6 czy 7 lat byłyby nie tylko w radzie nadzorczej tej instytucji, ale we wszystkich spółkach z udziałem Skarbu Państwa - powiedział Joński.

---

Według niego dokument zakłada też szybkie dokończenie prywatyzacji, obsadę stanowisk w radach nadzorczych największych spółek Skarbu Państwa, a także przejęcie przez Fundusz kompetencji ministerstw. Jak tłumaczył Joński, obecnie jest tak, że to poszczególne resorty nadzorują podległe im spółki Skarbu Państwa, w myśl proponowanych zmian natomiast, kontrolę m.in. nad finansami tych spółek przejąłby Infrastrukturalny Fundusz Gwarancyjny.

---

- Jakie zagrożenia niesie powstanie takiego Funduszu? Oczywiście obsadzanie przez PO bez kontroli Sejmu i rządu stanowisk w spółkach z udziałem Skarbu Państwa - ocenił rzecznik Sojuszu.

---

W jego opinii dokument opracował Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową, w którego radzie fundatorów znaleźli się m.in. byli działacze pierwszej partii Donalda Tuska, Kongresu Liberalno-Demokratycznego: obecny komisarz UE ds. budżetu Janusz Lewandowski, Jacek Merkel i Jan Szomburg. Joński powiedział też PAP, że zgodnie z jego wiedzą, powstanie dokumentu zlecił sam premier.

---

Rzecznik SLD zaznaczył, że jego klub chce jeszcze we wtorek złożyć wniosek do marszałek Sejmu o uzupełnienie porządku obrad najbliższego posiedzenia Sejmu tak, aby premier poinformował o tym dokumencie i o powołaniu tej instytucji, ale również kto zlecił, kto zapłacił za powstanie tego dokumentu.

Bez względu kto zostanie nowym -pierwszym czeka go to samo co śpiącego Jacka .Prośby i błagania na kolanach o pieniądze . Zobaczycie jaka wrzawa będzie na oddaniu mostu . Każdy będzie się chwalić że to dzięki niemu . Nikt z kolei nie powie że opóżnienia to jego zasługa. Tak było jest i będzie .

W obecnym ustroju Dzielnica, która nie ma wpływu na ratusz skazuje się na marginalizację. Ursynów jest tego przykładem. Zero nowych inwestycji w budżecie Dzielnicy.

#cobra22 28.02.2012 11:37
Rodowitym mieszkańcem Białołęki jest Piotr Smoczyński i Paweł Tyburc i co warto podkreślić nigdy nie należeli do gospodarności.
Szkoda, że bwradny nie chce być w PO, bo dawno zasiadał by w Radzie Miasta(też rodowity mieszkaniec Białołęki i na dodatek typ niepokorny),który wie jak walczyć o dobro dla naszej dzielnicy.

---

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Dzieci drogie, przecież to czy ktoś jest, czy nie jest rodowitym mieszkańcem Białołęki to nie ma większego znaczenia. Ważne jest to, kto jest dobrym radnym. Dobrym w tym znaczeniu, że jest osobą kompetentną, pracowitą i do bólu uczciwą, szczególnie w obecnej sytuacji, kiedy rzeczywiście pieniędzy z Miasta dzielnice dostają jak na lekarstwo. Ktoś wyżej słusznie zauważył, że to ile tych pieniędzy trafia do dzielnicy w dużej mierze zależy od tego ile urzędnicy i radni zdołają wyciągnąć od Pani Prezydent z Placu Bankowego.

---

Tylko jak np. na liście partyjnej PIS czy PO poznać daną osobą od strony jej rzeczywistej pracowitości, kompetencji czy uczciwości. Przecież ci młodzi ludzie z białołęckiej PO wyraźnie odkryli karty, jak kandydaci trafiają na listy wyborcze. Po za przepychankami na zebraniach nic sie nie mówi o programach, bo i po co. Tak naprawdę wszystkie partie mają bardzo podobne programy.

---

To dlatego BWradnemu tak pachnie dobre miejsce na liście PO np. w IV okręgu, o ile granic okręgów radni PO nie zmienią. Okazuje się, że BWradnemu ideały samorządowe SG są całkowicie obce. Widocznie to z tych powodów nie został wpuszczony na listę SG IV okręgu i wylądował za burtą.

---

PS.
Pisząc wcześniej o BWradnym miałem na myśli Radnego z Białołeckiej Wspólnoty. On swoich ideałów jednak nie zdradzi. Przepraszam Bartuś za pomyłkę, rzeczywiście daleko Ci do ideałów Oazowych !!!

Łukaszu, BWexradnemu pachnie tego poranka gorąca czekolada... A granice IV okręgu zostały ustalone bezmyślnie - o czym pisałem na łamach Echa. Nie przypominam sobie, aby mnie ktoś nie wpuszczał na listę Gospodarności w IV okręgu. Wręcz przeciwnie, start z do rady miasta (który odradzano, prosząc o start z list dzielnicowych) był autorskim pomysłem właśnie w imię ideałów... :)

#bwexradny 14.03.2012 06:47
Łukaszu, BWexradnemu pachnie tego poranka gorąca czekolada... A granice IV okręgu zostały ustalone bezmyślnie - o czym pisałem na łamach Echa. Nie przypominam sobie, aby mnie ktoś nie wpuszczał na listę Gospodarności w IV okręgu. Wręcz przeciwnie, start z do rady miasta (który odradzano, prosząc o start z list dzielnicowych) był autorskim pomysłem właśnie w imię ideałów... :)
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Myślałby kto. WSG przy obecnej ordynacji wyborczej "proporcjonalnej", nigdy w Warszawie z PIS i PO nie miała żadnych szans. Bartuś Twój elektorat, z całym szacunkiem dla Ciebie, który jest pokłosiem Twojej działalności na forum Parafii Płudy poprzez Fundację AVE i na forum Dzielnicy Białołęka, Warszawy a nawet Polski to przede wszystkim elektorat prawicowy. I nie zapominaj o tym bo ja też z całą rodziną na ciebie głosowałem.

---

Neoliberalne teorie i takowy elektorat jest usytuowany z przesunięciem o 180 st. do patriotycznego elektoratu, w tym lokalnego, czyli jest zupełnie przeciwny. Nie sądzę byś sie aż tak zmienił. Albo oszukasz nas albo elektorat neoliberalny. Weź to sobie do serca i nie igraj z ogniem. Chociaż z drugiej strony "Wolny Kraj", zrobisz co zechcesz. Ale czy w sytuacji, kiedy więcej znajdzie sie takich jak Ty, czy Polska pozostanie wolną, w tym i Warszawa i Białołęka???

---

Pamiętaj, że liberalizm był podłożem dwóch totalitaryzmów XX w nazizm i stalinizmu. Dziś może być mowa jedynie o neoliberalizmie, powtórce z historii podobnie jak jest w architekturze np. neogotyk - Kościół na Górce w Płudach, który codziennie oglądasz tylko dla tego, że został obroniony przez żołnierzy Armii Krajowej w 1939 r., przed wysadzeniem w powietrze, przez nazistów, o czym czytałem w Twoim artykule, chyba na łamach ECHA BIAŁOŁĘCKIEGO !

Mała korekta - to rozminowanie Kościoła na Płudach miało miejsce w 1944 r.

Z biegiem lat (i kadencji), samorządy samoistnie będą coraz bardziej odpartyjnione. Proces nastąpiłby szybciej, gdyby Jejmoście z PO wprowadzili okręgi jednomandatowe w wyborach samorządowych. Ale to byłoby samobójstwo dla partii.

Łukaszu, nie wiem skąd te podejrzenia o zmianę moich poglądów? Po prostu uważam, że dla Białołęki to dobra wiadomość, że J.K. przestaje grać pierwsze skrzypce, ponieważ uważam, iż Jego wizje były dla Białołęki szkodliwe. Pisałem o tym wielokrotnie, m.in. przed wyborami w artykule Moje POprawki. Cieszę się, że - po półtora roku - również lokalna PO podziela moje spostrzeżenia. I tyle. Nie oznacza to, że zmieniłem swoje zapatrywania, dotyczące odpolitycznienia samorządu, które wciąż uważam za priorytetowe.

Bartuś, widzę że twoje poglądy polityczne w sprawie odpolitycznienia samorządu terytorialnego są mocno pogmatwane, a nawet utopijne. Wygląda na to, może się mylę, że jesteś zwolennikiem tischnerowskiej prawdy, a tymczasem prawda jest jedna, albo masz poglądy prawicowe albo liberalne. Nie można Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek. Ma być tak jak w Ewangelii tak, tak - nie, nie a co więcej- od diabła pochodzi !

Poglądy są jasne i klarowne: najlepszą propozycją na samorząd jest właśnie s a m o r z ą d. Oczywiście nie odmawiam wszystkim działaczom poszczególnych partii dobrych intencji i dobrej woli, ale ostatnie i przedostanie wybory samorządowe pokazały, że zwłaszcza w dużych ośrodkach ważne było bardziej logo partyjne aniżeli nazwisko. Nadal uważam, że lepsze od partyjnych korporacji są lokalne komitety. Ale skoro w najbliższej przyszłości (do końca kadencji) nie ma szans na rządy lokalnego komitetu, nie oznacza to, że Białołęka ma się nie zmieniać i pogrążać za sprawą nieudolnych rządów. Moim zdaniem nowe kierownictwo rządzącej PO być może będzie w stanie zrobić więcej (jest taka potencjalna szansa), niż stare szefostwo, które przez 5 lat zaprzepaściło wiele możliwości i wiele spraw delikatnie mówiąc zaprzepaściło (a więc nadziei brak). Nie oznacza to, że np. od razu zapisuję się do PO czy zabiegam o miejsce na ich liście wyborczej. Zresztą koniunkturalnie wszyscy, którzy mają chrapkę na mandat powinni szukać miejsca w Ruchu Palikota. Uzyska on, jak sądzę, na Białołęce niezły wynik, o ile Palikot nie skompromituje go zupełnie w najbliższym czasie, czego wykluczyć nie można... No, ale tutaj wchodzimy już w ideologiczne buty...

#bewu
Czemy zapominasz o innej nowej partii ''SOLIDARNI 2010" z Panem Ziobro na czele, którego OSTATNIO z J. Kaczyńskim więcej łączy niż dzieli. mam na myśli T.K.

---

Myślę, że nie doceniasz siły prawicowej opozycji.

---

Zważ co się wydarzyło na Węgrzech. Wiktor Orban zebrał całą, podzieloną węgierską prawicę i dziś dysponuje 70 % głosów węgierskiego Parlamentu. Węgry mimo wieloletnich rządów lewicy, dziś są w pełni suwerenne . Ucierają nosa bankierom i urzędnikom z Brukseli. Jest wielce prawdopodobne, że u nas po najbliższych wyborach scena politycznie będzie wyglądała podobnie, mając pełną świadomość, że tak naprawdę PO jako pokłosie KLD, czyli typowa partia z zasadami neoliberalnymi, nigdy nie była i nie będzie partią prawicową.

---

Trzeba również pamiętać o tym, że W. Orban przyjął pod swoje skrzydła większość terenowych stowarzyszeń samorządowych typu Inicjatywa dla Białołęki czy WSG.

---

Polak Węgier dwa Bratanki.

---

Widać to zarówno w Gminie Białołęka(witraż Króla Stefana w Kościele MBPM przy Myśliborskiej) jak i dziś w Dzielnicy Białołęka na skrzyżowaniu Ordonówny i Strumykowej.

obawiam się, że węgierskie fascynacje są teraz dla Jacka K. źródłem dodatkowych kłopotów politycznych

Podstawowa rożnica jest taka,że Trianon uważane jest na Wegrzech (co o tym sadza np. Słowaczy czy Rumuni?) za najwięlsza tragedie na Wegrzech w XX w. - wieksza niż rodzimi faszysci Szalasy, wkroczenie Armii Czerwonej, wyjątkowo okrutny stalinizm czy upadek insurekcji 1956 r.

---

A my 11 listopada (w związku z 1918 r.) świetujemy. To nie tylko paradoks historii (skądidad Wegrzy nas autemtycznie lubią i szanuja- szlakiem Rzeckiego), ale także inna matryca spoleczna i historyczna.

#politolog
Jakiś marny z ciebie politolog, a historyk, to aż zęby i uszy bolą. Po za tym nie masz bierzących informacji z Budapesztu. Powtarzasz opinie "świętych krów z UE ". Ponadto powinieneś wiedzieć, że nie mogą W. Orbana lubić np. socjaliści za to, że po 1,5 roku swoich rządów odkupił od Ruskich koncern petrochemiczny MOL typu naszego(jeszcze) ORLENU.

2lukasz81 jeśli pouczasz innych zwróć uwagę na gramatykę: bieżących, a nie bierzących ( chyba, że biorących).

#antyurzędnik 17.03.2012 12:21
2lukasz81 jeśli pouczasz innych zwróć uwagę na gramatykę: bieżących, a nie bierzących ( chyba, że biorących).
++++++++++++++++++++++++++++
Widzę, że czytasz bardzo uważnie moje teksty. Dzięki Ci za twoje uwagi odnośnie gramatyki moich tekstów. Rzeczywiście trafiają mi sie takie wpadki. Od dziecka byłem dyslektykiem, tyle tylko, że ani w szkole, ani w domu przed pięćdziesięciu laty nikt się tym nie interesował.
Wolałbym jednak poznać twoje uwagi merytoryczne.

---

Ja np. jestem Ci wdzięczny za Twój wpis na temat "Skoku PO na kasę" przez zmianę zasad zarządzania 30 największymi spółkami Skarbu Państwa. To niby nic nowego bo PO, a wcześniej KLD, specjalizuje się w wyprzedaniu sreber rodowych, ale o utworzeniu Infrastrukturalnego Funduszu Gwarancyjnego wcześniej nie słuszałem.

---

Pozdrawiam
2lukasz81

Łukaszu cieszę się, że śledzisz również moje teksty.
Mam wrażenie, że zbyt mocno akcentujesz swoje sympatie polityczne.
Osobiście najbliżej mi do opinii wygłoszonej kiedyś przez Korwina-Mikke: "... nie trzeba zmieniać świń przy korycie, koryto trzeba zabrać.." Pracując od zawsze w prywatnych firmach i radząc sobie całkiem nieźle potrzebuję tylko tego, żeby zabierano mi jak najmniej moich pieniędzy (podatki) i jak najmniej oczekuję od Państwa (niby darmowa kultura, ochrona zdrowia, itp).
Patrząc z dużym dystansem na wszystkie ugrupowania polityczne uważam, że zajmują się one głównie sobą i swoimi znajomymi. Oszczędności w imieniu społeczeństwa szukają nie tam gdzie powinno się szukać ( patrz nieudolnie zarządzane spółki z udziałem skarbu państwa, rozwój biurokracji i administracji, ustawiane przetargi, marnowane i wydawane bez przemyślenia na potęgę pieniądze- bo jak nie wyda urząd dzielnicy (województwa, itp.) to przepadną bezpowrotnie) to tylko niektóre z nich.
Czy nie uważasz, że jeśli dostałbyś pieniądze do ręki to wydałbyś je najlepiej maksymalnie dopasowując je do swoich potrzeb?
A my na siłę szukamy pośrednika, który za nas ma decydować jak wydać nasze pieniądze. Co więcej ten pośrednik konsumuje znaczną część tych pieniądzy i oddaje nam dużo mniej, a niekiedy próbuje znaleźć sposób, aby ich nie oddać w ogóle ( patrz wiek emerytalny, likwidacja OFE itp.)
Nie mówmy o tym, że dzięki temu większość społeczeństwa ma dostęp do bezpłatnych świadczeń. To iluzja bo jak przychodzi potrzeba skorzystania z tej iluzji to musimy znowu czerpać z naszej kieszeni i wydawać to co nam zostanie po zapłaceniu podatków.

Ok. Tylko póki co wiekszosc mlodych ludzi przynajmniej od podstawówki do matury uczy sie w publicznych (finansowanych za publiczne pieniadze szkolach). Nawet prywatne przedszkola sa bardziej dostepne dzieki dotacjom. Korzystamy najczesciej z publicznej sluzby zdrowia - zwlaszcza gdy naprawde potrzebujemy skomplikowanych procedur medycznych lub z ulicy zabiera nas pogotowie.A czasami takze z publicznych placy zabaw, dróg (cena benzyny wszystkiego nie pokrywa) ich oswietlenia etc. Agencje ochrony nie zastapia policji, a salony ksiegarskie bibliotek (bezplatnych).

---

Jak nas skrzywdza - chcemy by naszych praw broniło tak czy inaczej panstwo.
Wzglednie jezdzimy dotowana przez samorzad komunikacja miejska. Cześć postulatów JKM zrealizował czas (panstwo nie jest juz jak PRL głównym przedsiebiorcą) - czesc jest po prostu nierealna.
To kosztuje- a im lepszej jakosci i bardziej dostepne tym wiecej.
Chcielibyśmy żyć jak w Szwecji czy Niemczech, a tam daniny publiczne sa wzglednie i bezwzglednie wyższe niż w PL.

---

Zreszta PIT i CIT nie sa jedynymi ani nawet głównymi dochodami budzetu.

Zastanówmy się w takim razie i policzmy jaki procent naszych podatków ( również tych związanych z VAT, akcyzą, podatkami od nieruchomości itp.) jest przenaczane na wydatki związane z oświatą, policją czy wojskiem?
Innym pytaniem jest ile tych pieniędzy jest marnotrawionych w tych dziedzinach przez skorumpowane przetargi ( zamówienia wojska, urządzenia medyczne itp, wcześniejsze emerytury i przywileje w służbach mundurowych dla wszystkich pracowników łącznie z urzędnikami zza biurek, pensje nadzoru i urzędników, którzy dzielą te pieniądze, bo przecież nie zarządzających tymi dziedzinami, darmowe bilety dla pracowników i ich rodzin w MZA, koszty związane z odstającymi od życia i realiów prawami z karty nauczyciela?
Służba zdrowia do chwili kiedy NFZ będzie monopolistą i nie dopuści się żadnych innych ubezpieczycieli będzie chora. Lekarze zatrudnienie w państwowych szpitalach najczęściej umawiają pacjentów poprzez wizyty w prywatnych gabinetach. Pozostali muszą czekać po kilka lub kilkanaście miesięcy na jakikolwiek zabieg, który nie jest zagrożeniem życia (?). Brak kas fiskalnych dla lekarzy do tej pory nikogo nie razi. Dlaczego?
Mając wykupione indywidualne ubezpieczenie zdrowotne można sobie zapewnić zdecydowanie szybszą i lepszą opieke zdrowotną. Z pewnością będzie nas to mniej kosztowało niż dopłacanie do chorej służby zdrowia i posiłkowanie się płatnymi wizytami lekarskimi (choćby u dentysty, czy ortodonty).
Bardzo łatwo wydaje się pieniądze "państwowe" budując obiekty sportowe ( patrz Legia, Stadion narodowy, czy z naszego podwórka BOS). Dużo trudniej później zadbać o to, aby te obiekty zarabiały na siebie, a dzieci i młodzież mogły z nich korzystać. Dlaczego w Barcelonie wszyscy mieszkańcy mogą codziennie korzystać ze stadionu olimpijskiego, a u nas wokół Narodowego może biegać tylko Mucha?
Dlaczego większość grup sportowych z klubów Białołęki korzysta z hal sportowych w szkołach, a nie w BOS-ie?

Przy okazji trochę danych na temat służby zdrowia:
Prawie połowa ankietowanych zasięgających porady medycznej (49 proc.) korzystała z usług zarówno świadczonych w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, jak i w całości opłacanych z własnej kieszeni lub z dodatkowego, dobrowolnego ubezpieczenia. Niewiele mniej badanych (44 proc.) skorzystała wyłącznie ze świadczeń co najmniej częściowo refundowanych przez NFZ. Tylko nieliczni (7 proc. zasięgających porady medycznej) opłacali wszystkie usługi we własnym zakresie.

---

Badani byli pytani także o dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne. Blisko jedna piąta ankietowanych (19 proc.) deklaruje, że ma wykupione dodatkowe, dobrowolne ubezpieczenie zdrowotne - abonament lub polisę, w tym 13 proc. respondentów opłaca ubezpieczenie z domowego budżetu, natomiast pozostałym (6 proc.) finansuje je pracodawca - ankietowanego lub innego członka jego rodziny.

---

Na opłacanie polisy lub abonamentu z własnych pieniędzy częściej decydują się badani w wieku 18-54 lata, średni personel techniczny (20 proc.), kadra kierownicza i specjaliści (21 proc.), respondenci pracujący na własny rachunek poza rolnictwem (37 proc.), osoby ogólnie lepiej wykształcone i mające lepszą sytuację materialną.

---

Według CBOS Polacy coraz bardziej otwierają się na prywatne świadczenia zdrowotne, jednak państwowa służba zdrowia nadal dominuje nad prywatną, która jest traktowana jako ewentualne dopełnienie, a nie alternatywa.

---

Badanie przeprowadzono w dniach 3-9 lutego 2012 roku na liczącej 999. osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.

Przywołuje powstanie 1956 i mówi, że tak jak wtedy, dzisiaj Węgrzy są gotowi bronić się przed unijnym dyktatem. "Nie potrzebujemy też niechcianej pomocy obcych, którzy prowadząc nas za rękę, chcą sterować naszymi poczynaniami. Dobrze znamy naturę nieproszonej pomocy towarzyszy. Umiemy ją rozpoznać nawet wtedy, gdy skrywa się ona nie za postawnym mundurem, ale dobrze skrojonym garniturem". Te słowa wywołują aplauz - w tłumie widać transparenty: "1956 - sowieckie czołgi; 2012 - zachodnie banki"... "Dotknięta" tym porównaniem Bruksela nazajutrz wyda oświadczenie... A my słyszymy: "Tylko silne narody na nowo mogą uczynić Europę wielką".
Gdy Orbán mówi, że Węgrzy nie są sami, gdyż są z nimi też "polscy Bemowie" i inne narody, rozlega się owacja. Wtedy jeszcze dodaje: "Niech Bóg błogosławi Polskę" i po polsku: "Za wolność naszą i waszą".

---

Za "Naszym Dziennikiem"

Znaleziono w necie:
"Jak podaje Rzeczpospolita ok. 20 tysięcy osób prowadzących działalność gospodarczą zatrudniło się fikcyjnie w innych krajach aby uniknąć płacenia wysokich składek ZUS w Polsce.
Dziennik szacuje, że rocznie przedsiębiorcy mogą pozostawić w swojej kieszeni do 7 tys. zł.
Oczywiście proponowane przez firmy umowy o pracę (najczęściej w Zjednoczonym Królestwie) za granicą zawierane są pozronie ponieważ, żadne wynagrodzenia nie są wypłacane.
Jak podkreśla Rzeczpospolita w razie ujawnienia procederu ZUS może domagać się zapłaty za zaległych składek."

---

Jak widać konsekwencją rosnącej fiskalizacji jest zwiększona ucieczka prawna, czy fizyczna obywateli do innych krajów. Dlatego nie łudźmy się, że kolejne ograniczenia ( podwyżka VAT-u, czy wydłużenie okresu składkowego ZUS- bo przecież o to chodzi) cokolwiek zmienią na lepsze. Młodzi poszukają pracy na zachodzie Europy lub w USA, czy Australii, a większość firm płacących uczciwie podatki i składki zacznie szukać dziur prawnych lub po prostu oszukiwać. Będzie się to coraz bardziej opłacać.
Tępy fiskalizm państwa nie poparty żadnym innym działaniem skutkuje tym, że najbardziej gnębi się płacących podatki, a najlepiej żyją Ci co te podatki konsumują.

Zobaczcie koniecznie (do końca) film z manifestacji Święta Narodowego Węgrów z 15 marca 20112 r.

---

Zwróćcie uwagę, że Polakom dano miejsce zaraz za husarią....dopiero potem poszli Węgrzy

---

Poruszająca życzliwość i te relacje między obcymi sobie ludźmi... A może właśnie to jest normalność.

---

Węgrzy, którzy dziękuję i oklaskują polską solidarność.

---

"Tu odzyskuje się wiarę w ludzi i w Boga"

---

Prosimy - pokażcie ten film wszystkim Polakom. Niech będą dumni. Niech uwierzą w to, że w Polsce są u siebie, a Polska to ich dom. Węgierskie media odmieniają przez wszystkie przypadki słowo Polska. Z wdzięcznością i zachwytem piszą o wielkiej akcji klubów "Gazety Polskiej", o wsparciu, jakiego udzielili im biało-czerwoni, którzy przyjechali do Budapesztu. Opiniotwórcze gazety, radio, telewizja oraz tabloidy traktują relacje z Wielkiego Wyjazdu na równi ze sprawozdaniami ze swojego Święta Narodowego. "Stara Europa jest tam, gdzie są starzy przyjaciele" – napisał w komentarzu w "MH" Szentesi Zoldi Laszlo, zwracając uwagę na niezwykłą życzliwość między Polakami i mieszkańcami Budapesztu. W relacji z przemarszu z Góry Zamkowej przed budynek parlamentu dziennik pisze o "morzu polskich flag" i serdecznościach, które wymieniali między sobą Polacy i Węgrzy. W imieniu Klubów Gazety Polskiej i Redaktora Sakiewicza wszystkim, którzy pomogli - DZIĘKUJEMY! Polacy wstańcie z kolan!

---

http://vod. gazetapolska. pl/1357-w-tv-tego-nie- pokaza-wstancie-z-kolan-polacy

---

Tylko się nie posikaj

PO dzisiejszej decyzji Sejmu RP w sprawie odrzucenia wniosku o przeprowadzenie referendum w sprawie przedłużenia wieku emerytalnego ZWIĄZKOWCY Z SOLIDARNOŚCI przekornie ogłosili:

---

"POpierajcie PO czynem, umierajcie przed terminem". Myślę. że tym razem dojdzie do społecznego konsensusu i w pierwszej kolejności radni Warszawy i wszystkich dzielnic jako czynownicy partyjni Pojda na pierwszy ogień.

platformers 27.03.2012 23:06
#2lukasz81 napisał(a) 27.03.2012 22:48

---

Zobaczcie koniecznie (do końca) film z manifestacji Święta Narodowego Węgrów z 15 marca 20112 r.

---

Zwróćcie uwagę, że Polakom dano miejsce zaraz za husarią....dopiero potem poszli Węgrzy

---

Poruszająca życzliwość i te relacje między obcymi sobie ludźmi... A może właśnie to jest normalność.
Tylko się nie posikaj
++++++++++++++++++++++++++++++++++
Ja oglądając ten film nie mogłem pwstrzymać łez, łez wzruszenia i radości. Jeżeli ty się posikałeś, to chyba ze strachu przed zmianami jakie nas czekają!!!

---

A jakie to zmiany?

Powrót bwradnego na stołek radnego to będzie największa klęska dla dzielnicy. Darmozjad napalony na kasę i tylko kasę.

Większość obecnych radnych i kandydatów na radnych tak ma.

Do lol: doprecyzuję - napalony na kasę i na swoją żonę! :) Pozdrawiam wielkanocnie i życzę, żebyś nie trafił na zbuka! :)

#2lukasz81 01.04.2012 23:26
platformers 27.03.2012 23:06
#2lukasz81 napisał(a) 27.03.2012 22:48

---

Zobaczcie koniecznie (do końca) film z manifestacji Święta Narodowego Węgrów z 15 marca 20112 r.

---

Zwróćcie uwagę, że Polakom dano miejsce zaraz za husarią....dopiero potem poszli Węgrzy

---

Poruszająca życzliwość i te relacje między obcymi sobie ludźmi... A może właśnie to jest normalność.
Tylko się nie posikaj
++++++++++++++++++++++++++++++++++
Ja oglądając ten film nie mogłem pwstrzymać łez, łez wzruszenia i radości. Jeżeli ty się posikałeś, to chyba ze strachu przed zmianami jakie nas czekają!!!

---

platformers 02.04.2012 15:34
#2lukasz81 napisał(a) 01.04.2012 23:26

---

platformers 27.03.2012 23:06
#2lukasz81 napisał(a) 27.03.2012 22:48

---

Zobaczcie koniecznie (do końca) film z manifestacji Święta Narodowego Węgrów z 15 marca 20112 r.

---

Zwróćcie uwagę, że Polakom dano miejsce zaraz za husarią....dopiero potem poszli Węgrzy

---

Poruszająca życzliwość i te relacje między obcymi sobie ludźmi... A może właśnie to jest normalność.
Tylko się nie posikaj
++++++++++++++++++++++++++++++++++
Ja oglądając ten film nie mogłem pwstrzymać łez, łez wzruszenia i radości. Jeżeli ty się posikałeś, to chyba ze strachu przed zmianami jakie nas czekają!!!
+++++++++++++
A jakie to zmiany?
++++++++++++++++++++++++++++++++++
Przyjdź 10 kwietnia na Krakowskie Przedmieście, na Koncert pt. "Plagi Tuska" Pana Janka Pietrzaka, to zorientujesz się jakich zmian oczekuje Polska i Polacy. Po wysłuchaniu, tego koncertu nie będzisz już musiął rżnąć głupa, otworzą Ci sie ocz na polską rzeczywistość.

Koncert!!! To profanacja tej świętej rocznicy.

---

P.S. Nie przepadam za pochodniami.

Dlaczego powinniśmy zabrać koryto:

---

"...Wysokie wynagrodzenia, trzynaste pensje, darmowe przejazdy i przeloty, wcześniejsze emerytury... - polskie święte krowy mają mnóstwo przywilejów. Politycy, biurokraci, sędziowie, mundurowi to kasta, na którą ciężko pracuje cała reszta narodu. To ty, Polaku, utrzymujesz ze swoich podatków ten klan wybrańców.

---

Polska to kraj równych i równiejszych. Jedni pracują dłużej, inni mogą krócej. Niektórzy mogą za darmo podróżować po Polsce i świecie, większość może o tym tylko pomarzyć. Lista niesprawiedliwości jest długa. Najgorsze jest to, że za wszystkie przywileje "wybranych" muszą płacić szarzy Polacy, którym często nie starcza do pierwszego.

---

To właśnie z podatków zwykłych ludzi opłacane są "trzynastki", nagrody jubileuszowe, paliwo do służbowych samochodów. Na co w zamian mogą liczyć podatnicy? Na pracę do 67. roku życia! Ktoś musi zarobić na "uprzywilejowanych".

---

Parlamentarzyści, liczba 560, średnia pensja ok. 12,5 tys. zł

---

- oprócz wysokiej pensji dodatkowe pieniądze na prowadzenie biura poselskiego - 11,5 tys. zł,
- brak kontroli - parlamentarzyści mogą wydać pieniądze na biuro na dowolny cel i tak nikt tego nie sprawdza,
- fundusze na wyposażenie biura - nowi posłowie otrzymują 9 tys. zł,
- nisko oprocentowana pożyczka sejmowa na cele remontowe - do 25 tys. zł,
- darmowe podróże po kraju i za granicę - samoloty, autobusy, pociągi,
- darmowy nocleg w Warszawie - hotel poselski lub do 2,2 tys. złotych miesięcznie na wynajem mieszkania,
- chronią ich immunitety - nie dostaną np. mandatu za przekroczenie prędkości,
- darmowe korzystanie z samochodu służbowego Kancelarii Sejmu,
- darmowa komunikacja miejska,
- zapomoga losowa - do 4 tys. zł, także dla byłych posłów,
- darmowa korespondencja służbowa,
- paszport dyplomatyczny - umożliwia odprawy lotniskowe i przejścia przez granice bez kontroli i kolejki,
- lekarze, ratownicy medyczni i karetka w gotowości przed parlamentem,
- odprawa - poseł, który w kolejnych wyborach nie dostanie się do Sejmu, otrzymuje 30 tys. zł odprawy,
- darmowe tablety (na razie mają je posłowie, senatorowie dostaną niedługo).

cd.. kto ma koryto:
"..Prokuratorzy, liczba ok. 5,5 tys., średnia pensja ok 8 tys. zł
- wyższe świadczenia emerytalne - po ukończeniu 65. roku życia zamiast na emeryturę przechodzą w stan spoczynku i otrzymują 75 proc. ostatniego uposażenia (mogą pracować do 70. roku życia),
- prawo do świadczeń emerytalnych w dowolnym czasie - mogą być przeniesieni w stan spoczynku na skutek choroby lub "utraty sił uniemożliwiających sprawowanie urzędu prokuratorskiego",
- wyższa pensja - od wynagrodzenia nie potrąca się składek ZUS,
- preferencyjne pożyczki mieszkaniowe - udzielane nawet na 25 lat,
- chronią ich immunitety - nie dostaną np. mandatu za przekroczenie szybkości,
- trzynastki,
- pewność zachowania pracy - powoływani są na czas nieokreślony i bardzo trudno ich pozbawić etatu,
- ulgi za przejazdy środkami transportu powszechnego,
- bezpłatna, dodatkowa opieka zdrowotna,
- płatny dodatkowy urlop na poratowanie zdrowia - dodatek funkcyjny - od 600 do 2 tys. zł - dodatek stażowy - 5 procent pensji po pięciu latach od uzyskania funkcji prokuratora. Za każdy rok dodatek zwiększa się o jeden procent (maksymalnie do 20 proc.),
- nagrody jubileuszowe - co pięć lat, począwszy od osiągnięcia 20-letniego stażu prac.
Żołnierze, liczba ok. 99,8 tys., średnia pensja ok. 4 tys. zł

---

- wcześniejsza i wyższa emerytura - po 15 latach pracy niezależnie od wieku, emerytura wyniesie wtedy 40 procent, za każdy rok służby powyżej 15 lat świadczenie się zwiększa o kilka procent,
- wyższa pensja - od wynagrodzenia nie potrąca się składek ZUS,
- prawo do służbowego zakwaterowania - jeśli nie dostanie przydziału, rekompensata wynosi kilkaset zł miesięcznie,
- trzynastka - tzw. dodatkowe uposażenie roczne,
- wiele dodatków do pensji - np. do 30 proc. za długoletnią służbę, do 2,7 tys. zł za służbę w trudnych warunkach (np. na misjach), dodatki te sumuje się,
- zasiłek na zagospodarowanie - dodatkowa pensja z dodatkami na nowym stanowisku - nagrody jubileuszowe - np. po 20 latach czynnej służby wojskowej 75 procent wynagrodzenia z dodatkami,
- dodatek na wypoczynek - ponad 600 zł na każdego członka rodziny - dodatkowe odprawy po odejściu ze służby - po 25 latach 600 procent ostatniej pensji z dodatkami,
- zniżki w wojskowych ośrodkach wypoczynkowych - także prawo do wczasów za granicą na zasadach wymiany,
- zniżki na bilety kolejowe - 50 procent zniżki w PKP.

---

Policjanci, liczba ok. 100 tys., średnia pensja ok. 3 tys. zł

---

- wcześniejsza i wyższa emerytura - po 15 latach pracy niezależnie od wieku, emerytura wyniesie wtedy 40 proc. pensji, za każdy rok służby powyżej 15 lat świadczenie się zwiększa o kilka procent,
- wyższa pensja - od wynagrodzenia nie potrąca się składek ZUS,
- dodatkowa pensja - trzynastka,
- prawo do mieszkania służbowego - jeśli nie dostanie przydziału, rekompensata wynosi ponad 300 zł miesięcznie,
- dodatek mundurowy - 2 tysięcy złotych rocznie,
- dodatek do wypoczynku - raz w roku 402 zł na każdego członka rodziny,
- dodatek remontowy - rocznie ok. 500 zł,
- zwrot za dojazd do pracy - ok. 300 zł miesięcznie w zależności od odległości.

cd kto ma koryto?
" Sędziowie, liczba ok. 9,9 tys., średnia pensja ok. 10 tys. zł

---

- wyższa pensja - od wynagrodzenia nie potrąca się składek ZUS,
- wyższe świadczenia emerytalne - po ukończeniu 65. roku życia zamiast na emeryturę przechodzą w stan spoczynku i otrzymują 75 proc. sędziowskiego uposażenia (za zgodą Krajowej Rady Sądownictwa mogą pracować do 70. roku życia),
- prawo do świadczeń emerytalnych w dowolnym czasie - mogą być przeniesieni w stan spoczynku na skutek choroby lub "utraty sił uniemożliwiających sprawowanie urzędu sędziowskiego",
- prawo do preferencyjnego oprocentowania państwowej pożyczki na zakup mieszkania,
- dłuższy urlop - przysługuje im dodatkowych 6 wolnych dni po 10 latach pracy i 12 dni po 15 latach pracy,
- pewność zachowania pracy - powoływani są na czas nieokreślony i są praktycznie nieusuwalni,
- chronią ich immunitety - nie dostaną np. mandatu za przekroczenie szybkości.

---

Urzędnicy liczba ok. 500 tys., średnia płaca ok. 4 tys. zł
- stały 8-godzinny dzień pracy,
- "trzynastki" czyli dodatkowa 13. pensja w roku,
- bony towarowe z zakładowych funduszy świadczeń socjalnych,
- "wakacje pod gruszą" - nawet 900 zł dopłaty do wakacji,
- nawet 12 dni dodatkowego urlopu zależnego od stażu pracy,
- dodatki za wysługę lat,
- nagrody jubileuszowe nawet do 400 proc. wynagrodzenia miesięcznego,
- w przypadku przeniesienia do innego urzędu w innej miejscowości urzędnik otrzymuje jednorazowo świadczenie w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia.

... nie zapominaj, ze za "taki lajf" jakiegos frajera na skrzydle uchylnym kumple poniesli. W szpalerze zbiorowej histerii i religijnego amoku! Na zaplecze. A bardziej cwany nygus, dal sobie za to... wybic zab! Dasz wiare? Na terenie urzedowej placowki w Bydgoszczy. Za lepsze jutro, swoje jutro oczywiscie, ten leser "dwojke" stracil ! Myslisz, ze go Milicja nie umiala palami w podloge wetrzec, scierwa, czy tez bylo to tak ukartowane po naradzie przyglupa Bolka z nawiedzonym Lolkiem i towarzyszami z Rakowieckiej? Dzisiaj ten bydgoski zapluty intelekt czeka, na tablet, co ma nastapic, jak piszesz, niedlugo ... a Ty na co czekasz ? Na tramwaj... ha, ha, ha, az ci bladz z placu bankowego po jednym torze wagon pusci... jak 20-stke na Bemowie, tyle ,ze tam jest chociaz petla zrobiona, a tu? Doczekasz, nie doczekasz - mozesz byc szczesliwy, jak zyczy na te swieta idiotom folksdojcz-bandyta, guru zarzadzajacego nami tu lokalnie, partyjnego bydla. Wesołych Jaj! Od Matki.

Wesołych świąt dla wszystkich forumowiczów. Niech politykom zostanie mniej naszych pieniędzy do rozgrabienia, a nam niech dane będzie żyć w normalnym, zdrowym kraju gdzie nie marnuje się naszych pieniędzy.

"NIE ODDAMY WAM TELEWIZJI TRWAM"

Dlaczego Jacek Kaznowski wciąż jest burmistrzem Białołęki?

To jest bardzo dobre pytanie. Co ten człowiek jeszcze robi w ratuszu ?

Jacek Kaznowski siedzi w urzędzie i duma nad tym, jak pozostac na trzecią kadencje. A sprawa jest prosta. Wystarczy odświeżyć kampanie bilboardową pt. TRAMWAJEM NA TARCHOMIN. Naród głupi, więc to kupi

Widać, że Pan Kaznowski jest protegowanym Pani Prezydentówny Hani GW, On i te plakaty malą i w kwietniu 2014 tuż przed wyborasmi będzie powtórka z rozrywki

TRAMWAJEM NA TARCHOMIN 2

---

a za kolejne cztery lata

---

TRAMWAJEM NA TARCHOMIN 3

---

i tak wiele razy można. Na tarchominie jest wielka rotacja mieszkańcow. Jedna czwarta juz dziś nie bedzie wiedziała o czym była pierwsza czesc tego serialu

Niby p. Jacek K. stracił władze, ale nie stracił prawa do wysokich nagród przyznawanych przez Panią Hanię Prezydent i znów dostał dodatkowe 4 tysiące

Kaznowski jest Burmistrzem, bo go radni nie odwołali. Proste.

No właśnie, dlaczego jeszcze nie odwołali?

to nie takie proste ale faktycznie zależy od rządzących radą - tj. PO gdyż mają większość a na to nikt z radnych PO nie pójdzie gdyż nie będą sobie wbijać sami nóż w plecy/ brak absolutorium z wykonania budżetu/inne przyczyny np molestowanie dzieci/ referendum

---

Jakie molestowanie dzieci?

Jak to jakie? A Wielka Karta Rodziny? W menu czytamy:
Zepchniecie ze schodów, obicie wątroby, munifikacja w wersalce i nad jeziorem, spad na ziemie z śliskiego kocyka... a ostatnio? Lizanie kolan pederaście! Opluła Matka Owsiaka ( nie na tym Forum ) za list do Rzecznika Praw Dziecka, ale za list do bandyty, folksdojcza!? Słowa Uznania, Panie Owsiak! Coś się Panu w "pale nie mieści"? I słusznie... do człowieczeństwa ( cywilizowanego) też można dojrzeć. Nawet po latach. I cieszy się Matka, że się to Panu udaje. Mimo szkieł. Korekcyjnych?

Oj, Matko. Miś sformułował zdanie tak, że wyszło molestowanie dzieci w naszym Ratuszu i o to mi chodzi.

O, Matko...! To tam wbijają dzieciom noże w plecy? To okropne....

Marzenie wielu sie spełnia

Marzenie ambitnych partyjniaków z PO dodaj. Dla mnie oznacza to odprawę i dodatkowe pieniądze wydane również z mojej kieszeni, a kolejny d... przyjdzie i zacznie zatrudniać swoich znajomków ( kolejne odprawy).
Oczywiście zasłużony odchodzący burmistrz dostanie spokojną i godną posadkę w państwowej ( miejskiej) spółce np. przy oczyszczalni Czajka

Nareszcie będzie mógł legalnie otworzyć myjnię przy Strumykowej, a może jakiś pomniczek.

Nareszcie będzie mógł spokojnie otworzyć nową myjnię przy Strumykowej, a może jeszcze jakiś pomniczek.

PANIE BURMISTRZU KAZNOWSKI, dziękuję Panu za życzliwość, zrozumienie, ludzkie a nie tylko urzędnicze podejście do wielu problemów. Dziękuję za zmiany w Dzielnicy, za wszystkie inwestycje, za trudne podejmowane przez Pana decyzje.
Piszcie i mówcie co chcecie ... ja bardzo dobrze oceniam pracę Pana burmistrza Kaznowskiego. Każdy jest taki "kozak" i krzykacz dopóki sam nie spróbuje tego wcale nie łatwego kawałka chleba. PANIE BURMISTRZU DLA MNIE JEST PAN BURMISTRZEM PRZEZ DUŻE "B' Zyczę Panu wszystkiego najlepszego i dziękuję za Pana ciężką pracę. Smutne że mało kto to dostrzega i docenia.

---

Kremik do wciskania się między półdupki to służbowy, czy prywatny tak marnujemy?

Jak widać niewiele się pomyliłem z nowym stołkiem dla Kaznowskiego

Czy Jacek Kaznowski jest ojcem albo dziadkiem Renaty Kaznowskiej, Dyrektorki Zarządu Terenów Publicznych?