Czy Pełczyńskiego potrzebuje mikrobusu?

Ul.Pełczyńskiego robi się coraz ładniejsza.Tylko za dużo tam złomu stoi na chodnikach i jezdni.Na pewno nowa inwestycja Dom Development wprowadzi miejski szyk na tej ulicy.Bloki od frontu nie będą ogrodzone a w parterze będą usługi.Pewnie banki,alko24,Biedra ale to i tak lepiej niż szlaban i płot.Dzielnica powinna jeszcze zaprojektować tu sensowną zieleń.Tam gdzie się da drzewa,ładne ławki z oparciem,kosze na śmieci.No i dzieci czekają na otwarcie ogólnodostępnego placu zabaw.Szkoda też ,że parking przy Tesco jest taki duży.W zeszłym roku,w ramach Budżetu Partycypacyjnego, zgłoszono projekt zieleńca na działce dzielnicy przy parkingu Tesco-dlaczego autor go wycofał?

Nowa inwestycja nada szyku? tam powinien powstać park a nie kolejne zawalnie blokowiskiem, teraz dopiero będzie scisk i kosioł

Władze miasta i dzielnicy kilkukrotnie przespały te momenty, w których trzeba było podjąć decyzje poprawiające dostępność komunikacją publiczną terenów w rejonie ulicy Pełczyńskiego:
- przed kilkunastoma laty nie zaplanowano prostego wylotu ul. Pełczyńskiego w kierunku ul. Lazurowej i pozostawiono niezgrabny zawijas ulicy Narwik, zmuszający do dwukrotnego skręcania pod kątem prostym - niewygodny i niezbyt bezpieczny zarówno dla autobusów jak i dla samochodów osobowych;
- przed kilkunastoma laty nie zarezerwowano i nie wykupiono terenu pod łącznik ulicy Pełczyńskiego z ulicą Górczewską na skraju terenu TESCO na wysokości skrzyżowania z ulicą Klemensiewicza - w rezultacie wszyscy chcący się wydostać z ulicy Pełczyńskiego muszą jechać aż do ul. Lazurowej lub do ul. Powstańców Śląskich;
- przed kilkoma laty nie zarezerwowano i nie wykupiono w wyżej wymienionym miejscu terenu pod chodnik , którym pieszo można byłoby dojść od środkowego odcinka ulicy Pełczyńskiego do przystanków komunikacji miejskiej na ul. Górczewskiej przy ul. Klemensiewicza - obecnie przesmyk ten jest już zabudowany i raczej nie da się tam zlokalizować takiego przejścia. Do przystanków można dojść przez teren TESCO, ale klucząc w niezbyt bezpiecznych miejscach pomiędzy parkującymi tam samochodami.
To nie koniec błędów i właśnie popełniane są kolejne, bo władze miasta i dzielnicy w swojej ciemnocie umysłowej nadal pozostają pogrążone. Obecnie samochodowe i piesze połączenie ul. Pełczyńskiego z ul. Górczewską mamy przez teren TESCO. Jeżeli jednak za kilka czy kilkanaście lat TESCO zostanie zlikwidowane a deweloper postawi w tym miejscu osiedle mieszkaniowe (wariant bardzo prawdopodobny dzięki przybliżającej się linii metra), to przecież nie udostępni nam przejazdu i przejścia przez teren osiedla. Mieszkańcy osiedla Zielony Staw i sąsiednich budynków będą więc dymać na piechotę do tramwaju na ul. Powstańców Śląskich albo okrężną drogą do pętli Osiedle Górczewska zamiast do najbliższego przystanku przy Klemensiewicza.

BeMózg ma całkowitą rację i słusznie przewiduje koniec blaszaka Tesco.
Więc może jednak , np 149 - najlepiej od Ratusza dalej do Centralnego po trasie 109.
Albo przynajmniej do Daszyńskiego , Siedmiogrodzką.

149 nie ruszaj, to autobus i tak po macoszemu traktowanego osiedla Groty! najlepiej zlikwidować nam jakikolwiek sensowny dojazd!

Brawa dla "BeMózga", swoją drogą mało trafny nick, bo bardzo dobry komentarz. :) Zdecydowanie zgodzę się z opinią, że "przespano" okres aby uporządkować ten obszar. Przyszłość Tesco jest zdecydowanie pod znakiem zapytania, piękny duuuuży teren kusi już pewnie wielu deweloperów, tesco może znaleźć się na wszak na parterze, a bloczek na 10 - 12 pięter - czemu nie. Boję się, ze to kwestia nawet bliższa niż kilkanaście lat. :(

Gdyby nie kryzys z 2008 roku i załamanie (w Warszawie raczej tylko podłamanie) rynku mieszkaniowego, to w miejscu tandetnego blaszaka Tesco stałoby już osiedle mieszkaniowe. Ponieważ po 2008 roku likwidacja nieźle działającego supermarketu i budowa w jego miejscu mieszkań przez pewien czas stała się ryzykownym przedsięwzięciem, Tesco przebudowało trochę i odsyfiło wyeksploatowany budynek. Dopóki w pobliżu są wolne tereny budowlane i nie ma linii metra Tesco będzie trwać, jak można się spodziewać w coraz gorszej formie.

A nick mam fajny, sam go wymyśliłem. W końcu wiadomo, że nikt nie jest zadowolony ze swojej fortuny ale ze swojego rozumu - każdy...

Ależ nie bądź taka oburzona - ja nie proponuję skrócenia tylko wydłużenie - tak jak jest , z Grot , z Lazurowej w Pełczyńskiego , Powstańców i Górczewską ...
Groty zasługują na bezpośredni autobus do Centrum albo przynajmniej do metra.

Pełczyńskieg leży w zasięgu oddziaływania przystanków na wschodzie Kazubów, na zachodzie przy Lazurowej, a po środku Klemensiewicza. Tam nie potrzeba autobusu, tylko prostego chodnika do pasów przy Klemensiewicza. Autobusu potrzebują pilnie Jelonki z Człuchowskiej do centrum. Przez chwilę było 105. Proponuję 105 dać na Człuchowską za dawne 506, a Lazurowej zostawić przekształcone w całodniowe i całotygodniowe E5.

149 nie bez powodu obsługują małe autobusiki jedynie do pętli os. Górczewska, Groty więcej nie potrzebują. To osiedle domków jednorodzinnych więc większość mieszkańców ma samochód, ale i tak gęstość zaludnienia jest bardzo mała. Ile razy można to wałkować.

Rzondamy puł metra linji metra na Graty!!!

Wałkować należy do skutku czyli bezpośredniej linii do Centrum albo przynajmniej metra albo SKM - po to jest komunikacja publiczna aby własciciele samochodów nimi nie jeździli - a w Warszawie prawie każdy ma samochód więc idąc twoim tokiem rozumowania ZTM w ogóle jest niepotrzebny